Data: 2004-02-29 10:58:21
Temat: Re: Odp: Intensywność seksu a lęk przed ciążą
Od: "natek" <n...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:c1seie$sit$1@nemesis.news.tpi.pl...
> natek; <c1re0q$jvg$1@news.onet.pl> :
> > tak samo jak nie udowodnię, że najwłaściwszą nazwą dla
> > stołu jest stół.
>
> Najwłaściwszą z jakiego punktu widzenia? - z pkt. widzenia kultury
> polskiej czy Papuasów? ;)
Z jakiegokolwiek.
Zastanawiałeś się, czy nie można by tego podciągnąć pod instynkt
opiekuńczy lub społeczny. Więc Cię poinformowałam, że moim zdaniem nie
można, ale pewnie n a z w a ć to można by było jeszcze inaczej,
gdyby nie zostało już nazwane.
A co do ideologii to źle trafiłeś. Nie jestem damską bojowniczką. Na
przykład nie uważam, że poród to wspaniałe przeżycie (z wyjątkiem
chwili tuż po urodzeniu, kiedy dostajesz bobasa na ręce) - za który to
pogląd zawsze dostaję po głowie od innych pań.
Napisałam o tym co jest - jako świadek naoczny.
Chcecie to wierzcie,
chcecie nie wierzcie...
pozdrawiam
Natek
|