« poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2002-10-07 07:32:49
Temat: Re: Od czego zacząć?
Użytkownik Piotr Siciarski <p...@r...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:
> Jak to czego!!! Nie słyszałeś o "Pierwszej setce polskich ogrodów
tygodnika
> Wprost"???!!!
> Chcę podskoczyć co najmniej o 20oczek!!!
Ja nie słyszałam o tym rankingu.
Ale przyznaj się, w której dziesiątce się plasujesz ? W 3-ciej ? 4-tej ??? I
pniesz się do czołówki ? A tak na ucho możesz mi powiedzieć : Gdzie jest
Bogusław? (:-))
Pozdrowionka -Jagoda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2002-10-07 08:42:32
Temat: Re: Od czego zacząć?
Użytkownik "Jagoda" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
news:anrd1j$nad$1@news.tpi.pl...
> A tak na ucho możesz mi powiedzieć : Gdzie jest
> Bogusław? (:-))
Sadzi winorośla????? :-))))
Pozdrawiam ;-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2002-10-09 07:03:56
Temat: Re: Od czego zacząć?"Irek Zablocki" <i...@w...de> wrote in
news:anhmjv$cie$07$1@news.t-online.com:
> Agato, posluchaj dobrej rady: Ty nie sluchaj Michala, kazdego tylko
> nie Michala. Ja jeszcze do niedawna bylem normalnym czlowiekiem,
> cialem co popadnie, wyrywalem i wyrzucalem, strzelalem z procy do
> psow, kotow i ptakow, itd itd... Wczoraj znowu cos sadzilem i na
> starym miejscu znalazlem cos. Nie wiadomo co. Cos wyrastalo z ziemi,
> pod przykryciem kory. Moze to chwast. Ale ja wykopalem i przesadzilem
> w inne miejsce. Przedwczoraj znalazlem miedzy kamieniami tuz przy
> drodze ilex jakis tam. Maly i nie wiadomo jeszcze jaki. I tez
> przetargalem do domu. Niech moj los bedzie dla Ciebie przestroga.
> Bedziesz sluchac Michala - pokochasz nawet perz.
Ale jako kobieta sama po pewnym czasie dojdzie do tego stanu. Michal
najwyzej przyspieszy naturalne procesy rozkwitania pokladow
kobiecej dobrotliwej zyczliwosci dla kazdego zywego stworzonka.
... z wyjatkiem nornic zzerajacych cebulki, kretow wywracajacych trawnik,
slimakow masakrujacych wszystko, przedziorkow .... no i oczywiscie perzu,
chrzanu i powoju. Jak sie osiagnie stan dobrotliwej zyczliwosci dla nich,
to jest sie o wlos od nirwany. Ale wtedy ma sie juz inne spojrzenie na
wszechkosmos...
Michal jeszcze zauwaza, ze chipmunki mu wyjadaja cebulki krokusow, wiec
jeszcze troche bedzie z nami :-)
A co do laki - zalezy, co tam ma byc. Tylko ogrod, czy dom tez? Czy to
nieuzytek porolny, czy faktycznie zapuszczona laka? Jezeli mocno
zarosniete, to sugerowalabym jednak metode Grzegorza. Bogusiowa jest mila,
ale czy aby wystarczajaco skuteczna?
U mnie wygladalo to tak: nabylismy dzialke budowlana, porosnieta perzem i
wrotyczem, i wieloma innymi ciekawymi rzeczami (chrzan!!). Jesienia ub.
roku i na wiosne tego przeszedl po nim traktor z plugiem - orane bylo na
raty w miare ustepowania majstrow budowlanych, perz zostal wybrany
(recznie), pare wywrotek ziemi dowiezione, drzewka zasadzone, wiosna
grzadki wyznaczone, jadalne warzywo posadzone, kwiatki wetkniete i wszystko
roslo. Zielony nawoz (u nas zyto) na czesci uprawianej siejemy dopiero
teraz na zime. Ale moja rodzina ma lekkiego chysia na punkcie ogrodu (mam
nadzieje, ze przejdzie to w koncu i na mojego Kolege Malzonka)i nikt nie
chcial czekac, zeby zrobic wszystko zgodnie ze sztuka. Zwlaszcza, ze w tzw.
miedzyczasie budowal sie dom i zabieralo to b. duzo czasu, miejsca, sily,
cierpliwosci itd.
U Ciebie wymiana ziemi potrzebna nie bedzie, ale urzyznienie i poprawa
stuktury raczej tak. Warto dac glebe do zbadania, zebys wiedziala, czy
czegos nie jest za malo i nie bedzie potrzebne jakies specjalne nawozenie.
Pozdrowienia - Ewa Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2002-10-09 13:19:40
Temat: Re: Od czego zacząć?"Ewa Szczęniak" <e...@b...uni.wroc.pl> wrote in message
news:Xns92A25ACAE5319ewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.3
8...
>
> Michal jeszcze zauwaza, ze chipmunki mu wyjadaja cebulki krokusow, wiec
> jeszcze troche bedzie z nami :-)
Ale chipmunki bardzo lubie. Natomiast nie znosze chrzaszczy japonskich.
Perzu zreszta tez, jesli mi zarasta wszystko jak leci.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2002-10-10 07:28:57
Temat: Re: Od czego zacząć?
"Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> schrieb im Newsbeitrag
news:M1Wo9.58337$Cz.7225727@twister.neo.rr.com...
> "Ewa Szczęniak" <e...@b...uni.wroc.pl> wrote in message
> news:Xns92A25ACAE5319ewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.3
8...
> >
> > Michal jeszcze zauwaza, ze chipmunki mu wyjadaja cebulki krokusow, wiec
> > jeszcze troche bedzie z nami :-)
>
> Ale chipmunki bardzo lubie. Natomiast nie znosze chrzaszczy japonskich.
> Perzu zreszta tez, jesli mi zarasta wszystko jak leci.
>
> Pozdrowienia,
> Michal
>
A to sie fajnie sklada, bo u mnie wlasnie w jednym miejscu zarasta, zrobil
sie trawnik perzowy. Rzecz cala sie ma na granicy z laskiem sasiada. Problem
w tym, ze trzeci sasiad, ktory z nami graniczy wrzuca do lasu tego innego
chwasty ze swojego ogrodka i te pewnie rozrastaja sie w strone swiatla,
czyli mojego mini zagajnika. (Powinienem chyba zwrocic uwage albo doniesc
temu sasiadowi laskowemu?) Od czasu do czasu wjezdzam gleboko kosiarka ale
to odrasta piorunem. Najchetniej wykonczylbym ten perz a w to miejsce
posadzilbym paprocie, tak by wygluszyly w koncu ten perz. No chyba, ze
znasz, Michale, jakas inna rosline, ktora dala by sobie rade z perzem. Moze
chrzan?
Irek kochany
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2002-10-10 13:21:06
Temat: Re: Od czego zacząć?
"Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> schrieb im Newsbeitrag
news:vhfp9.62163$Cz.7734704@twister.neo.rr.com...
>
> Problem jest w tym, ze jesli posadzisz rosline, ktora wykonczy perz, to
> nastepnie bedziesz mial z nia wiecej klopotu niz z perzem.
>
> Pozdrowienia,
> Michal
>
Zalezy jaka to roslina. Jesli to np. szybko rozrastajace sie gatunki
paproci, to w to mi graj. Ja kocham paprocie. I te najbardziej by mi
pasowaly. Gdzie tylko mam cien tam sadze paprocie i pierwsze efekty sa
wspaniale. A sasiadka nawet sie ucieszyla kiedy zawedrowaly do jej pustych
miejsc ogrodowych pod cisami. Ktos mi kiedys radzil typowa lesna rosline
rosnaca na brzegach lasu. Niska i ponoc atrakcyjna ale zapomnialem, jak sie
nazywa.
Irek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2002-10-10 13:30:03
Temat: Re: Od czego zacząć?"Irek Zablocki" <i...@w...de> wrote in message
news:ao3bpr$91l$02$1@news.t-online.com...
>
> No chyba, ze
> znasz, Michale, jakas inna rosline, ktora dala by sobie rade z perzem. Moze
> chrzan?
Problem jest w tym, ze jesli posadzisz rosline, ktora wykonczy perz, to
nastepnie bedziesz mial z nia wiecej klopotu niz z perzem.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2002-10-10 13:35:19
Temat: Re: Od czego zacząć?Irek Zablocki wrote:
> Najchetniej wykonczylbym ten perz a w to miejsce
> posadzilbym paprocie, tak by wygluszyly w koncu ten perz. No chyba, ze
> znasz, Michale, jakas inna rosline, ktora dala by sobie rade z perzem. Moze
> chrzan?
To ja chyba wole perz niz chrzan :-( Ale te paprocie powinny sobie dac
rade, tylko nie od razu. U mnie pod paprociami nic nie rosnie. Troche
powyrywalam, a troche samo zdechlo. perz mam jeszcze na ziemiance,
pokonalam pokrzywy wiec sie rozrosl, ale winobluszcz juz zaczyna go
zalatwiac. A do chrzanu wlasnie wsadzilam maliny, moze dadza mu rade?
Krycha&Co(ty)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2002-10-10 15:20:27
Temat: Re: Od czego zacząć?> Zalezy jaka to roslina. Jesli to np. szybko rozrastajace sie gatunki
> paproci, to w to mi graj. Ja kocham paprocie. I te najbardziej by mi
> pasowaly. Gdzie tylko mam cien tam sadze paprocie i pierwsze efekty sa
> wspaniale. A sasiadka nawet sie ucieszyla kiedy zawedrowaly do jej
pustych
> miejsc ogrodowych pod cisami. Ktos mi kiedys radzil typowa lesna rosline
> rosnaca na brzegach lasu. Niska i ponoc atrakcyjna ale zapomnialem, jak
sie
> nazywa.
Pokrzywa? a może Jasnota biała?
;-)))
--
Pozdr. Jerzy Nowak
"Learn the rules. Then break some."
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2002-10-10 15:23:01
Temat: Re: Od czego zacząć?> A do chrzanu wlasnie wsadzilam maliny, moze dadza mu rade?
No sam jestem ciekaw, u mnie wytworzyła się swoista równowaga. Gleba
piaszczysta.
;-)))
--
Pozdr. Jerzy Nowak
"Learn the rules. Then break some."
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |