Jakub Słocki <j...@s...net.nospam> napisał(a):

> Nie czuje sie emocjonalnie zwiazany z tym faq, nie musi ono stac u mnie,
> ale jest juz tam powieszone - w momencie szukania miejsca w sumie nie
> bylo zbyt wielu konkretnych chetnych, najlepiej niech wypowiada sie
> autorka.

Coz, nie chcialem doprowadzic do emocjonalnych wypowiedzi na temat FAQ -
pytalem raczej o systematyczne podejscie do problemu... Utrzymanie prostej
strony html jest bardzo proste, ale niesie ze soba rowniez ryzyko dyskusji,
na ktora jak widzialem byl Pan rowniez narazony.

Ze swojego doswiadczenia wiem, ze nie ma takiego webmastera, ktory
dogodzilby wszystkim jednoczesnie. Dlatego tez odezwalem sie w tej dyskusji
chcac Panu w jakis sposob pomoc.

Jesli nie czuje sie pan komfortowo w tej sytuacji, podtrzymuje swoja
propozycje powieszenia FAQ za pomoca profesjonalnego oprogramowania na moich
maszynach - jak juz cos zrobie, to zwykle podchodze do tego emocjonalnie ;-)


> moge to zainstalowac, jednak nic nie bede przerabial, z braku czasu.
> Dopoki wiec ktos tego nie zrobi, to nie ma sensu.

Mysle, ze jako doswiadczony webmaster wie Pan, ze kazdy GPLowy program
wymaga uwagi roota i po prostu bajki o programach samoobslugowych trzeba
wlozyc miedzy zelazne wilki.

Jesli chodzi o sposob przerabiania, to wydaje mi sie rowniez, ze obaj wiemy,
iz ewentualne przerobki na jednym serwerze nie maja sensu przy przenosinach
na drugi, poniewaz istnieje tutaj 1001 pulapek zwiazanych z konfiguracja...

Stad tez wynika jasny wniosek, ze jesli pojawiloby sie zapotrzebowanie na
podrasowanie FAQ, to przerobki programu nalezaloby robic juz na docelowej
maszynie.


Ja swoja propozycje dostosowania programu i udostepnienia maszyny
podtrzymuje.


Z powazaniem
Mrowek Zet
http://Wizaz.pl

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/