Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: vonBraun <i...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Ocenzurowano - Tylko dla homo...
Date: Sat, 24 Apr 2010 02:37:38 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 62
Message-ID: <hqtegv$pan$1@inews.gazeta.pl>
References: <qaornul8xqgv$.5nt9ms03i83e$.dlg@40tude.net>
<hqrork$l1e$1@news.dialog.net.pl> <hqrpl6$bcf$1@news.onet.pl>
<hqrqbm$lmv$1@news.dialog.net.pl> <hqsbpo$2av$1@inews.gazeta.pl>
<hqsimc$37m$1@news.dialog.net.pl> <hqsj8v$3jo$1@news.dialog.net.pl>
<hqske8$51$1@inews.gazeta.pl> <hqskqn$2qq$1@news.onet.pl>
<hqsnra$bvi$1@inews.gazeta.pl> <hqsp8j$f47$1@news.onet.pl>
<hqspje$hta$1@inews.gazeta.pl> <hqsppd$gif$1@news.onet.pl>
<hqsrat$o2s$1@inews.gazeta.pl> <hqssfb$s83$5@node2.news.atman.pl>
<hqsri6$kvl$2@news.onet.pl> <hqssss$qt$1@inews.gazeta.pl>
<hqst9q$ram$1@news.onet.pl> <hqsuiu$78f$1@inews.gazeta.pl>
<hqsv4n$1a7$1@news.onet.pl> <hqsvrg$bm6$1@inews.gazeta.pl>
<hqt95u$qis$1@node1.news.atman.pl> <hqtar3$gcd$1@inews.gazeta.pl>
<hqtbar$qp6$1@node1.news.atman.pl>
NNTP-Posting-Host: chello089073075153.chello.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1272069471 25943 89.73.75.153 (24 Apr 2010 00:37:51 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 24 Apr 2010 00:37:51 +0000 (UTC)
In-Reply-To: <hqtbar$qp6$1@node1.news.atman.pl>
X-Accept-Language: en-us, en
X-User: interfere
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; en-US; rv:1.6) Gecko/20040113
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:535548
Ukryj nagłówki
cbnet wrote:
> Napisałem.
> Chciałbym, abyś odpowiedział Tak lub Nie.
>
> Chodzi mi o twoją swiadomość dotyczącą tego co robisz.
>
> Po wnikliwym przejrzeniu wyników starych badań w kontekście
> nowych, sprzecznych ze starymi wniosków, regularnie okazuje się,
> że takie wyniki nie przeczą nowym wnioskom.
> Skąd zatem stare, błędne wnioski z badań naukowych?
>
> Ano stąd, że _często_ wyniki badań interpretuje się wąsko
> poszukując w nich potwierdzenia(!!!) dla interesującej badaczy tezy.
> W ten sposób _regularnie_ zdarza się, że w tych samych wynikach
> daje się znaleźć potwierdzenie dla róznych, zupełnie sprzecznych
> wniosków.
>
> Po czasie, tłumacząc błędne poprzednie wnioski, wskazuje się na
> metodologię nieuwzględniającą takiego czy innego czynnika,
> lecz inni badacze wobec tych samych wyników podnoszą błędną,
> ukierunkowaną(!!!) tendencyjnie interpretację wynków badań.
>
>
> Widziałem na własne oczy, że tak dość często to działa i jestem
> pewien, że ty także.
>
> Zaprzeczysz, czy potwierdzisz?
Przecież dokłądnie o tym pisałem. Oczywiście. Często poprawna
interpretacja możliwa jest dopiero wstecz. Tak działa nauka.
>
>
> I nie pociesza mnie fakt, że gdy parcie na ściśle określone wyniki
> będzie mniejsze, to pojawią się "bardziej precyzyjne" badania,
> które obalą wnioski poprzednich... bo wtedy będzie już za późno
> na odkręcanie decyzji społecznych dotyczących "normalności"
> ludzi utopionych w homoliźmie i ich funkcjonalnej identyczności
> społecznej wobec strategicznych ról społecznych na poziomie
> np relacji z dziećmi.
>
> To jak?
> Zaprzeczysz czy potwierdzisz?
Jak już pisałem - jeszcze za wcześnie aby radować się rozwiązaliśmy
NA PEWNO problem nieszkodliwości adopcji homo. Wskazywałem w postach do
Ducha ograniczenia /zapewne ich nawet nie przeczytałeś skoro zawracasz
mi tym głowę/
Jeśli jednak dobrze ruszysz głową niejako wbrew własnym poglądom, to
zauważysz że wiele decyzji dotyczących spraw daleko ważniejszych - bo
dotyczących nawet samego ŻYCIA i ŚMIERCI tak twojego jak i mojego
zostało JUŻ podjętych w oparciu o znacznie gorsze przesłanki niż
istniejące badania w temacie adopcji homo.
Tu wiadomo przynajmniej że natychmiastowych i destrucyjnych następstw
nie ma. Nie ma nawet wpływu na identyfikację seksualną. Czy będą jakieś
nieszczęścia z tego w przyszłości? Nie wiem.
pozdrawiam
vonBraun
|