Data: 2012-10-13 10:10:43
Temat: Re: Oda do dys.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 13 Oct 2012 09:39:16 +0200, medea napisał(a):
> Moja mama pisała prawą,
Bo ją nauczyli. Taki był trend i już - że się leworęczne dzieci "nawracało"
na praworęczność. Były specjalne procedury terapeutyczne do tego, wymuszano
wizyty w poradni psych.-ped. i takie tam.
Ale bywają i gorsze zboczenia - znam przypadek "prawusa", któremu rodzice z
włąsnej inicjatywy wmówili leworęczność, ponieważ słyszeli, że leworęczni
są INTELIGENTNIEJSI.
Znam to dziecko od urodzenia - zanim poszło do szkoły i zaczęło pisać,
posługiwało się prawą ręką. Kiedy poszło do szkoły, rodzice pogonili do
poradni i wymusili "leworęczność". Chorzy ludzie po prostu. Autentyczny
cyrk znany mi od podszewki, bo w dosyć bliskiej rodzinie - nasze dzieci
wspólnie się bawiły w przedszkolu i chodziły do szkoły. Chłopak (dziś
dorosły) wszystko robi prawą, nawet rysuje, a tylko pisze lewą. To o nim
wypowiadał się wspomniany przeze mnie ZNANY (hint: autorytet, nie mój
snobizm) neurochirurg, wspólny dobry znajomy ich i nasz, stąd wiemy, bo na
spotkaniu to było. Zżymał się głośno, kiedy oni dziecko zmuszali do
leoręcznego pisania. Ludzie ograniczeni jak kołki, chcieli mieć
inteligentne dziecko :-D
PS. Zresztą na szczescie bylo takie od urodzenia, ale rodzicom brakowało
jakiejś FLAGI - to se zrobili :-D
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
|