Data: 2010-12-07 18:40:29
Temat: Re: Odmitologizować Papieża
Od: Roman Rumian <r...@a...edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Panie 'zażółcony' (?!),
W dniu 2010-12-07 13:17, zażółcony pisze:
(...)
> Ja nie będę tego specjalnie komentował, jedynie z wielka chęcią
> przywołam tutaj uwagę Chirona - oto właśnie Pan Roman pokazał
> jak na dłoni to, o czym mówiłem wcześniej - kościół to instytucja
> zajmująca się socjalem. Majątek, który przejmuje pracuje na rzecz
> idei socjalistycznych, na wskroś lewicowych.
Panu się mylą pojęcia: socjału, działalności charytatywnej z
socjalizmem. Przypomnę Panu co znaczą te terminy aby Pan nie błądził
więcej (zakładam że uczynił Pan to z niewiedzy, a nie celowo dla
manipulowania dyskusją):
socjalizm: [łac. socialis 'społeczny'], ideologie i ruchy społeczne
powstałe w XIX w., dążące do ładu społecznego opartego na zasadach
wspólnoty, równości i racjonalnego zarządzania gospodarką;
socjał: potocznie: świadczenie socjalne; socjal
Pomaganie słabym jest stare jak świat, natomiast w wydaniu współczesnym
'idee socjalistyczne, na wskroś lewicowe' polegają w praktyce na
zabieraniu PRZEMOCĄ co najmniej połowy dochodów WSZYSTKIM, aby lepiej,
'sprawiedliwiej' podzielić wypracowane przez społeczeństwo dobra.
Z powodu bezideowości i ateizmu uzurpatorskich elit lewicowych, który
skraca perspektywę korzyści do czasu śmierci, elity te dbają przede
wszystkim o siebie, a przymusowa zbiórka, a szczególnie 'racjonalne'
zarządzanie gospodarką uderza najmocniej w najuboższych. Radykalne
systemy lewicowe pomoc socjalną rozwiązują budując systemy obozów
koncentracyjnych, bądź likwidując masowo niewygodny 'element'.
Działalność charytatywna Kościoła nie ma z tym nic wspólnego: zbiórki są
dobrowolne, kompletny brak ambicji zarządzania gospodarką, czy budowy
ustroju państwa. Działalność ta jest najszerzej i najskuteczniej
rozwinięta w kapitaliźmie, czego doskonałym przykładem może być historia
i teraźniejszość Stanów Zjednoczonych Ameryki.
Działalność charytatywna jest nie najważniejszym odcinkiem działalności
społecznej Kościoła, a jest nim wychowanie, wykształcenie i formacja
duchowa. Ilość wybitnych postaci i ich zasług dla cywilizacji łacińskiej
jest miażdżąca w porównaniu z innymi.
> W dodatku ta lewicowość jest naznaczona silnymi nacjonalizmami
> i mechanizmami 'wykluczania' niepoprawnych ideowo. Masz
Po pierwsze nie lewicowość tylko zasady chrześcijańskie, starsze o
wieki, a właściwie tysiąclecia, od 'lewicowości' - to nieuprawniona
manipulacja stawiania młodszego przed dużo starszym, nie pisząc o
nie-równoznaczności terminów. Do tego ewidentne kłamstwo o wykluczeniu:
pomaga sie wszystkim potrzebującym nie pytając o poglądy, wyznanie,
kolor skóry, numer buta itp.
> Chironie dokładnie to, o czym kiedyś pisałeś: szkoły i przedszkola
> proukujące dzieci, które w przyszłości będą 'z własnej woli' kłaść
> na tacę.
Znowu Pana zawodzi wyobraźnia: jak Pan sobie wyobraża funkcjonowanie
parafii, kościoła bez "tacy', czyli utrzymania tych wszystkich
kosztownych obiektów i działań ?
Duchowni powinni je utrzymać, siebie i do tego spełniać wszelkie posługi
(nabożeństwa, wizyty u chorych, pogrzeby, śluby, chrzty, przygotowanie
kazań), a wierni tylko korzystać ??
Skąd u Pana ten cynizm w pisaniu o "produkowaniu dzieci" i skąd ten
cudzysłów w określeniu woli ?
Dlaczego dzieci, dobrze wychowane, otoczone miłością i przykładem jak
pomagać drugim, słowem: doświadczające na sobie wartości zasad KK mają
nie powtarzać tego w swoim dorosłym życiu ?
Czy nie zauważa Pan, że nasze życie społeczne jest kiepskie i coraz
gorsze właśnie z powodu braku tych zasad, które Kościół wpaja wychowując
dzieci i młodzież z Dekalogiem na czele ?
Roman Rumian
|