Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Obrazek z tramwaju

Grupy

Szukaj w grupach

 

Obrazek z tramwaju

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 81


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2011-07-23 21:18:33

Temat: Re: Obrazek z tramwaju
Od: michał <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-07-23 22:56, medea pisze:
> W dniu 2011-07-23 00:23, michał pisze:
>> W dniu 2011-07-22 23:56, medea pisze:
>>>
>>> Dzięki za tę gwarancję. ;)
>>
>> To tylko moje wsparcie. :)
>
> I tak dzięki. :)
>
>>
>>>> A przysięgam, że to nie był mój cyniczny manewr i to nie ja
>>>> organizacyjnie wykorzystuję żebrzących. :)
>>>
>>> Eh, odebrałeś sens moim 50 groszom. ;)
>>>
>>>
>>
>> E, nie mam takiej władzy, żeby odbierać sens. Sens dawania lub
>> niedawania ma się przecież we własnym sumieniu. :)
>
> Nie chironiej, michale. ;)
>
> Ewa

Teraz odebrałaś mi wiarę w moje michalstwo! ;)

--
pozdrawiam
michał

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2011-07-23 22:04:39

Temat: Re: Obrazek z tramwaju
Od: michał <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-07-23 22:59, medea pisze:
> W dniu 2011-07-23 00:34, michał pisze:
>>
>> Między elektroniczno-satelitarnym a sentymentalnym nastrojem w
>> samochodzie jest taka różnica:
>> GPS mówi do mnie miłym ciepłym damskim głosem: Za 200 metrów wjedź na
>> rondo, wybierz trzeci zjazd!
>> A żona dopiero po moim manewrze mówi głosem zwykłym (czyli
>> podniesionym): No i jak pojechałeś?! Miałeś skręcić w lewo! :)
>
> No no! Mój ojciec przez GPS spędził jedną Wielkanoc w lesie, a gdyby
> miał żonę, to na pewno by mu się to nie zdarzyło. ;)
>
> Ewa
>
>

Prawda! :)

--
pozdrawiam
michał

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2011-07-23 22:09:49

Temat: Re: Obrazek z tramwaju
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

michał pisze:

> Spojrzałem na ludzi wokół. Nie było chyba osoby, która nie zauważyła tej
> sceny. Jestem przekonany, że wszystkim musiało być przynajmniej trochę
> głupio. Tak jak mnie. No ale z tego powodu nie będę przecież gorączkowo
> wyciągał portfela w poszukiwaniu drobnych i nie będę za nimi leciał!!!...

Jest taki mądry termin jak wyuczona bezradność. Dając na ulicy (Stalker
pisał o tej wrocławskiej akcji) tak naprawdę wcale nie pomagamy tym
ludziom. Czasem to jest cały przemysł żebraczy. Pracowałam dłuższy czas
we wrocławskim Rynku i widziałam codziennie całe hordy żebraków,
wiedziałam jak pakują czasem swój majdan, a w pobliskim sklepie kupują
artykuły pierwszej potrzeby, czyli tanie wino etc. Najbardziej szkoda mi
tych dzieci, które są przy tym wykorzystywane i uczą się, że to jest
normalne życie.
Widziałam kiedyś taki obrazek na parkingu przy supermarkecie. Do faceta
w wypasionym samochodzie podszedł bardzo ubogo wyglądający człowiek i
poprosił o złotówkę w zamian za odwiezienie wózka. Facet popatrzył na
niego i powiedział : Nie dam panu złotówki, dam panu adres niech pan
przyjedzie i skosi mi trawnik za 100 zł. Rzekomy żebrak stwierdził : A
ch.j ci w dupę.

--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2011-07-23 22:23:42

Temat: Re: Obrazek z tramwaju
Od: michał <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-07-24 00:09, Paulinka pisze:
> michał pisze:
>
>> Spojrzałem na ludzi wokół. Nie było chyba osoby, która nie zauważyła
>> tej sceny. Jestem przekonany, że wszystkim musiało być przynajmniej
>> trochę głupio. Tak jak mnie. No ale z tego powodu nie będę przecież
>> gorączkowo wyciągał portfela w poszukiwaniu drobnych i nie będę za
>> nimi leciał!!!...
>
> Jest taki mądry termin jak wyuczona bezradność. Dając na ulicy (Stalker
> pisał o tej wrocławskiej akcji) tak naprawdę wcale nie pomagamy tym
> ludziom. Czasem to jest cały przemysł żebraczy. Pracowałam dłuższy czas
> we wrocławskim Rynku i widziałam codziennie całe hordy żebraków,
> wiedziałam jak pakują czasem swój majdan, a w pobliskim sklepie kupują
> artykuły pierwszej potrzeby, czyli tanie wino etc. Najbardziej szkoda mi
> tych dzieci, które są przy tym wykorzystywane i uczą się, że to jest
> normalne życie.
> Widziałam kiedyś taki obrazek na parkingu przy supermarkecie. Do faceta
> w wypasionym samochodzie podszedł bardzo ubogo wyglądający człowiek i
> poprosił o złotówkę w zamian za odwiezienie wózka. Facet popatrzył na
> niego i powiedział : Nie dam panu złotówki, dam panu adres niech pan
> przyjedzie i skosi mi trawnik za 100 zł. Rzekomy żebrak stwierdził : A
> ch.j ci w dupę.
>

Gdybym był żebrakiem, pewnie powiedziałbym to samo. Podobnie zachowują
się ludzie nie podejmując intratnych zajęć podanych "na tacy", żeby nie
stracić mizernych świadczeń.
Każdy z nas robi to, co robi, ponieważ nie wie (nie jest wystarczająco
pewien), że potrafiłby robić inne bardziej popłatne przedsięwzięcia.

--
pozdrawiam
michał

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


45. Data: 2011-07-23 22:34:04

Temat: Re: Obrazek z tramwaju
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

michał pisze:
> W dniu 2011-07-24 00:09, Paulinka pisze:
>> michał pisze:
>>
>>> Spojrzałem na ludzi wokół. Nie było chyba osoby, która nie zauważyła
>>> tej sceny. Jestem przekonany, że wszystkim musiało być przynajmniej
>>> trochę głupio. Tak jak mnie. No ale z tego powodu nie będę przecież
>>> gorączkowo wyciągał portfela w poszukiwaniu drobnych i nie będę za
>>> nimi leciał!!!...
>>
>> Jest taki mądry termin jak wyuczona bezradność. Dając na ulicy (Stalker
>> pisał o tej wrocławskiej akcji) tak naprawdę wcale nie pomagamy tym
>> ludziom. Czasem to jest cały przemysł żebraczy. Pracowałam dłuższy czas
>> we wrocławskim Rynku i widziałam codziennie całe hordy żebraków,
>> wiedziałam jak pakują czasem swój majdan, a w pobliskim sklepie kupują
>> artykuły pierwszej potrzeby, czyli tanie wino etc. Najbardziej szkoda mi
>> tych dzieci, które są przy tym wykorzystywane i uczą się, że to jest
>> normalne życie.
>> Widziałam kiedyś taki obrazek na parkingu przy supermarkecie. Do faceta
>> w wypasionym samochodzie podszedł bardzo ubogo wyglądający człowiek i
>> poprosił o złotówkę w zamian za odwiezienie wózka. Facet popatrzył na
>> niego i powiedział : Nie dam panu złotówki, dam panu adres niech pan
>> przyjedzie i skosi mi trawnik za 100 zł. Rzekomy żebrak stwierdził : A
>> ch.j ci w dupę.
>>
>
> Gdybym był żebrakiem, pewnie powiedziałbym to samo. Podobnie zachowują
> się ludzie nie podejmując intratnych zajęć podanych "na tacy", żeby nie
> stracić mizernych świadczeń.

Michał (jak Cię lubię), ale co Ty bredzisz?!
Ten człowiek mógł wysilić kilka mięśni i zarobić (na czarno a jakże), a
nie żebrać.

> Każdy z nas robi to, co robi, ponieważ nie wie (nie jest wystarczająco
> pewien), że potrafiłby robić inne bardziej popłatne przedsięwzięcia.

O kolego mów za siebie. Weronika Marczuk twierdziła, że kto nie
ryzykuje, ten nie pije szampana ;)


--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


46. Data: 2011-07-23 22:51:54

Temat: Re: Obrazek z tramwaju
Od: michał <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-07-24 00:34, Paulinka pisze:
> michał pisze:
>> W dniu 2011-07-24 00:09, Paulinka pisze:
>>> michał pisze:
>>>
>>>> Spojrzałem na ludzi wokół. Nie było chyba osoby, która nie zauważyła
>>>> tej sceny. Jestem przekonany, że wszystkim musiało być przynajmniej
>>>> trochę głupio. Tak jak mnie. No ale z tego powodu nie będę przecież
>>>> gorączkowo wyciągał portfela w poszukiwaniu drobnych i nie będę za
>>>> nimi leciał!!!...
>>>
>>> Jest taki mądry termin jak wyuczona bezradność. Dając na ulicy (Stalker
>>> pisał o tej wrocławskiej akcji) tak naprawdę wcale nie pomagamy tym
>>> ludziom. Czasem to jest cały przemysł żebraczy. Pracowałam dłuższy czas
>>> we wrocławskim Rynku i widziałam codziennie całe hordy żebraków,
>>> wiedziałam jak pakują czasem swój majdan, a w pobliskim sklepie kupują
>>> artykuły pierwszej potrzeby, czyli tanie wino etc. Najbardziej szkoda mi
>>> tych dzieci, które są przy tym wykorzystywane i uczą się, że to jest
>>> normalne życie.
>>> Widziałam kiedyś taki obrazek na parkingu przy supermarkecie. Do faceta
>>> w wypasionym samochodzie podszedł bardzo ubogo wyglądający człowiek i
>>> poprosił o złotówkę w zamian za odwiezienie wózka. Facet popatrzył na
>>> niego i powiedział : Nie dam panu złotówki, dam panu adres niech pan
>>> przyjedzie i skosi mi trawnik za 100 zł. Rzekomy żebrak stwierdził : A
>>> ch.j ci w dupę.
>>>
>>
>> Gdybym był żebrakiem, pewnie powiedziałbym to samo. Podobnie zachowują
>> się ludzie nie podejmując intratnych zajęć podanych "na tacy", żeby
>> nie stracić mizernych świadczeń.
>
> Michał (jak Cię lubię), ale co Ty bredzisz?!
> Ten człowiek mógł wysilić kilka mięśni i zarobić (na czarno a jakże), a
> nie żebrać.

Koleżanko, mów za siebie! :)
Jesteś pewna, że skosiłabyś komuś trawę w każdej sytuacji za odpowiednie
dla Ciebie wynagrodzenie?
Wystarczy Ci zaproponować?

>> Każdy z nas robi to, co robi, ponieważ nie wie (nie jest wystarczająco
>> pewien), że potrafiłby robić inne bardziej popłatne przedsięwzięcia.

> O kolego mów za siebie. Weronika Marczuk twierdziła, że kto nie
> ryzykuje, ten nie pije szampana ;)

Tu nie widzę związku z moją wypowiedzią. :)
Też Cię lubię...

--
pozdrawiam
michał

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


47. Data: 2011-07-23 22:57:55

Temat: Re: Obrazek z tramwaju
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

michał pisze:
> W dniu 2011-07-24 00:34, Paulinka pisze:
>> michał pisze:
>>> W dniu 2011-07-24 00:09, Paulinka pisze:
>>>> michał pisze:
>>>>
>>>>> Spojrzałem na ludzi wokół. Nie było chyba osoby, która nie zauważyła
>>>>> tej sceny. Jestem przekonany, że wszystkim musiało być przynajmniej
>>>>> trochę głupio. Tak jak mnie. No ale z tego powodu nie będę przecież
>>>>> gorączkowo wyciągał portfela w poszukiwaniu drobnych i nie będę za
>>>>> nimi leciał!!!...
>>>>
>>>> Jest taki mądry termin jak wyuczona bezradność. Dając na ulicy (Stalker
>>>> pisał o tej wrocławskiej akcji) tak naprawdę wcale nie pomagamy tym
>>>> ludziom. Czasem to jest cały przemysł żebraczy. Pracowałam dłuższy czas
>>>> we wrocławskim Rynku i widziałam codziennie całe hordy żebraków,
>>>> wiedziałam jak pakują czasem swój majdan, a w pobliskim sklepie kupują
>>>> artykuły pierwszej potrzeby, czyli tanie wino etc. Najbardziej
>>>> szkoda mi
>>>> tych dzieci, które są przy tym wykorzystywane i uczą się, że to jest
>>>> normalne życie.
>>>> Widziałam kiedyś taki obrazek na parkingu przy supermarkecie. Do faceta
>>>> w wypasionym samochodzie podszedł bardzo ubogo wyglądający człowiek i
>>>> poprosił o złotówkę w zamian za odwiezienie wózka. Facet popatrzył na
>>>> niego i powiedział : Nie dam panu złotówki, dam panu adres niech pan
>>>> przyjedzie i skosi mi trawnik za 100 zł. Rzekomy żebrak stwierdził : A
>>>> ch.j ci w dupę.
>>>>
>>>
>>> Gdybym był żebrakiem, pewnie powiedziałbym to samo. Podobnie zachowują
>>> się ludzie nie podejmując intratnych zajęć podanych "na tacy", żeby
>>> nie stracić mizernych świadczeń.
>>
>> Michał (jak Cię lubię), ale co Ty bredzisz?!
>> Ten człowiek mógł wysilić kilka mięśni i zarobić (na czarno a jakże), a
>> nie żebrać.
>
> Koleżanko, mów za siebie! :)
> Jesteś pewna, że skosiłabyś komuś trawę w każdej sytuacji za odpowiednie
> dla Ciebie wynagrodzenie?
> Wystarczy Ci zaproponować?

Tak. Wystarczyłoby mi dać jakąkolwiek pracę, gdybym nie miała żadnej, po
to żeby mieć co jeść i utrzymać swoje dzieci. Praca nie hańbi.

>>> Każdy z nas robi to, co robi, ponieważ nie wie (nie jest wystarczająco
>>> pewien), że potrafiłby robić inne bardziej popłatne przedsięwzięcia.
>
>> O kolego mów za siebie. Weronika Marczuk twierdziła, że kto nie
>> ryzykuje, ten nie pije szampana ;)
>
> Tu nie widzę związku z moją wypowiedzią. :)
> Też Cię lubię...

Ja Ciebie nawet bardzo i czasem myślałam, co u Ciebie :)


--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


48. Data: 2011-07-23 23:27:46

Temat: Re: Obrazek z tramwaju
Od: michał <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-07-24 00:57, Paulinka pisze:
> michał pisze:
>> W dniu 2011-07-24 00:34, Paulinka pisze:
>>> michał pisze:
>>>> W dniu 2011-07-24 00:09, Paulinka pisze:
>>>>> michał pisze:
>>>>>
>>>>>> Spojrzałem na ludzi wokół. Nie było chyba osoby, która nie zauważyła
>>>>>> tej sceny. Jestem przekonany, że wszystkim musiało być przynajmniej
>>>>>> trochę głupio. Tak jak mnie. No ale z tego powodu nie będę przecież
>>>>>> gorączkowo wyciągał portfela w poszukiwaniu drobnych i nie będę za
>>>>>> nimi leciał!!!...
>>>>>
>>>>> Jest taki mądry termin jak wyuczona bezradność. Dając na ulicy
>>>>> (Stalker
>>>>> pisał o tej wrocławskiej akcji) tak naprawdę wcale nie pomagamy tym
>>>>> ludziom. Czasem to jest cały przemysł żebraczy. Pracowałam dłuższy
>>>>> czas
>>>>> we wrocławskim Rynku i widziałam codziennie całe hordy żebraków,
>>>>> wiedziałam jak pakują czasem swój majdan, a w pobliskim sklepie kupują
>>>>> artykuły pierwszej potrzeby, czyli tanie wino etc. Najbardziej
>>>>> szkoda mi
>>>>> tych dzieci, które są przy tym wykorzystywane i uczą się, że to jest
>>>>> normalne życie.
>>>>> Widziałam kiedyś taki obrazek na parkingu przy supermarkecie. Do
>>>>> faceta
>>>>> w wypasionym samochodzie podszedł bardzo ubogo wyglądający człowiek i
>>>>> poprosił o złotówkę w zamian za odwiezienie wózka. Facet popatrzył na
>>>>> niego i powiedział : Nie dam panu złotówki, dam panu adres niech pan
>>>>> przyjedzie i skosi mi trawnik za 100 zł. Rzekomy żebrak stwierdził : A
>>>>> ch.j ci w dupę.
>>>>>
>>>>
>>>> Gdybym był żebrakiem, pewnie powiedziałbym to samo. Podobnie zachowują
>>>> się ludzie nie podejmując intratnych zajęć podanych "na tacy", żeby
>>>> nie stracić mizernych świadczeń.
>>>
>>> Michał (jak Cię lubię), ale co Ty bredzisz?!
>>> Ten człowiek mógł wysilić kilka mięśni i zarobić (na czarno a jakże), a
>>> nie żebrać.
>>
>> Koleżanko, mów za siebie! :)
>> Jesteś pewna, że skosiłabyś komuś trawę w każdej sytuacji za
>> odpowiednie dla Ciebie wynagrodzenie?
>> Wystarczy Ci zaproponować?
>
> Tak. Wystarczyłoby mi dać jakąkolwiek pracę, gdybym nie miała żadnej, po
> to żeby mieć co jeść i utrzymać swoje dzieci. Praca nie hańbi.

Praca nie hańbi, żebranie nie hańbi, nierząd nie hańbi - a tego faceta
hańbi koszenie trawy zamożnemu gościowi.
Cygana, który dla zasady nie pracuje, też raczej nie da się skłonić do
skoszenia komuś trawy. Tak mentalnie jest nastawiony jego umysł.

A Twoje zniesmaczenie na człowieka, który woli prosić ludzi o złotówkę
niż kosić trawę, wynika z Twojego systemu wartości.
Twoim zdaniem on jest leniem, a ja uważam, że on ma tylko przekonanie,
iż koszenie nie wiadomo jakiego areału za 100 zł jest ponad jego
umiejętności, możliwości czasowe czy co tam jeszcze... bo tego nie wiemy
do końca.

>>>> Każdy z nas robi to, co robi, ponieważ nie wie (nie jest wystarczająco
>>>> pewien), że potrafiłby robić inne bardziej popłatne przedsięwzięcia.
>>
>>> O kolego mów za siebie. Weronika Marczuk twierdziła, że kto nie
>>> ryzykuje, ten nie pije szampana ;)
>>
>> Tu nie widzę związku z moją wypowiedzią. :)
>> Też Cię lubię...
>
> Ja Ciebie nawet bardzo i czasem myślałam, co u Ciebie :)

Dzięki.
Odkryłem kiedyś przez przypadek, że jeśli nie udzielam się na grupach,
to mam dużo więcej czasu na inne ważne sprawy. Ale że człowiek jest
mientki a nie twardy, to zajrzałem znowu. :)

--
pozdrawiam
michał

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


49. Data: 2011-07-24 06:01:56

Temat: Re: Obrazek z tramwaju
Od: Qrczak <q...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2011-07-24 01:27, niebożę michał wylazło do ludzi i marudzi:
> W dniu 2011-07-24 00:57, Paulinka pisze:
>> michał pisze:
>>> W dniu 2011-07-24 00:34, Paulinka pisze:
>>>> michał pisze:
>>>>> W dniu 2011-07-24 00:09, Paulinka pisze:
>>>>>> michał pisze:
>>>>>>
>>>>>>> Spojrzałem na ludzi wokół. Nie było chyba osoby, która nie zauważyła
>>>>>>> tej sceny. Jestem przekonany, że wszystkim musiało być przynajmniej
>>>>>>> trochę głupio. Tak jak mnie. No ale z tego powodu nie będę przecież
>>>>>>> gorączkowo wyciągał portfela w poszukiwaniu drobnych i nie będę za
>>>>>>> nimi leciał!!!...
>>>>>>
>>>>>> Jest taki mądry termin jak wyuczona bezradność. Dając na ulicy
>>>>>> (Stalker
>>>>>> pisał o tej wrocławskiej akcji) tak naprawdę wcale nie pomagamy tym
>>>>>> ludziom. Czasem to jest cały przemysł żebraczy. Pracowałam dłuższy
>>>>>> czas
>>>>>> we wrocławskim Rynku i widziałam codziennie całe hordy żebraków,
>>>>>> wiedziałam jak pakują czasem swój majdan, a w pobliskim sklepie
>>>>>> kupują
>>>>>> artykuły pierwszej potrzeby, czyli tanie wino etc. Najbardziej
>>>>>> szkoda mi
>>>>>> tych dzieci, które są przy tym wykorzystywane i uczą się, że to jest
>>>>>> normalne życie.
>>>>>> Widziałam kiedyś taki obrazek na parkingu przy supermarkecie. Do
>>>>>> faceta
>>>>>> w wypasionym samochodzie podszedł bardzo ubogo wyglądający człowiek i
>>>>>> poprosił o złotówkę w zamian za odwiezienie wózka. Facet popatrzył na
>>>>>> niego i powiedział : Nie dam panu złotówki, dam panu adres niech pan
>>>>>> przyjedzie i skosi mi trawnik za 100 zł. Rzekomy żebrak stwierdził
>>>>>> : A
>>>>>> ch.j ci w dupę.
>>>>>>
>>>>>
>>>>> Gdybym był żebrakiem, pewnie powiedziałbym to samo. Podobnie zachowują
>>>>> się ludzie nie podejmując intratnych zajęć podanych "na tacy", żeby
>>>>> nie stracić mizernych świadczeń.
>>>>
>>>> Michał (jak Cię lubię), ale co Ty bredzisz?!
>>>> Ten człowiek mógł wysilić kilka mięśni i zarobić (na czarno a jakże), a
>>>> nie żebrać.
>>>
>>> Koleżanko, mów za siebie! :)
>>> Jesteś pewna, że skosiłabyś komuś trawę w każdej sytuacji za
>>> odpowiednie dla Ciebie wynagrodzenie?
>>> Wystarczy Ci zaproponować?
>>
>> Tak. Wystarczyłoby mi dać jakąkolwiek pracę, gdybym nie miała żadnej, po
>> to żeby mieć co jeść i utrzymać swoje dzieci. Praca nie hańbi.
>
> Praca nie hańbi, żebranie nie hańbi, nierząd nie hańbi - a tego faceta
> hańbi koszenie trawy zamożnemu gościowi.
> Cygana, który dla zasady nie pracuje, też raczej nie da się skłonić do
> skoszenia komuś trawy. Tak mentalnie jest nastawiony jego umysł.

Piszesz o jakimś znanym Ci konkretnie Cyganie czy oceniasz ogół Cygaństwa?

Qra
--
a'la sęp

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


50. Data: 2011-07-24 16:19:50

Temat: Re: Obrazek z tramwaju
Od: "Iwon\(K\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"michał" <6...@g...pl> wrote in message
news:j0fd5i$cki$1@inews.gazeta.pl...
>> nie ma zadnej specyfiki danej organizacji na necie (wykazy finansowe
>> itp?) i organizacji, ktora
>> sie tym zajmuje??
>
> Wszystkie muszą być przejrzyste, ale zakamuflowanych przekrętów w wykazach
> finansowych raczej nie ma. Ale i tak nie mam zamiaru zajmować się żmudnym
> zapewne dochodzeniem do najprawdziwszej prawdy. Nie mam do tego ani
> kwalifikacji ani dostatecznej wiedzy. Albo mam przeświadczenie, że
> pieniądze docierają tam gdzie trzeba albo że nie docierają. Tyle mogę. :)

a ja po prostu sobie szukam, i latwo znajduje. I tez ma takie
przeswiadczenie :)
>
>>> A jak pomagasz pracą rąk?
>>> Może i ja mógłbym?
>>
>> pewnie ze bys mogl, jest wiele pozycji bycia woluntariuszem. :)
>>
>> i.
>
> Na przykład wykąpać w niedzielę bezdomnego?

cokolwiek znajdziesz, a bedzie Ci odpowiadac. Na pewno masz jakies
preferencje :)

i.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 9


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: Hold pamieci
Co tu tak pusto?
I po co komu rozmowa?
Re: troll bożyszczem?
Czy ustawienia są dobre?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »