Data: 2006-06-07 15:44:13
Temat: Re: Oddanie krwi - pytanie
Od: Monika <m...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 07-06-2006 o 12:01:00 sq4ty <a...@W...onet.pl> napisał:
> A ciekawe, gdyby? pojecha?a teraz, mo?e si? sk?ad zmieni? i znajdzie si?
> jedna zdolna co bez problemu znajdzie Twoje ?y?y? S?ysza?am, ?e s? panie,
> które potrafi? "wymacaae" ?y?y. Twoja krew jest BARDZO potrzebna (szkoda
> tylko, ?e masz minus, musisz teraz szukaae faceta z minusem :) ). Mo?e jak
> zadzwoni? nast?pnym razem to zapytaj, czy znajdzie si? kto?, kto znajdzie
> Twoje ?y?y, a jak nie to niech wyrzuc? Ci? z bazy danych i nie zawracaj?
> g?owy :).
>
> Pozdrawiam!
>
> Maja (co si? wybiera na Hanki Sawickiej niebawem)
>
>
Chyba zraziłam się do Zatorza i tamtejszych obyczajów z Punktu
Krwiodawstwa. Żałuję, że zamknięty został ten, w szpitalu wojskowym...
Teraz, nawet gdyby zaproponowano mi najlepszą osobę do pobierania krwi to
niestety nie dam rady - troszkę schudłam i mój organizm i tak jest
wyjątkowo osłabiony.
Jeśli chodzi o Rh- to jakoś chyba intuicyjnie znalazłam faceta z (-) więc
z dziećmi w przyszłości problemu nie będzie ;)
--
Pozdrawiam
- Monika
|