Data: 2000-08-26 17:05:19
Temat: Re: Odp: Do Panow i nie tylko
Od: n...@p...ninka.net
Pokaż wszystkie nagłówki
"Mark Smys" <s...@p...com> writes:
> Diana napisała:
> > A może jakieś przykłady tego, co im się "rzeczywiście należy" i tego, co
> > jest "niemożliwe do zaakceptowania"? Bo mnie się wydaje, że jedynym
> > kryterium w tym przypadku jest to, czy kobieta sobie z czymś radzi. Jeśli
> > tak, to nie widzę powodu, by się oburzać tylko dlatego, że nie urodziła
> się
> > mężczyzną.
>
> Proponuję zapoznać się z książką "płeć mózgu" Anne Moir i Davida Jessel...
Owszem, czytalam ta ksiazke. Tylko ze nie widze jaki to mialoby
zwiazek z tym co pisze Diana.
Autory owej ksiazki sami zaznaczaja, ze nie nalezy z roznic w budowie
mozgu i roznych zdolnosci wyciagac zbyt pochopnych wnioskow. Oni
operuja pojeciem "przecietna kobieta; i "przecietny mezczyzna".
Sami podkreslaja, ze jest to termin statystyczny i w zyciu codziennym
mozna spotkac bardzo wiele wyjatkow wlacznie z takimi ludzmi, jak
kobiety z meskim mozgiem i mezczyzni z psychika kobieca.
wtlaczanie _najpierw_ kogos w ramy stereotypow na zasadzie "bo kobiety
sie do tego nie nadaja" a potem ew. ocenianie czy to bylo sensowne
jest postepowaniem dosc bzdurnym.
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/
|