Ocena - DLUGIE !

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-05-13 20:06:37

Temat: Ocena - DLUGIE !
Od: Monga <m...@n...fm> szukaj wiadomości tego autora

No wiec nie wiem od czego zaczac. Po pierwsze moze od tego, ze nie powinnam
tego robic, poniewaz korespondencji prywatnej nie ujawnia sie na forum
publicznym, jednak poniekad temat jest publiczny i dyskusje na temat
serwerka prowadze poprzez e-mail tylko dlatego, zeby nie zasmiecac grupki
setkami maili, poza tym po ostatnich dwoch mailach jakie dzisiaj dostalam
od jednej osoby rece mi opadly - nie napisalam do niej w moim odczuciu nic
zlego a dostalam odpowiedz tak jakbym co najmniej wymuszala na kims
uzywajac wiazanki najgorszych slow, by napisal mi czym sie polaczyl do
serwerka. Ze sformulowan uzytych w jednym z tych maili wywnioskowalam
jednak, ze to ma swoje zrodlo - i albo inna osoba podszyla sie pod kogos
innego z tym co napisala (pod kogos z kim mialam jedyna nieprzyjemna
wymiane korespondencji jaka mi sie zdarzyla na tej grupce), albo tez jest
to ktos bardzo bliski tej osoby czytajacy jej korespondencje itp. - w
kazdym razie obie panie (lub jedna pani o dwoch imionach) pisza z tego
samego miejsca. To rowniez zadecydowalo o tym, ze postanowilam czesciowo
wyzalic sie, a czesciowo poddac pod osad stalym grupowiczkom. Pozwole sobie
napisac co mysle i jak to wszystko odbieram w tym poscie i w miare
mozlwosci nie zabierac w tym watku wiecej glosu. No wiec do rzeczy, bo
pewnie namieszalam tak, ze nie wiadomo o co chodzi.

Przed przystapieniem do dalszej czesci posta prosze, zebyscie sobie
przypomnialy jak wyglada instrukcja dostania sie na serwerek -
http://strony.wp.pl/wp/monga - czesc uwagi ogolne, ewentualnie mozna
przejrzec tez punkt 3 oraz 4, bo od tego sie zaczelo.

Ciag dalszy napisze nastepnym poscie, zeby ktos kto nie bedzie
zainteresowany nie musial sciagac tak dlugiego posta.

Ewentualnie jak ktos posiada pozytywna opinie o mnie i nie chcialby jej
zmieniac, rowniez niech poprzestanie na tym poscie :)

Pozdrawiam,
Monika

--
m...@p...fm ** ftp://robotki.dhs.org:8228
GG 86099 ** ICQ 23487118

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-05-13 20:07:55

Temat: Re: Ocena - BARDZO DLUGIE !!!!!!!!!
Od: Monga <m...@n...fm> szukaj wiadomości tego autora

Przepraszam, za krzaczki, ktore moga sie pojawic, ale mam nadzieje ze to
sie bedzie dalo jakos czytac.

Pare dni temu dostalam maila nastepujacej tresci:

"Witaj.
Zrobiłam wszystko tak jak jest napisane w pkt. 3
Przeszłam do pkt 4 i w czarnym oknie napisy zakończyły się na

150 Opening ASCII mode data connection for/bin/ls

i dalej ani rusz.

bedę wdzięczna za dalszš pomoc"

Nie bede ukrywac, ze ogolnie bylam zirytowana praca, uczelnia i wszystkim
naokolo, przez co to co przeczytalam zdenerwowalo mnie podwojnie albo i
potrojnie. No bo po co ja pisalam ta cala instrukcje ? Dlaczego ktos nie
potrafi uszanowac mojego czasu, przeciez wyraznie - specjalnie wytluszczone
na stronce, do tego powtorzone ze dwa lub trzy razy - prosze, zeby pisac po
kolei jak sie komputer zachowywal, jakie byly komunikaty bledow - no bo
przeciez skad mam wiedziec jak w ogole pomagac bez tego ? Tak wiec
odpowiedzialam jak nastepuje:

"No zrobilas, ale ja nie jestem wrozka i nie wiem co z tego Ci wyszlo !!!
Przeciez napisalam wyraznie, zeby dokladnie wszystko napisac, w jakiej
sytuacji jaki blad, a Ty z punktu 3 nic nie napisalas, poza tym ze wszystko
zrobilas. A ja mam teraz zgadywac co robilas i jakie byly komunikaty bledow
???

Przepraszam, ze tak nakrzyczalam, ale ja naprawde mam malo czasu i po to
zrobilam ta stronke z wyjasnieniami, zeby nie bylo wiecej maili tego typu,
po pierwsze poniewaz mam teraz naprawde mase spraw na glowie, a po drugie
pisanie kilka razy dziennie tego samego kolejny miesiac naprawde nie nalezy
do przyjemnosci.

Tak wiec czekam jeszcze raz na maila, w ktorym dokladnie mi napiszesz co z
punktu 3 zrobilas i jakie byly efekty za kazdym razem :)"

Wierzcie mi, ze analizowalam dokladnie juz to co napisalam - w zasadzie ten
problem nurtuje mnie od tygodnia i juz od dawna chcialam wysluchac opinii
Eli na ten temat, czy sadzi, ze bylam wyjatkowo niemila piszac cos takiego
- ja nie mam zupelnie obiektywnego spojrzenia na to. Oto odpowiedz:

"Witaj!

Jeżeli nie masz czasu na odpowiadanie na takie miale albo cie denerwujš, to
nie proponuj tego na forum. Po drugie, miej tylko do siebie pretensje, że
miesišcami odpowiadasz to samo - mogła użšdzić to prociej a nie w tak
skomplikowany sposób.

Jeżeli napisałam, że zrobiłam wszystko z pkt. 3 tzn, ze dokładnie to co tam
jest napisane, chyba nie będę przepisywać Twoich poleceń ponownie.Jeżeli
przeszłam do pkt 4 tzn. że nadal nie mogłam się połšczyć z serwerem i
mialam wypisane katalogi ale jak na nie klikałam to było napisane, że nie
można wywietlić strony. To co było w pkt 4 opisałam w poprzednim mailu.

Zresztš bardzo dziekuję za pomoc."

Przyznam, ze ten mail mnie zirytowal jeszcze bardziej, przede wszystkim
dlatego, ze po raz kolejny nie bylo w nim tego o co prosilam poprzednim
razem, chociaz nie tylko oczywiscie. Zaluje szczerze dwoch pierwszych zdan,
poniewaz pisalam je w zupelnej zlosci. Moja odpowiedz:

"Witaj !

Po pierwsze naucz sie pisac maile i nie pisz w HTMLu - jest to bardzo zle
widziane na sieci.

"Jeżeli nie masz czasu na odpowiadanie na takie miale albo cie denerwujš,
to
nie proponuj tego na forum. Po drugie, miej tylko do siebie pretensje, że
miesišcami odpowiadasz to samo - mogła użšdzić to prociej a nie w tak
skomplikowany sposób. "

Po drugie urzadzac pisze sie przez rz. Po trzecie zrobilam tak jak moglam i
widocznie skoro jest tak to znaczy ze inaczej sie nie dalo. Po czwarte jest
to bardzo prosto i nie widze tu zadnego stopnia skomplikowania - rownie
dobrze moge Ci napisac miej do tylko siebie pretensje, ze masz problemy -
trzeba bylo sie znac na internecie to bys ich miala problemow, a jak sie
nie
znasz to w ogole nie korzystac z tego.

"Jeżeli napisałam, że zrobiłam wszystko z pkt. 3 tzn, ze dokładnie to co
tam
jest napisane, chyba nie będę przepisywać Twoich poleceń ponownie.Jeżeli
przeszłam do pkt 4 tzn. że nadal nie mogłam się połšczyć z serwerem
<ciach>"

Tylko wyobraz sobie, ze to ze sie nie polaczylas nic mi nie mowi. Nie
jestem
ani wrozka ani jasnowidzem, wiec nie moge Ci nijak pomoc nie wiedzac
dlaczego nie udalo Ci sie polaczyc wczesniej."

Jezeli jeszcze myslicie o mnie choc troche pozytywnie to dobrze, bo
najgorsze co zrobilam juz przeczytalyscie. Oto odpowiedz:

"Jeżeli Ci nie odpowiada mój sposób pisania maili to Twój problem - po
prostu ich nie odbieraj.

Masz szczęcie, że korzystanie z Twojego serwerka jest bezpłatne, bo
inaczej bym niele Cię obsmarowała na forum za brak kultury z Twojej
strony.
Tymczasem obrażasz swojego klienta i jeste złoliwa.

Nie pisz do mnie więcej, bo nie mam ochoty zajmować sie Twoimi
złoliwociami w stosunku do mnie.

Życze Ci tylko, żeby nie trafiła czasami na osobę, ktora za takie co, co
Ty zrobiła w stosunku do mnie, nie powiedziała czy zrobiła w stosunku do
Ciebie gorszych rzeczy."

Nie mam niestety tego co odpowiedzialam, bo bylo to w pracy - ale bylo to
cos w stylu - i wzajemnie.

Na tym zakonczyla sie ta bardzo niemila dla mnie wymiana maili z ta osoba.
Przyznam sie, ze bylo mi glupio i chcialam, zeby osoba postronna mnie
ocenila, skrytykowala itp., tylko ze akurat tak jakos wyszlo, ze nie bylo
czasu do dzisiaj. Ale dzisiaj dostalam dwa maile i juz nie moglam czekac
dluzej z ta cala historia.

Wszystko co tyczy sie pierwszej korespondencji zostalo zamkniete. Gdzies w
polowie owej korespondencji dostalam maila od innej osoby nastepujacej
tresci:

"Połšczyłam się z serwerkiem. Jeli dobrze rozumiem to mam poprosić teraz o
założenie konta. W zwišzku z czym prosze o jego założenie
"

Moja odpowiedz:

"Ze mnie gapa wielka, bo nie napisalam, zeby jeszcze podawac jakas nazwe
uzytkownika i haselko :) Tak wiec wymysl sobie jakies i mi przyslij, a ja
Ci
zaloze konto :))"

Odpowiedz:

"Nazwa użytkownika: xxx
Hasło: xxx"

I na to moja:

"Konto juz zalozylam :) W razie gdybys nie wiedziala jak z niego korzystac
to pytaj :)"

I na to owej osoby:

"no to pytam, bo nie mam zielonego pojęcia"

Na to znowu moja:

"No to jeszcze pasowaloby napisac czym sie polaczylas bo ja tez nie mam
zielonego pojecia jak Ci pomoc nie wiedzac czego uzywasz :)"

A teraz dwie odpowiedzi na to od tej osoby ja juz wiecej wczesniej ani
pozniej nie pisalam - no chyba ze z pracy, ale nie przypominam sobie a
uklad calej rozmowy wskazuje na to, ze calosc mam tutaj w akademiku.

"Nie wiem, czy poprzednia wiadomoć do Ciebe dotarła, gdyż miałam
zakłócenia na sieci. Piszę zatem jeszcze raz.

Widzę, że niezły masz tupet. Tak się obsługuje klientki?
Nie można sformułowac proby w inny sposób? A nie zaraz w tak ostry?
Skšd ja mogłam wiedzieć, że potrzebujesz jeszcze ode mnie takiej
informacji? Ja nie jestem po studiach informatycznych ani też nie jestem
jasnowidzem, żeby przewidzieć, co Ty potrzebujesz.

Radzę ci nabrac troche ogłady w pisaniu maili, bo kulturš to Ty nie
grzeszysz, jeżeli w ten sposób piszesz.

Ciekawe, czy wszystich tak obsługujesz."

I druga, przyszla niedlugi czas pozniej:

"I jeszcze jedno - nie traktuj swoich klientek z góry, bo możesz niele sie
na tym przejechać. To, że udostępniła swój serwer, to jeszcze nie znaczy,
że możesz się zachowywać dumnie.
Pyszne osoby prędzej czy póniej ponoszš klęskę. Tak więc uważaj, bo możesz
szybko skończyć tš swojš działalnoć na forum.

To jest dobra rada"

I to juz wszystko. Przeczytawszy te dwa ostatnie maile bylam zaskoczona,
ale w pracy nie pamietalam oczywiscie dokladnie co pisalam i co tak
oburzylo ta osobe. Przyszlam z pracy, przeanalizowalam wszystko dokladnie i
dalej nie widze. Jednak ten atak, sposob pisania, uzyte sformulowanie
kazaly mi przyjrzec sie skad pisala pierwsza i druga osoba, i jak
przypuszczalam poczta obu osob ma ten sam punkt poczatkowy.

To tyle moich uwag, mojego tlumaczenia sie, punkt za wytrwalosc dla osob,
ktore doszly czytajac do tego miejsca :)

No i prosze teraz o slowa obiektywnej krytyki. Przyda mi sie na przyszlosc.

Pozdrawiam,
Monika

--
m...@p...fm ** ftp://robotki.dhs.org:8228
GG 86099 ** ICQ 23487118

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-13 20:48:58

Temat: Re: Ocena - BARDZO DLUGIE !!!!!!!!!
Od: "Madziula" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Długie to to było ufffff.
Ja chciałam obiektywnie powiedzieć że w twojej instrukcji jest
łopatologicznie wszystko wyjaśnione i nie sprawiła mi ona trudności.
Mam wrażenie że ktoś Ci zazdrości tego co robisz na grupie, tego że serwer
nazywany jest serwerem Mongi, że to do Ciebie można sie ze wszystkim
zwrócić. Ja już wiele razy przekonałam się w życiu, że jeżeli człowiek robi
drugiemu człowiekowi dobrze to często zamiast "dziękuje" dostaje po dupie.
Wiem że słowa "NIE PRZEJMUJ SIĘ" mało dadzą bo żeby się nie przejmować
trzeba być bardzo silnym i mało wrażliwym ale postaraj się nie przejmować.
Z wyrazami podziwu dla Twoich działań i cierpliwości

Magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-13 21:06:49

Temat: Re: Ocena - BARDZO DLUGIE !!!!!!!!!
Od: "grzesiek" <g...@o...poczta.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Monga" <m...@n...fm> wrote in message
news:Xns920DE1014EE7Emongapocztafm123@213.180.128.20
...
> Przepraszam, za krzaczki, ktore moga sie pojawic, ale mam nadzieje ze to
> sie bedzie dalo jakos czytac.

[CIAAAAAAAAAAAAAAACH]

Ale duze ciach :))

> No i prosze teraz o slowa obiektywnej krytyki. Przyda mi sie na
przyszlosc.
>
> Pozdrawiam,
> Monika
>

czesc

na moj gust to niewarto sobie glowy zawracac takimi listami, jak komus nie
pasuje to co robisz i jak to robisz to niech nie korzysta z serwera i juz.
jesli ktos nie moze sie polaczyc i nie jest po studiach informatycznych ( a
po co wlasciewie az studia do tego???????) to niech sie zapyta
mlodszego/starszego brata/ meza, sasiada/ki KOGOKOLWIEK kto ma wiecej niz TA
osoba pojecia o komputerach i napewno uzyska pomoc.
zapomnialem dodac ze nie ma sie co przejmowac tymi ukrytymi grozbami ( ja to
tak odczytalem, ze mozesz spodziewac sie policji ) bo teren uczelni jest
eksterytorialny i policja ma wieksze problemy niz darmowe/pirackie wzory do
wyszywania

A Wy tam we wrocku nie macie innych problemow niz przejmowanie sie glupimi
emaliami? ;)

pozdrawienia z bratniej uczelni
grzesiek

PS: staraj sie nie zakladac kont typu: xxx, chyba ze zakladasz na IP
jakby co, to pisz i znajdziemy namiary na te "powazne i porządne panie"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-13 21:21:30

Temat: Re: Ocena - BARDZO DLUGIE !!!!!!!!!
Od: "Kayra" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Monga" <m...@n...fm> napisał w wiadomości
news:Xns920DE1014EE7Emongapocztafm123@213.180.128.20
...

> No i prosze teraz o slowa obiektywnej krytyki. Przyda mi sie na
przyszlosc.

No, przebrnęłam przez te oba posty. Prawdę mówiąc, to najpierw sie uśmiałam,
a potem ręce mi opadły.
Wiem, że od strony informatycznej z racji zawodu nie powinnam się wypowiadać
( jako informatyk ), ale instrukcja dostępu do serwerka wg mnie jest prosta
jak przysłowiowa "budowa cepa". Jeżeli juz ktoś potrafi znaleźć tę grupę
dyskusyjną ( być może z czyjąś pomocą ), czytać posty i nawet na nie
odpowiadać oraz używać poczty elektronicznej, to nie powinien mieć też
problemu ze zrozumieniem opisu dostępu do serwerka. Owszem , zdarza się, że
niektóre osoby maja takie ustawienia dostępu do Internetu, że niektóre porty
sa poblokowane, ale o ile wiem, to tylko kilka osób z całej rzeszy
grupowiczów i grupowiczek ma ten problem. Zresztą tym osobom, niektóre z nas
regularnie poprzez pocztę elektroniczną podsyłają zawartość serwerka , więc
mają ona najwyżej kilkudniowe opóźnienie. Wiem też, ile czasu Monga straciła
próbując rozwiązać ich problemy sieciowe i dopiero kiedy wszelkie próby
"dostania się" do serwerka spaliły na panewce, poddała się. Ale jak już
wspomniałam, są na tej grupie SAME ŻYCZLIWE osoby i sobie nawzajem pomagają
poprzez pocztę elektroniczną.

Co do wspomnianego przez Mongę opisu błędów zgłaszanych przez serwerek "owej
Pani" przy próbie łączenia. Pracuję w dużej firmie komputerowej na Śląsku,
klientów mamy w całej Polsce i to w dość znaczących przedsiębiorstwach, ale
nawet oni rozumieją, że jeżeli my, informatycy , prosimy o dokładny opis
sekwencji wystapienia jakiegoś błędu w programie, to nastepny telefon bądź
pismo zawiera bardzo dokładny opis zaistniałej sytuacji ze szczegółowym
wykazem zleceń programu i klawiszy wciskanych po kolei aż do wystapienia
błedu.No cóz, my też nie jesteśmy jasnowidzami :-) Bardzo często wystarczy
kilka zdań opisu klienta i od razu wiadomo, jaka była przyczyna błędnego
działania programu w rozumieniu klienta. I dokładnie to miała Monga na myśli
pisząc o tym zarówno w instrukcji dostępu do serwerka, jak i odpisując "owej
Pani".

No i jeszcze jedno na koniec. Kontaktuję się z Mongą dość często, i jakoś
nie zauważyłam ani chamstwa ani braku kultury. A jeżeli się tłumaczy coś
komus po raz kolejny i nie ma to żadnych efektów, to każdy ma jakieś swoje
granice, po przekroczeniu których zaczyna go szlag trafiać i może napisać
nieco więcej niż powinien.

Chyba wystarczy tych "wypocin", ale mnie to troche poruszyło.

Kayra

PS. A teraz idę na serwerek sprawdzić co dzisiaj , dzięki Wam, przybyło :-)
A ta kobieta niech sobie kupuje Susanny, Anny , Burdy etc :-)
PS2. I mam nadzieję, że jakiegoś "ortografa" nie strzeliłam, bo zaraz mnie
Monga poprawi ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-13 21:24:21

Temat: Re: Ocena - BARDZO DLUGIE !!!!!!!!!
Od: "ESka" <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Monga" napisał w wiadomości:

[całość ciach]

UFF. Najpierw się zirytowałam, potem ciężko wkurzyłam, myślę, że na twoim
miejscu szlag by mnie trafił. Potem musiałam przeczytać tego posta mojemu
mężowi. On proponuje w ogóle nie wpuszczać tej osoby na serwer wraz z
uprzejmą informacją: "jesteś tu niemile widziana".
Gdyby to był jeden post to bym powiedziała, że się kobiecina nie wyspała
albo mąż ją poirytował, ale z całości wynika, że nie jest to ktoś na kogo
należałoby zwracać uwagę.
Największa przykrość, że za dobre serce takie coś może spotkać. Nie łam się,
myślę, że cała reszta cię lubi i szanuje.

Pozdrawiam,
Ewa

PS. Szkoda, że ktoś taki istnieje na naszej grupie. A jest tu tak
sympatycznie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-13 21:57:35

Temat: Re: Ocena - BARDZO DLUGIE !!!!!!!!!
Od: "Agus" <g...@p...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Monga" <m...@n...fm> napisał:

> No i prosze teraz o slowa obiektywnej krytyki. Przyda mi sie na
przyszlosc.

Obiektywna krytyka to sie nalezy tej "przemilej Pani" a nie Tobie Moniko!
Podziwiam Cie za cierpliwosc. Opis na stronce jest naprawde przystepny,
prosciej i bardziej lopatologicznie, to juz naprawde chyba sie nie da. Ja
korzystam z Internetu od 5 lat i w sumie to sama wszystkiego sie
nauczylam...siedzialam, czytalam, szukalam. Oczywiscie mam swojego guru
komputerowego pietro nizej, ale naleze do osob, ktore jak same do czegos
dojda, to przynajmniej wiedza dlaczego jest tak a nie inaczej;) Prosciej
mowiac- wole sama do wszystkiego dojsc, nie mniej do wszystkiego samemu sie
nie da;)
Poza tym, kazdy ma swoj zly dzien, i wcale sie nie dziwie, ze go mialas,
zwlaszcza po takich mejlach...Przeciez wszystko jest na stronce, a jezeli
ktos TEGO nie rozumie, to przykro mi bardzo, ale chyba pomylil miejsca...A
jak jeszcze ponadto nie rozumie tego, co sie do niego pisze, to
hm...powinien chyba troszke pomyslec, albo cos...
Nie przejmuj sie
pozdrawiam serdecznie (za 14h i 4 minuty ogloszenie wynikow;)
Aga

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-13 22:02:33

Temat: Re: Ocena - BARDZO DLUGIE !!!!!!!!!
Od: <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Przepraszam, za krzaczki, ktore moga sie pojawic, ale mam nadzieje ze to
> sie bedzie dalo jakos czytac.
>
> Pare dni temu dostalam maila nastepujacej tresci:
>
> "Witaj.
> Zrobiłam wszystko tak jak jest napisane w pkt. 3
> Przeszłam do pkt 4 i w czarnym oknie napisy zakończyły się na
>
> 150 Opening ASCII mode data connection for/bin/ls
>
> i dalej ani rusz.
>
> bedę wdzięczna za dalszš pomoc"
>
> Nie bede ukrywac, ze ogolnie bylam zirytowana praca, uczelnia i wszystkim
> naokolo, przez co to co przeczytalam zdenerwowalo mnie podwojnie albo i
> potrojnie. No bo po co ja pisalam ta cala instrukcje ? Dlaczego ktos nie
> potrafi uszanowac mojego czasu, przeciez wyraznie - specjalnie wytluszczone
> na stronce, do tego powtorzone ze dwa lub trzy razy - prosze, zeby pisac po
> kolei jak sie komputer zachowywal, jakie byly komunikaty bledow - no bo
> przeciez skad mam wiedziec jak w ogole pomagac bez tego ? Tak wiec
> odpowiedzialam jak nastepuje:
>
> "No zrobilas, ale ja nie jestem wrozka i nie wiem co z tego Ci wyszlo !!!
> Przeciez napisalam wyraznie, zeby dokladnie wszystko napisac, w jakiej
> sytuacji jaki blad, a Ty z punktu 3 nic nie napisalas, poza tym ze wszystko
> zrobilas. A ja mam teraz zgadywac co robilas i jakie byly komunikaty bledow
> ???
>
> Przepraszam, ze tak nakrzyczalam, ale ja naprawde mam malo czasu i po to
> zrobilam ta stronke z wyjasnieniami, zeby nie bylo wiecej maili tego typu,
> po pierwsze poniewaz mam teraz naprawde mase spraw na glowie, a po drugie
> pisanie kilka razy dziennie tego samego kolejny miesiac naprawde nie nalezy
> do przyjemnosci.
>
> Tak wiec czekam jeszcze raz na maila, w ktorym dokladnie mi napiszesz co z
> punktu 3 zrobilas i jakie byly efekty za kazdym razem :)"
>
> Wierzcie mi, ze analizowalam dokladnie juz to co napisalam - w zasadzie ten
> problem nurtuje mnie od tygodnia i juz od dawna chcialam wysluchac opinii
> Eli na ten temat, czy sadzi, ze bylam wyjatkowo niemila piszac cos takiego
> - ja nie mam zupelnie obiektywnego spojrzenia na to. Oto odpowiedz:
>
> "Witaj!
>
> Jeżeli nie masz czasu na odpowiadanie na takie miale albo cie denerwujš, to
> nie proponuj tego na forum. Po drugie, miej tylko do siebie pretensje, że
> miesišcami odpowiadasz to samo - mogła użšdzić to prociej a nie w tak
> skomplikowany sposób.
>
> Jeżeli napisałam, że zrobiłam wszystko z pkt. 3 tzn, ze dokładnie to co tam
> jest napisane, chyba nie będę przepisywać Twoich poleceń ponownie.Jeżeli
> przeszłam do pkt 4 tzn. że nadal nie mogłam się połšczyć z serwerem i
> mialam wypisane katalogi ale jak na nie klikałam to było napisane, że nie
> można wywietlić strony. To co było w pkt 4 opisałam w poprzednim mailu.
>
> Zresztš bardzo dziekuję za pomoc."
>
> Przyznam, ze ten mail mnie zirytowal jeszcze bardziej, przede wszystkim
> dlatego, ze po raz kolejny nie bylo w nim tego o co prosilam poprzednim
> razem, chociaz nie tylko oczywiscie. Zaluje szczerze dwoch pierwszych zdan,
> poniewaz pisalam je w zupelnej zlosci. Moja odpowiedz:
>
> "Witaj !
>
> Po pierwsze naucz sie pisac maile i nie pisz w HTMLu - jest to bardzo zle
> widziane na sieci.
>
> "Jeżeli nie masz czasu na odpowiadanie na takie miale albo cie denerwujš,
> to
> nie proponuj tego na forum. Po drugie, miej tylko do siebie pretensje, że
> miesišcami odpowiadasz to samo - mogła użšdzić to prociej a nie w tak
> skomplikowany sposób. "
>
> Po drugie urzadzac pisze sie przez rz. Po trzecie zrobilam tak jak moglam i
> widocznie skoro jest tak to znaczy ze inaczej sie nie dalo. Po czwarte jest
> to bardzo prosto i nie widze tu zadnego stopnia skomplikowania - rownie
> dobrze moge Ci napisac miej do tylko siebie pretensje, ze masz problemy -
> trzeba bylo sie znac na internecie to bys ich miala problemow, a jak sie
> nie
> znasz to w ogole nie korzystac z tego.
>
> "Jeżeli napisałam, że zrobiłam wszystko z pkt. 3 tzn, ze dokładnie to co
> tam
> jest napisane, chyba nie będę przepisywać Twoich poleceń ponownie.Jeżeli
> przeszłam do pkt 4 tzn. że nadal nie mogłam się połšczyć z serwerem
> <ciach>"
>
> Tylko wyobraz sobie, ze to ze sie nie polaczylas nic mi nie mowi. Nie
> jestem
> ani wrozka ani jasnowidzem, wiec nie moge Ci nijak pomoc nie wiedzac
> dlaczego nie udalo Ci sie polaczyc wczesniej."
>
> Jezeli jeszcze myslicie o mnie choc troche pozytywnie to dobrze, bo
> najgorsze co zrobilam juz przeczytalyscie. Oto odpowiedz:
>
> "Jeżeli Ci nie odpowiada mój sposób pisania maili to Twój problem - po
> prostu ich nie odbieraj.
>
> Masz szczęcie, że korzystanie z Twojego serwerka jest bezpłatne, bo
> inaczej bym niele Cię obsmarowała na forum za brak kultury z Twojej
> strony.
> Tymczasem obrażasz swojego klienta i jeste złoliwa.
>
> Nie pisz do mnie więcej, bo nie mam ochoty zajmować sie Twoimi
> złoliwociami w stosunku do mnie.
>
> Życze Ci tylko, żeby nie trafiła czasami na osobę, ktora za takie co, co
> Ty zrobiła w stosunku do mnie, nie powiedziała czy zrobiła w stosunku do
> Ciebie gorszych rzeczy."
>
> Nie mam niestety tego co odpowiedzialam, bo bylo to w pracy - ale bylo to
> cos w stylu - i wzajemnie.
>
> Na tym zakonczyla sie ta bardzo niemila dla mnie wymiana maili z ta osoba.
> Przyznam sie, ze bylo mi glupio i chcialam, zeby osoba postronna mnie
> ocenila, skrytykowala itp., tylko ze akurat tak jakos wyszlo, ze nie bylo
> czasu do dzisiaj. Ale dzisiaj dostalam dwa maile i juz nie moglam czekac
> dluzej z ta cala historia.
>
> Wszystko co tyczy sie pierwszej korespondencji zostalo zamkniete. Gdzies w
> polowie owej korespondencji dostalam maila od innej osoby nastepujacej
> tresci:
>
> "Połšczyłam się z serwerkiem. Jeli dobrze rozumiem to mam poprosić teraz o
> założenie konta. W zwišzku z czym prosze o jego założenie
> "
>
> Moja odpowiedz:
>
> "Ze mnie gapa wielka, bo nie napisalam, zeby jeszcze podawac jakas nazwe
> uzytkownika i haselko :) Tak wiec wymysl sobie jakies i mi przyslij, a ja
> Ci
> zaloze konto :))"
>
> Odpowiedz:
>
> "Nazwa użytkownika: xxx
> Hasło: xxx"
>
> I na to moja:
>
> "Konto juz zalozylam :) W razie gdybys nie wiedziala jak z niego korzystac
> to pytaj :)"
>
> I na to owej osoby:
>
> "no to pytam, bo nie mam zielonego pojęcia"
>
> Na to znowu moja:
>
> "No to jeszcze pasowaloby napisac czym sie polaczylas bo ja tez nie mam
> zielonego pojecia jak Ci pomoc nie wiedzac czego uzywasz :)"
>
> A teraz dwie odpowiedzi na to od tej osoby ja juz wiecej wczesniej ani
> pozniej nie pisalam - no chyba ze z pracy, ale nie przypominam sobie a
> uklad calej rozmowy wskazuje na to, ze calosc mam tutaj w akademiku.
>
> "Nie wiem, czy poprzednia wiadomoć do Ciebe dotarła, gdyż miałam
> zakłócenia na sieci. Piszę zatem jeszcze raz.
>
> Widzę, że niezły masz tupet. Tak się obsługuje klientki?
> Nie można sformułowac proby w inny sposób? A nie zaraz w tak ostry?
> Skšd ja mogłam wiedzieć, że potrzebujesz jeszcze ode mnie takiej
> informacji? Ja nie jestem po studiach informatycznych ani też nie jestem
> jasnowidzem, żeby przewidzieć, co Ty potrzebujesz.
>
> Radzę ci nabrac troche ogłady w pisaniu maili, bo kulturš to Ty nie
> grzeszysz, jeżeli w ten sposób piszesz.
>
> Ciekawe, czy wszystich tak obsługujesz."
>
> I druga, przyszla niedlugi czas pozniej:
>
> "I jeszcze jedno - nie traktuj swoich klientek z góry, bo możesz niele sie
> na tym przejechać. To, że udostępniła swój serwer, to jeszcze nie znaczy,
> że możesz się zachowywać dumnie.
> Pyszne osoby prędzej czy póniej ponoszš klęskę. Tak więc uważaj, bo możesz
> szybko skończyć tš swojš działalnoć na forum.
>
> To jest dobra rada"
>
> I to juz wszystko. Przeczytawszy te dwa ostatnie maile bylam zaskoczona,
> ale w pracy nie pamietalam oczywiscie dokladnie co pisalam i co tak
> oburzylo ta osobe. Przyszlam z pracy, przeanalizowalam wszystko dokladnie i
> dalej nie widze. Jednak ten atak, sposob pisania, uzyte sformulowanie
> kazaly mi przyjrzec sie skad pisala pierwsza i druga osoba, i jak
> przypuszczalam poczta obu osob ma ten sam punkt poczatkowy.
>
> To tyle moich uwag, mojego tlumaczenia sie, punkt za wytrwalosc dla osob,
> ktore doszly czytajac do tego miejsca :)
>
> No i prosze teraz o slowa obiektywnej krytyki. Przyda mi sie na przyszlosc.
>
> Pozdrawiam,
> Monika
>
> --
> m...@p...fm ** ftp://robotki.dhs.org:8228
> GG 86099 ** ICQ 23487118

Dziewczyno. Przestań się przejmować takimi osobami, szkoda Twojego zdrowia.
Przecież to ktoś bardzo chory. Normalnie, jeśli ktoś nie umie korzystać z
komputera, to korzysta z maszyny do pisania. Ta osoba pewnie i z maszyną
miałaby kłopoty. Niech nie korzysta z komputera, tylko kupi sobie gazetę z
wzorami i wyszywa w samotności zżerana przez własną nienawiść do całego
świata. I niech ją diabli wezmą.
Nie wiem, kto to jest, ale na pewno powinna ta osoba być
zablokowana w grupie. A już u siebie to pewnie ją zablokowałaś. I słusznie.
Najlepiej nie odpowiadaj na jej listy. Lepiej nie ruszać g...., bo śmierdzi.
Jeśli chodzi o mnie, to jakoś nie miałam problemów z Twoim serwerem.
I żeby było jasne - nie mam nic wspólnego z informatyką, jestem zwykłą
użytkowniczką komputera. Tylko trochę więcej czasu spędzam przy komputerze
niż muszę. Ale chcę się nauczyć.Wiem,że komputer to taka mądra maszyna,
która zrobi wszystko, tylko trzeba ją tego nauczyć.

Pozdrawiam.
Ela0626

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-14 03:41:09

Temat: Re: Ocena - BARDZO DLUGIE !!!!!!!!!
Od: stynka <s...@s...net> szukaj wiadomości tego autora

Brrrr........ zmrozilo mnie....
Absolutnie nie czuje sie KLIENTKA Mongi, tylko raczej jej DLUZNICZKA. To jest
jej wolna wola, ze wpuscila nas na swoj serwer, dzieki czemu mamy to, co tylko
nam potrzebne!
Ech, paskudni, bezinteresownie zazdrosni ludzie!!! Fuj!
Tyle mojego komentarza...

--
Pozdrawiam,
stynka

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

"It is the mark of an educated mind to be able to entertain
a thought without accepting it."

Aristotle
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

stynka
gg 866557 icq 22354411

Jasiek: http://www.jachu.com
stynka: http://www.stynka.net
hobby: http://www.stynka.galicja.pl/robotki/haft

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-14 06:09:31

Temat: Re: Ocena - BARDZO DLUGIE !!!!!!!!!
Od: <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Moja droga ,nie wiem czy warto byś zawracała sobie głowe kims takim , ja tez
mialam sporo kłoptów nim dostałam sie do serwerka , ale ilekroc sie zwróciłam
nie odmówiłas pomocy i zawsze za cierpliwość i chęć pomocy bede Cie
podziwiać.Jestam wdzięczna za okazana mi pomoc jak chyba większość tu
zgromadzonych koleżanek.Glowa do gory my stoi za Tobą murem.Pozdrawiam Grazyna

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry