Judash wrote:
> Tylko po co niepelnosprawnemu ruchowo najlepszy chocby sluch pod
> woda?Zawsze wydawalo mi sie, ze nurkowie komunikuja sie gestami ;)

Owszem, pod wodą komunikacja przeprowadzana jest za pomocą gestów. Zwróć
jednak uwagę, że mowa o kursie, szkoleniu. Nie wyobrażam sobie, żebym na
basen wchodził z kosztownymi aparatami na uszach i zdejmował je dopiero
w momencie zejścia pod wodę, po wysłuchaniu ostatnich uwag instruktora.
Dlatego właśnie chciałem się dowiedzieć, jak to dokładniej wygląda.
Inicjatywa bardzo mi się podoba. Po prostu nagłówek postu mówi o
niesłyszących i niedosłyszących, i stąd moje pytania z punktu widzenia
właśnie osoby o głębokim niedosłuchu, sprawnej ruchowo.

Pozdrawiam,
Gerard