No to sobie porozmawialismy:) !
Zainteresowanych tematem i moimi wiadomościami odsyłam na chwilę na stronę
forum gazety wyborczej- psychologia.
http://www.gazeta.pl/alfa/home.jsp?dzial=0511&forum=
210&wid=1275&aid=1275
tam nieco wiecej wyjaśnień...
Sprawa mimo wszystko jest dość paląca...
Wizyta u psychiatry miała miejsce, nie wiem, czy z korzyścią dla
zaiteresowanej osoby (bo głębsza niz przeciętna religijność w młodym wieku
może być symptomem rozwijającej sie np. schizofrenii. Tylko co myśleć o
grupie powiedzmy 15 osób, towarzyskim kółku znajomych, którzy poza tym że
studiują w jednym mieście, to łączy ich ponadprzeciętna religijność. Nie
należą do jednej wspólnoty, ale lubią sie modlić, chodzić do kościoła,
niektórzy spotykają sie w bardziej zorganizowanych grupach, gdzie odbywa sie
tzw. formacja - czyli jakaś praca nad sobą(?) Czy wszyscy są na prostej
drodze do schizofrenii?:)). Rozmowy z księdzem też były.
W najbliższych dniach spotkanie z psychologiem - diagnoza osobowości?
Tylko jakoś nikt z tych "pomagających" osób nie za bardzo zna się na
specyfice doświadczeń typowych dla Odnowy w Duchu św. - charyzmaty,
działanie Ducha św. jakby egzorcyzmy, lęk przed szatanem, utrata kontroli
nad własnym zachowaniem- grupowy trans, czy co?

Szukam więc dalej pomocnej dłoni:)
Jakichś relacji z tego ruchu i oczywiście fachowca, co rozróżni - patologię
indywidualną, od patologii mającej przyczyny w oddziaływaniu grupy (jej
przekonaniach, sposobach działania(?).
Proszę o pomoc!