"Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> wrote in
news:af70n8$91n$1@zeus.polsl.gliwice.pl:


> To nie nazywa się pospolita? I co to jest dz.olimpijska, o której też
> czytałam?
Dz. pospolita to V. nigrum - mniej ladna, mniejsza, bez kutneru, czesto
rosnie na smietniskach. Ma b. charakterystyczne liscie odziomkowe z
sercowata nasada, a nie zbiegajace w ogonek, jak u innych dziewann. Dosc
mocno nitrofilna.
Jako dz. olimpijska kupilam bardzo silnie kutnerowana (praktycznie biala)
wysoka (obecnie)do ok. 1,5m rosline z hodowli holenderskiej, ale zabij
mnie, nie pamietam w tej chwili jej nazwy lacinskiej. Moze za chwile
zaskocze.

> A jak tłumaczy się V.phaeum?
V. phaeum? Nie kojarze tego gatunku. A moze to V.phoeniceum? Dz. fioletowa?
Bardzo ladna i ostatnio coraz czesciej uprawiana.
> A co się tyczy naparstnicy - ponieważ też jest dwuletnia, więc też się
> wyrzuca po przekwitnięciu. Różnica w naparze - jeden leczniczy, drugi...

Drugi tez, ale leczy ze wszystkich chorob radykalnie i ostatecznie :-)))
Pozdrowienia - Ewa Sz.