Data: 2006-04-15 10:23:05
Temat: Re: Ochrona Danych
Od: Lukasz Kozicki <R...@v...cy.invalid>
Pokaż wszystkie nagłówki
locke napisał(a):
> No właśnie. Nie przesadzajmy z tą troską. Jak ktoś łamie podstawowe
> obowiązki ucznia nie powinien podlegać żadnej trosce
Właśnie przede wszystkim powinien, ale zdecydowanie nie w taki sposób
jak to sobie wyobraża inicajtor wątku - już prędzej w taki sposób jak
o jego naukę dba nauczyciel: nie mozna po dobroci, to trzeba wstydem.
> - a już na pewno nie powinien domagać się przestrzegania jego praw.
A tu się nie zgodzę. To że ktoś nie wypełnia swoich obowiązków, nie
znaczy, że inni są zwolnieni z przestrzegania jego praw. To taka zasada
ogólna. Oddzielną kwestią jest to, czy prawo do zachowania swoich
nedznych stopni w tajemnicy jest prawem rzeczywistym (w co wątpię)
czy kompletnie wyimaginowanym.
> Najwyższy czas odejść od uszczęśliwiania każdego gamonia na siłę i
> zakończyć obowiązek nauki na podstawówce. (...) jak nie chodzi,
> tylko olewa naukę albo w grandzi w szkole - wypieprzyć i po kłopocie.
Obawiam się, że jednak nie *po* kłopocie, tylko ten kłopot zostanie
przeniesiony najpierw na sąsiadów tego gamonia, a potem na policję
i słuzby penitencjarne... W zasadzie myślę sobie, że z takich gamoni
powinny byc formowane służby pracy przymusowej w tych co bardziej
nieprzyjemnych dziedzinach - jak na przykład wywózka śmieci, usługi
asenizacyjne itp. Gdyby taki jeden z drugim wiedzieli czym grozi
pała na świadectwie, moze bardziej by się przykładali do nauki.
Pozdr,
--
ŁK
|