Iloneska <p...@p...onet.pl> napisał(a):

> Mam pytanie o robienie takich aplikacji - bo to aplikacja, nie patchwork,
> prawda?

Tak, ja glownie robie aplikacje ale czesto sa one na patchworku (czyli tlo
jest pozszywane z kawalkow)

> http://www.hand-dyedfibers.com/gallery/album11/ginko
angel2
>
> Aniolek ma podwiniete brzegi i jest doszyty tak precyzyjnie przy brzegach,
> ze nic nie wystaje? Bo zaczne podejrzewac, ze to fotomontaz ;-)))
> No i jak to jest?

Z aniolkiem jest jeszcze inaczej - raczki, nozki, skrzydelka i glowka sa ..
namalowane :-) Sukienka i wloski sa nahaftowane (fikusnymi nitkami) a calosc
jest przepikowana (z ocieplaczem w srodku). Lisc ginko jest aplikowany. Nie
ma fotomontazu, to wszystko jest naprawde :-)

> pytajaca i pozdrawiajaca Ilona
Pytaj ile wlezie, pozdrawiam rowniez,
Bo


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/