« poprzedni wątek | następny wątek » |
71. Data: 2004-09-22 11:29:24
Temat: Re: Odp: Nagość w rodzine .Niestety nie mam nic do powiedzenia w bieżącym temacie, zatem podzielę się
z Tobą kolorowa, spowodowaną tym faktem frustracją:
> "Sowa" napisała
>> Człowiek w miarę grzeczny, dostosuje się automatycznie do niepisanych norm
>> społeczeństwa w którym żyje, obserwując otoczenie - nie ściągnie więc
> majtek
>> tam, gdzie reszta je nosi.
>
> Czyli w Warszawie pod prysznicem ściągnie, a w Gdańsku - nie?
IMO dość dziwnie interpretujesz te słowa. Przecież chodzi o to, że:
jest niepisana norma (chodzimy w majtkach albo chodzimy bez), która
funkcjonuje na jakimś określonym basenie. Jest człowiek, który
ustosunkowuje się do tej normy i:
1 albo się z nią zgadza i robi tak jak inni,
2 albo się z nią nie zgadza i nie korzysta z tego basenu,
3 albo się z nią nie zgadza i robi po swojemu.
W pierwszych dwóch wypadkach zachowa się w sposób "grzeczny", w trzecim
"niegrzeczny".
puchaty
PS
4. albo się z nią zgadza a robi jej na przekór.
Tej opcji nie rozpatruję - to już nie jest IMO kwestia (nie)grzeczności.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
72. Data: 2004-09-22 11:51:14
Temat: Re: Odp: Nagość w rodzine .
"puchaty" napisał
> > Czyli w Warszawie pod prysznicem ściągnie, a w Gdańsku - nie?
>
> IMO dość dziwnie interpretujesz te słowa. Przecież chodzi o to, że:
> jest niepisana norma (chodzimy w majtkach albo chodzimy bez), która
> funkcjonuje na jakimś określonym basenie.
Dlaczego dziwnie? Jeśli norma jest niepisana, to skąd ma wiedzieć, jaka
obowiązuje, na tym konkretnym basenie, jeśli jestem na nim pierwszy raz?
Jeśli na jakimś basenie pod prysznicem wolno kąpać się nago, to są przecież
takie osoby, które się tego wstydzą i wejdą w kostiumie. Jeśli przychodzę na
basen po raz pierwszy, widzę pod prysznicem osobę w kostiumie, to skąd mam
wiedzieć, czy tu się kostiumów w ogóle nie zdejmuje, czy po prostu trafiłam
na osobę, która tego nie robi? Szczerze mówiąc nie byłam jeszcze na basenie,
gdzie obowiązywałyby kostiumy pod prysznicem w damskiej szatni. Chociaż jest
też możliwe, że po prostu nie zwróciłam na to uwagi - kąpiel nago pod
prysznicem była dla mnie do tej pory normą.
Małgośka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
73. Data: 2004-09-22 12:08:34
Temat: Re: Odp: Nagość w rodzine .Niestety nie mam nic do powiedzenia w bieżącym temacie, zatem podzielę się
z Tobą kolorowa, spowodowaną tym faktem frustracją:
> Dlaczego dziwnie? Jeśli norma jest niepisana, to skąd ma wiedzieć, jaka
> obowiązuje, na tym konkretnym basenie, jeśli jestem na nim pierwszy raz?
Jak jesteś pierwszy raz to rzeczywiście wiedzieć nie możesz.
Sądzę jednak, że nie rozmawiamy o sytuacji, w której kabiny prysznicowe są
jednosobowe i nic nikomu do tego, kto jak się kąpie (albo czy w toalecie
ściąga się majtki do kolan czy do połowy) ale o sytuacji, w której pod
prysznicem znajduje się więcej ludzi.
Zdaję sobie sprawę, że problem "prysznica" jest trochę wydumany.
Rzeczywiście jakąś tam normą jest kąpanie się nago i nikt nie powinien mieć
pretensji, że widzi czyjeś genitalia, skoro przyszedł wziąć prysznic.
Niemniej potrafię sobie wyobrazić sytuację, w której albo ja, albo ktoś
inny, czulibyśmy się nieswojo gdyby przyszło oglądać kogoś bądź kąpać się w
stroju odbiegającym od utartego wzorca. Najczęściej gotów jestem poświęcić
w takich sytuacjach swoją "niezależność" tak by nie krępować otoczenia (i
co tu dużo ukrywać, by samemu nie czuć się skrępowanym).
puchaty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
74. Data: 2004-09-22 12:18:54
Temat: Re: Odp: Nagość w rodzine .
"puchaty" napisał
> Niemniej potrafię sobie wyobrazić sytuację, w której albo ja, albo ktoś
> inny, czulibyśmy się nieswojo gdyby przyszło oglądać kogoś bądź kąpać się
w
> stroju odbiegającym od utartego wzorca. Najczęściej gotów jestem poświęcić
> w takich sytuacjach swoją "niezależność" tak by nie krępować otoczenia (i
> co tu dużo ukrywać, by samemu nie czuć się skrępowanym).
Ok.
Ja mam tylko wątpliwości, skąd można wiedzieć, jaki jest ten wzorzec.
Małgośka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
75. Data: 2004-09-22 12:24:26
Temat: Re: Odp: Nagość w rodzine .Niestety nie mam nic do powiedzenia w bieżącym temacie, zatem podzielę się
z Tobą kolorowa, spowodowaną tym faktem frustracją:
> Ja mam tylko wątpliwości, skąd można wiedzieć, jaki jest ten wzorzec.
Ja robię miej więcej tak:
1. Jak nikogo nie ma - ściągam majtki.
2. Jak jest paru chłopa i wszyscy w majtkach - nie ściągam.
3. Jak jest paru chłopa i żaden w majtkach - ściągam.
4. Jak część jest w majtkach a część bez - ściągam.
Ad. 1. Jak później przychodzi paru i nie ściągają majtek - to i tak już nie
zakładam.
Wygląda na to, że najczęściej ściągam.
puchaty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
76. Data: 2004-09-22 12:31:24
Temat: Re: Odp: Nagość w rodzine .
"puchaty" napisał
> 2. Jak jest paru chłopa i wszyscy w majtkach - nie ściągam.
A jeśli wszyscy czekają aż któryś zrobi to pierwszy?:)
Małgośka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
77. Data: 2004-09-22 12:31:30
Temat: Re: Odp: Nagość w rodzine .Użytkownik puchaty napisał:
>>Ja mam tylko wątpliwości, skąd można wiedzieć, jaki jest ten wzorzec.
>
> Ja robię miej więcej tak:
> 1. Jak nikogo nie ma - ściągam majtki.
> 2. Jak jest paru chłopa i wszyscy w majtkach - nie ściągam.
> 3. Jak jest paru chłopa i żaden w majtkach - ściągam.
> 4. Jak część jest w majtkach a część bez - ściągam.
>
> Ad. 1. Jak później przychodzi paru i nie ściągają majtek - to i tak już nie
> zakładam.
>
> Wygląda na to, że najczęściej ściągam.
Czy Ty wciąż mówisz o basenie ?
--
Pozdrawiam
Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
78. Data: 2004-09-22 12:34:32
Temat: Re: Odp: Nagość w rodzine .Niestety nie mam nic do powiedzenia w bieżącym temacie, zatem podzielę się
z Tobą kolorowa, spowodowaną tym faktem frustracją:
> "puchaty" napisał
>> 2. Jak jest paru chłopa i wszyscy w majtkach - nie ściągam.
>
> A jeśli wszyscy czekają aż któryś zrobi to pierwszy?:)
To, widać, zboczeńcy jacyś.
puchaty;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
79. Data: 2004-09-22 12:36:49
Temat: Re: Odp: Nagość w rodzine .Niestety nie mam nic do powiedzenia w bieżącym temacie, zatem podzielę się
z Tobą Adam Moczulski, spowodowaną tym faktem frustracją:
> Czy Ty wciąż mówisz o basenie ?
Konkretnie o prysznicu na basenie (takim wieloosobowym).
puchaty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
80. Data: 2004-09-22 13:03:10
Temat: Re: Odp: Nagość w rodzine .Użytkownik kolorowa napisał:
>>2. Jak jest paru chłopa i wszyscy w majtkach - nie ściągam.
>
>
> A jeśli wszyscy czekają aż któryś zrobi to pierwszy?:)
>
Eh - myślałam, że go zapytasz gdzie chodzi na basen ;)
Eulalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |