Data: 2010-06-08 07:48:36
Temat: Re: Od podstaw wzwyż
Od: Piotrek Zawodny <p...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Użytkownik "AW" <o...@h...com> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:3...@n...onet.pl
...
>> Świat subiektywny to pierwotna i niezaprzeczalna oczywistość.
>> To świadomość doraźnych doznań, które odbierasz jako jednostka.
>> A więc najpierw są twoje indywidualne doznania.
>> Są twoje doświadczania świata i życia.(...)
Sądzę, że bardzo się w tym mylisz. Nie ma "doświadczeń świata".
"Doświadczenie" czy "doświadczanie" to właśnie "świat". Stwarzasz dwie
głowy niepotrzebnie.
Nie ma też "najpierw". "Najpierw" w stosunku do czego? W stosunku do
czego "wcześniej"? "Najpierw" jest już jakoś osadzone w czasie, i tu już
jest fałsz. Lepiej byłoby powiedziane: są doświadczenia.
Jeżeli mi zarzucisz, że "najpierw" jest odniesione do czegoś "później",
a nie czegoś "wcześniej", to i tak jest jakaś kategoria czasu. Nie
możemy sobie przedstawić początku bez odniesienia do czegoś
poprzedzającego ten początek. Początek kija jest tylko dlatego, że jest
przestrzeń go poprzedzająca.
>> Zaś świat obiektywny to domniemanie, czyli wtórny wniosek co do
>> zewnętrznych
>> podwalin, które ewentualnie mogą warunkować oczywistości doznawane
>> subiektywnie.
>> Na bazie pierwotnych doznań powstaje wtórne odzwierciedlenie domniemanego
>> świata. A więc, świat obiektywny to próba aby sięgnąć logiką poza
>> dostępny nam
>> wymiar doznań subiektywnych.
>
(...)
I tu także się mylisz. Myślę, że mylisz ze sobą dwie rzeczy: świat
obiektywny (obiektywność; jak jest naprawdę; rzeczywistość - nazwijmy to
jak chcemy) z wyobrażeniem o 'obiektywności', 'jak jest naprawdę',
'rzeczywistości'.
|