Użytkownik Jan_jr <j...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:

> ... Taki już mój charakter, że zabieram głos gdy mogę coś
> wnieść do dyskusji ...

Jeśli jesteś bacznym obserwatorem, to pewnie zauważyłeś że każdy z nas
wchodził tu kiedyś pierwszy raz i zazwyczaj z jakimś pytaniem mniej lub
bardziej ogrodniczym... I to już jest wkład do dyskusji .

>Niestety, daleko mi do
> wiedzy ogrodniczej elity stanowiącej "trzon" tej grupy, stąd moja
> pozycja zakomleksionego, "biernego konsumenta".

Prawie wszyscy uczestnicy tej grupy to amatorzy ogrodnictwa ( nie licząc
profesjonalistów ) którzy szczegółową wiedzę w tej dziedzinie zdobywali na
błędach (:-) swoich, a czasem na cudzych .

> Nie wiem dlaczego przywołałaś Jerzego. Znam już Jerzego od dłuższego
> czasu (wirtualnie) i sądzę, że sumiennie wykonuje swoją robotę na
> grupie.

To jest tylko jedno Jerza oblicze, kolejne to ... prowokator, a w
rzeczywistości
cichy, stateczny , zrównoważony, pokojowy itd Znasz takiego ?

> A czy bierzesz pod uwagę ile osób czyta tę grupę od przypadku do
> przypadku i, podobnie jak ja może nie "odczytać tych dyskusji
> prawidłowo"?

Tak i dlatego dajemy wszystkim jednakowe szanse spotkania się na żywo, żeby
potem dyskusje na ekranie odbierać w innym (prawidłowym) wymiarze.

> Serdecznie pozdrawiam, życząc rychłego powrotu do zdrowia,
> Jan_jr

Dziękuję już mi lepiej ale musiałam w międzyczasie zahaczyć o szpitalik.
Brrrr

Pozdrówki - Jagoda