Użytkownik "Elfka" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:3E86FD15.2060404@gazeta.pl...
> To byla mala dygresja, a wy sie oburzacie...

Nie oburzamy się. Po prostu pozwalamy sobie wyrazić opinię, że zaglądanie
komuś do kieszeni jest nieeleganckie.

BTW: czy to źle dobrze zarabiać?

> Uwazam jedynie, ze oprocz drogich sa tez i te tanie, a dobre...
> Np. polecajac komus krem drogi, dajmy i tansza alternatywe, bo
> niekoniecznie bedzie go stac na krem za 60 zl :) To tyle.

Nie ma takiego obowiązku. Każdy pisze o tym, z czym akurat się zetknął/
czego używa. Jedni używają tanich, inni średnich, jeszcze inni drogich, i
jeśli w zapytaniu nie doprecyzowano,o jaką klasę cenową chodzi, to dlaczego
ktoś miałby nie podzielić się opinią? Każdą? I o tych "tanich", i "drogich"?

Poza tym naprawdę przestrzegałabym przed ocenianiem "tanie/drogie" w
odniesieniu do konkretnych kwot. Znam wiele osób, które wyśmiałyby hasło
"krem za 60 zł jest drogi", znam prawdopodobnie tyle samo, dla których jest
to cena zaporowa. I co z tego wynika? Ano, nic. Może rozmawiajmy o zaletach
i wadach produktów, cenę traktując informacyjnie, a każdy sam oceni, czy to
dla niego tanio/drogo/ w sam raz? Nie mam zamiaru czuć się jak morderca
niewiątek, bo używam Hydra Zen Lancome, a kogoś nie stać. Mnie nie stać na
Dodge'a Vipera (RT/10 Roadster mógłby być)i co, mam się powiesić?

JoP