Data: 2009-09-30 21:59:36
Temat: Re: Odgrzewane parówki, czyli o wstręcie do ciepłego ...
Od: "Chiron" <e...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:ha0j3m$9qv$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> vonBraun pisze:
>
>> I znajdujesz?
>
> Jak mój mąż czegoś panicznie szuka, to zwykle ja znajduję, na odległośc
> nie ruszając nawet palcem, bez pomocy wahadełka. Sama nie wiem, jak to
> robię. ;) Podobnie miałam z przyjaciółką, która średnio raz dziennie
> szukała klucza.
>
to tak, jak moja żona- też zawsze wie, gdzie coś położyłem:-)
serdecznie pozdrawiam
Chiron
|