Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Plakaty gejów

Grupy

Szukaj w grupach

 

Plakaty gejów

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 547


« poprzedni wątek następny wątek »

421. Data: 2003-03-24 18:11:51

Temat: Re: Plakaty gejów
Od: Adam Moczulski <w...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora



"Jakub Słocki" napisał(a):
>
> > > Za plakaty akcji "Niech nas zobacza" nie zaplacili podatnicy. Pieniadze sa
> > > ze skladek i jak mi sie wydaje od sponsorow -- a wiec uzyskane w drodze
> > > dobrowolnej zgody zainteresowanych.
> >
> > Założysz się ?
>
> Poniewaz to juz ktorys raz argument "z moich podatkow", dlatego
> informuje, ze na caly budzet projektu wynoszacy 1 200 000 PLN dotacja
> budzetowa wyniosla 8 000 PLN. Dotacja zostala przyznana z puli na akcje
> zwiazane z walka z dyskryminacja. Z tego co wiem nie bylo prawie w ogole
> zadnych pomyslow na to jak wydac te pieniadze (ani w Kancelarii
> Premiera, ani wsrod chetnych ktorzy skladali - a wlasciwie nie skladali
> - wnioski).

W związku z tragiczną sytuacją naszego państwa, które mimo intensywnych
starań nie może znaleźć jakiejś samotnej matki w kłopotach finansowych
albo głodnego dziecka, albo chorego emeryta którego nie stać na leki,
postanowiłem po raz kolejny poświęcić się dla Ojczyzny i udostępnić
swoje prywatne konto na wpłaty nadmiarowych środków budżetowych. W
najbliższym czasie zamieszczę na swojej stronie internetowej numer konta
oraz wzór wniosku o wpłatę, który każdy urzędnik w kłopotach będzie mógł
w nieskomplikowany sposób wypełnić np odpowiednią dyskryminacją,
ekologią czy przeciwpowodziowością.

Pozdrawiam
Adam

PS O wsparciu ze środków budżetowych trąbią głównie organizatorzy akcji
traktując to jako powód do dumy.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


422. Data: 2003-03-24 18:12:07

Temat: Re: Plakaty gejów
Od: Adam Moczulski <w...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora



Adela napisał(a):
>
> > > > > Nie rozumiemy sie; dla mnie bycie lesbijka laczy sie w takim samym
> > > stopniu z
> > > > > seksualnoscia jak bycie osoba heteroseksualna. Jesli dla kogos jego
> > > > > orientacja psychoseksualna nie jest waznym skladnikiem tozsamosci to
> > > jest
> > > > > moim zdaniem godny wspolczucia gdyz to pozbawia go mozliwosci
> tworzenia
> > > > > zwiazkow z ludzmi opartych na milosci.
> > > >
> > > > A że fakty mówią inaczej tym gorzej dla faktów. Choć prawdopodobnie
> > > > rzeczywiście nie rozumiemy się - używamy drastycznie odmiennych
> > > > definicji miłości.
> > >
> > > 1) Ktore fakty mowia inaczej?
> >
> > Związki oparte na miłości z rodzicami, rodzeństwem, dziećmi i kto się
> > tam jeszcze nawinie, nie mają dokładnie nic wspólnego z orientacją
> > psychoseksualną.
>
> Powiem tak: uwazam ze

Ja fakty, Ty swoje uważania. Mi nic do nich, jak sobie pościelesz tak
się wyśpisz. Ale bądź łaskawa nie ścielić mi ani moim najbliższym.


> >Miłość do partnera seksualnego to akurat miły
> > przypadek, ale marny przykład.
>
> Czemu marny przyklad?

Bo rzadki na tle innych.

> Ja akurat uwazam, ze zdolnosc do milosci drugiego
> czlowieka (ktory nie jest krewnym) jest to jeden z najwazniejszych
> skladnikow dojrzalej osobowosci.

A co to ma wspólnego z popędem seksualnym ?

> Po drugie, ja akurat nie definiuje milosci -- jako relacje do partnera
> seksualnego; patrze na to od drugiej strony: to milosc do osoby z ktora
> jestem wyrazam tez fizycznie.

Stwierdziłaś że brak seksu uniemożliwia związki oparte na miłości. To
jest jak najbardziej definicja.

> > > 2) Jaka jest Twoja definicja milosci?
> >
> > Popęd ukierunkowany na dobro innej osoby.
>
> To nie mamy _drastycznie_ odmiennych definicji milosci; chociaz ja
> powiedzialabym raczej tak: milosc jest to uczucie glebokiego i trwalego
> zwiazku z drugim czlowiekiem, ukierunkowane na jej dobro.

I gdzie tu miejsce dla orientacji psychoseksualnej ?


Pozdrawiam
Adam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


423. Data: 2003-03-24 18:28:06

Temat: Odp: Plakaty gejów
Od: "boniedydy" <b...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Katarzyna Kulpa <k...@k...net> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:
> On Sun, 23 Mar 2003 23:58:53 +0100, boniedydy
<b...@z...pl> wrote:
> :
> : Użytkownik Katarzyna Kulpa <k...@k...net> w wiadomości do grup
> : dyskusyjnych napisał:s...@o...slodki.domek...
> : > On Sat, 22 Mar 2003 19:28:41 +0100, Adam Moczulski <
> : wytnijto.adamo@daminet.pl> wrote:
> : > :
> : > : No i właśnie tym się różnią od normalnych ludzi. Przeciętny
człowiek po
> : > : wyrośnięciu z wieku burz hormonalnych nie traktuje swej
seksualności
> : > : jako coś na tyle istotnego by ją innym pod nos podtykać.
> : >
> : > czyli zamyka sie w klasztorze i do konca swych dni zyje w celibacie?
:)
> : > musze w jakims innym swiecie zyc, bo jakos czesto widuje wokol siebie
> : ludzi
> : > manifestujacych na rozne sposoby swoja seksualnosc.
> :
> : Manifestowanie (czy teżraczej przejawianie) to zypełnie co innego, niż
> : obnoszenie się z czymś.
>
> a jakie zachowania w twoim odczuciu sa obnoszeniem sie?

np. zachowania przejawiane przez niektórych homoseksualistów na Love parade,
o których Jakub - zapewne słusznie - pisał, że są one krytykowane przez
częsć "środowiska".

boniedydy


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


424. Data: 2003-03-24 18:31:07

Temat: Re: Plakaty gejów
Od: Katarzyna Kulpa <k...@k...net> szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 24 Mar 2003 19:12:07 +0100, Adam Moczulski <w...@d...pl> wrote:
: > >Miłość do partnera seksualnego to akurat miły
: > > przypadek, ale marny przykład.
: >
: > Czemu marny przyklad?
:
: Bo rzadki na tle innych.
:
: > Ja akurat uwazam, ze zdolnosc do milosci drugiego
: > czlowieka (ktory nie jest krewnym) jest to jeden z najwazniejszych
: > skladnikow dojrzalej osobowosci.
:
: A co to ma wspólnego z popędem seksualnym ?
[...]

: > To nie mamy _drastycznie_ odmiennych definicji milosci; chociaz ja
: > powiedzialabym raczej tak: milosc jest to uczucie glebokiego i trwalego
: > zwiazku z drugim czlowiekiem, ukierunkowane na jej dobro.
:
: I gdzie tu miejsce dla orientacji psychoseksualnej ?

ty powiedz tak uczciwie: ozenilbys sie z osoba, do ktorej nie czujesz popedu
seksualnego?

kasica
--
"he that breaks the thing to find out what it is has left the path of
wisdom"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


425. Data: 2003-03-24 18:40:21

Temat: Re: Odp: Plakaty gejów
Od: Katarzyna Kulpa <k...@k...net> szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 24 Mar 2003 19:28:06 +0100, boniedydy <b...@z...pl> wrote:
:
: Użytkownik Katarzyna Kulpa <k...@k...net> w wiadomości do grup
: dyskusyjnych napisał:
: > On Sun, 23 Mar 2003 23:58:53 +0100, boniedydy
: <b...@z...pl> wrote:
: > :
: > : Użytkownik Katarzyna Kulpa <k...@k...net> w wiadomości do grup
: > : dyskusyjnych napisał:s...@o...slodki.domek...
: > : > On Sat, 22 Mar 2003 19:28:41 +0100, Adam Moczulski <
: > : wytnijto.adamo@daminet.pl> wrote:
: > : > :
: > : > : No i właśnie tym się różnią od normalnych ludzi. Przeciętny
: człowiek po
: > : > : wyrośnięciu z wieku burz hormonalnych nie traktuje swej
: seksualności
: > : > : jako coś na tyle istotnego by ją innym pod nos podtykać.
: > : >
: > : > czyli zamyka sie w klasztorze i do konca swych dni zyje w celibacie?
: :)
: > : > musze w jakims innym swiecie zyc, bo jakos czesto widuje wokol siebie
: > : ludzi
: > : > manifestujacych na rozne sposoby swoja seksualnosc.
: > :
: > : Manifestowanie (czy teżraczej przejawianie) to zypełnie co innego, niż
: > : obnoszenie się z czymś.
: >
: > a jakie zachowania w twoim odczuciu sa obnoszeniem sie?
:
: np. zachowania przejawiane przez niektórych homoseksualistów na Love parade,
: o których Jakub - zapewne słusznie - pisał, że są one krytykowane przez
: częsć "środowiska".

no to ja juz nic nie rozumiem. wyzej czytamy, ze geje sa nienormalni, bo w
przeciwienstwie do normalnych ludzi podtykaja innym pod nos swoja
seksualnosc (?). teraz z kolei, ze podtykanie pod nos polega na zachowaniach
przejawianych na Love Parade. prosze sie zdecydowac - mowimy o
homoseksualistach, czy uczestnikach LP? :)

kasica
--
"he that breaks the thing to find out what it is has left the path of
wisdom"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


426. Data: 2003-03-24 18:46:31

Temat: Odp: Plakaty gejów
Od: "boniedydy" <b...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Adela <p...@O...CZpoczta.fm> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:
> "boniedydy" <b...@z...pl> wrote in message
> news:b5led2$ajj$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >Dlatego mogłam tylko się domyślać, sądząc po Twojej zajadłości
> > w atakowaniu mnie, że mnie przeinterpretowałaś.
>
> Hm, a moge poprosic o sprecyzowanie (najchetniej z cytatami z moich
> wypowiedzi) gdzie wykazalam sie zajadloscia w atakowaniu Ciebie? Jest to
dla
> mnie osobiscie bardzo wazne, gdzyz w trakcie dyskusji dokladam zwykle
> wszelkich staran, by rozmawiac ad rem, a nie ad personam.

Ok, źle się wyraziłąm. Poświęciłaś długie - nieproporcjonalnie długie -
akapity, żeby pouczać mnie o istocie i pięknie przyjaźni, o tym że się mówi
wszystko, (chyba) z ukrytym założeniem, że nie pozwalam swoim przyjaciołom
mówić o częsci ich życia, bo wprost nigdzie nie powiedziałaś, że sobei tak
założyłaś.

boniedydy


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


427. Data: 2003-03-24 18:48:51

Temat: Odp: Plakaty gejów
Od: "boniedydy" <b...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jezuuuuu... jak pisesz tak kobylaste posty, mam nadzieję, że nie oczekujesz,
że Ci odpowiem od razu :( Pisanie na grupy nie jest moją jedyną czynnością
życiową. Odpiszę, kiedy Bóg da :)

boniedydy


Użytkownik Adela <p...@O...CZpoczta.fm> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b5ncoc$sa7$...@a...news.tpi.pl...
>
> "boniedydy" <b...@z...pl> wrote in message
> news:b5lif3$hul$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > > Czy chodzi o to, ze jesli mowimy o tym naszym przyjaciolom to jest OK,
a
> > jak
> > > sie pojawimy na forum publicznym to juz jest "reklama" ?
> >
> > Nie. "Reklama" to jest "wieszanie plakatów na billboardach za
pieniądze",
> a
> > nie "pojawianie się na forum publicznym".
>
> Nie. Reklama jest to forma pojawiania sie na forum publicznym poprzez
> zachecanie do nabycia jakiegos produktu czy uslugi, promowanie czegos jako
> lepsze od czegos innego, czegos co powinno zostac wybrane ze wzgledu na
jego
> specjalne wlasciwosci. Plakaty z cyklu "niech nas zobacza" moim zdaniem
nie
> sa reklama 'własnych prywatnych skłonnosci seksualnych' (jak napisalam na
> tej grupie) bo nie namawia nikogo do zostania homoseksualista, czy do
> wybrania czegos/kogos ze wzgledu na homoseksualizm; jest komunikatem
przede
> wszystkim pokazujacym par
>
>
> > >
> > > >Natomiast nie lubię robienia z orientacji seksualnej swojej ideolog
> > > > ii.
> > >
> > > W jaki sposob to ideologizowanie orientacji sie odbywa? Mozesz podac
> > > przyklady?
> >
> > Np. właśnie demonstrowanie szczególnej dumy z powodu bycia
homoseksualistą
> > jest IMO ideologizowaniem orientacji seksualnej. Jako kontrprzykład:
moja
> > orientacja seksualna po prostu ijest i nie jest dla mnie żadnym powodem
do
> > dumy czy do budowania na niej swojego poczucia własnej wartości.
>
> Moim zdaniem nie mozna mowic o rownowaznosci orientacji seksualnych homo i
> hetero, gdyz druga jest wartoscia przyjmowana z gory u wszystkich, a
> pierwsza wyjatkiem, ktory przez wiele wiele wiekow nie mial wlasnego
glosu.
> Dlatego wlasnie ludzie odzyskujacy ten glos czesto czuja sie dumni. To
jakby
> powiedzenie swiatu, ze mimo tego, ze jestem wedlug wielu czyms gorszym, ja
> wiem, ze jestem warty tyle samo co inni, i to nie dlatego, ze daje to
sobie
> odebrac, tylko wlasnie dlatego, ze jest to integralna czesc mojej
> osobowosci.
> Dla ludzi heteroseksualnych ich orientacja jest przezroczysta, dla ludzi
> homoseksualnych przez wiele wiele lat jest czesto na pierwszym planie,
> wlasnie z powodu uprzedzen, stereotypow, ponizenia, wykluczenia, strachu
...
> ktore sie z tym wiaza od wczesnych lat nastoletnich. W pewnym sensie to
> spoleczenstwo z definicji heteroseksualne przyczynia sie do tego, ze
> homoseksualizm jest dla wiekszosci homoseksualistow caly czas w centrum
ich
> zainteresowania.
>
> Inna sprawa, ze cechy, ktore sa powodem dyskryminacji czesto pozniej staja
> sie wyroznikiem pozytywnym danej grupy ludzi, czy beda to cechy rasowe,
czy
> etniczne, narodowe czy plciowe. Czasem cale poczucie wlasnej wartosci
> budujemy na ogniwie ktore jest najbardziej atakowane przez zastane normy
> spoleczne. Gdyby nie to, ze w Afro-Amerykanach wzbudzono poczucia wlasnej
> wartosci na podstawie ich rasy, byc moze do tej pory mielibysmy segregacje
> rasowa w USA. Tak samo bylo z dyskryminacja kobiet. Aby cos sie zmienilo w
> spoleczenstwie najpierw dyskryminowani musza poczuc sami -- ze nie sa
gorsi.
> Moze nam sie to podobac albo nie, mozemy sie z tym identyfikowac badz nie,
> ale tak sie po prostu dzieje, a wynika to z dumy odzyskania czegos, co
bylo
> powodem ponizenia, z dumy nie pozwolenia na to by caly swiat zdeptal to co
> uwazamy za wazny skladnik naszej osobowosci.
>
>
> >
> > > Moim zdaniem kazda grupa w spoleczenstwie ma prawo do mowienia o
swojej
> > > sytuacji. Jesli ktos robi z tego sens swojego zycia -- doceniam to;
tak
> > jak
> > > doceniam prace kazdego, kto poswieca swoj czas i wysilki na szerzenie
> > > swiadomosci spolecznej, szczegolnie jesli dotyczy to grup
uposledzanych
> > > prawnie lub spolecznie. Chce wiedziec jakie problemy maja
> niepelnosprawni,
> > > Romowie, homoseksualisci, czy innowiercy. Chce wiedziec w jaki sposob
> > mozna
> > > pomoc.
> >
> > Chwileczkę. Niepełnosprawni i Cyganie są osobami uposledzonymi (lub
nalezą
> > do grup uposledzonych) społecznie lub faktycznie z urodzenia. Im należy
> > pomóc. Co do przyczyn homoseksualizmu, nie ma chyba nikogo (z wyjątkiem
> > niektórych ideologów ruchu), kto by twierdził, że jest on w 100%
> przypadków
> > niezalezny od czynników natury psychicznej. Zresztą dyskusję na ten
temat
> > już przerabialiśmy ostatnio na grupie i osobiście nie chcę do niej
wracać.
>
> Dla mnie osobiscie nie jest zadnym argumentem, na rzecz dyskryminacji
> homoseksualistow, fakt, ze jest on chocby w czesci) srodowiskowy -- i
> przypomne tu, ze mowimy o orientacji seksualnej, a nie o zachowaniach,
czyli
> o stalej i niezmiennej tendencji do tworzenia zwiazkow uczuciowych i
> seksualnch z osobami tej samej plci. Wrecz uwazam ,ze nawet jesli (w co
nie
> wierze -- z duzo przemawia przeciw temy) homoseksualizm bylby wyborem, to
> nie ma zadnych podstaw by takie zwiazki/osoby dyskryminowac.
> Inna sprawa jest taka, ze homoseksualizm nie jest uposledzeniem. To co
laczy
> ludzi z tych grup (Cyganie, niepelnosprawni, homoseksualisci) jest w tej
> sprawie nie fakt bycia uposledzonym (nawiasem mowiac nie wiem czemu
uwazasz
> Cyganow za grupe uposledzona z urodzenia) tylko fak, ze na temat tych grup
> istnieje sporo negatywnych stereotypow w spoleczenstwie. I dlatego
kampanie
> podnoszace swiadomosc spoleczna sa potrzebne.
>
>
>
> > Nie jest moim powołaniem pomaganie wszystkim, którzy mają jakikolwiek
> > kłopot, w tym nie zamierzam pomagać homoseksualistom w realizowaniu
swojej
> > homoseksualności;
>
> Ja tylko powiem, ze w kampanii "niech nas zobacza" nie ma zadnej mowy o
> pomocy. To jest pokazanie czegos, aby przelamac stereotypowe myslenie.
Nikt
> po tej kampanii zadnej pomocy nie oczekuje.
>
>
>
> >w kazdym razie nie bardziej, niż np. pomagać osobom
> > nieśmiałym z realizowaniu swojej seksualności poprzez wsparcie w
poznaniu
> > przyszłego partnera i utrzymaniu związku. Wszak nieśmiałość i cechy
> > temperamentu utrudniające nawiązanie związku również mogą mieć podłoże
> > genetyczne lub inne biologiczne. Co do innowierców, to mamy
zagwarantowaną
> > równość wyznań wobec prawa i zakładam, że jesli mimo to są oni jako
grupa
> > upośledzeni prawnie, mogą dochodzic swoich praw sądownie, w tym w
> Trybunale
> > w Strasburgu.
>
> Prawde mowiac, to ludziom homoseksualnym tez m.in. chodzi o
zagwarantowanie
> prawne rownosci z osobami heteroseksualnymi bez wzgledu na orientacje
> seksualna.
>
>
> >Na litość boską, jeśli wszyscy będą oczekiwać pomocy (to jakiś
> > potworny spadek po komunizmie stosowanym), to nie będzie komu pomagać.
> > Uważam,ze gdyby każdy mądrze pomagał sobie samemu (a oprócz tego co
nieco
> > innym), nasz świat byłby o wiele lepszy.
>
> Ja naprawde nie wiem, skad Ci sie wzielo przekonanie, ze w tych plakatach
> chodzi o oczekiwanie pomocy. Ja, mowiac o plakatach z niepelnosprawnymi,
> Cyganami, innowiercami, mowilam o plakatach podnoszacych swiadomosc
> spoleczna, takich, ktore po prostu przelamuja stereotypy na temat tych
grup.
>
>
> >
> >
> > Chce wiezdziec jak rozni jestesmy i powoduje mna zwykla ciekawosc
> > > ludzi i swiata oraz glebokie przekonanie ze wiele uprzedzen i
> stereotypow
> > > bierze sie z niewiedzy. Wierze tez ze najlepiej o swoich potrzebach i
> > > sytuacji mowia osoby zainteresowane.
> >
> > Hmmm... ja też mam dużo potrzeb (w tym jako członkini pewnych grup).
> > Opowiedzieć Ci o nich? Moze mi pomożesz? ;)
>
> Nie czuje sie zle, gdy ktos mi opowiada o swoich potrzebach. Gdy mnie
> zacznie to denerwowac przestane sluchac/czytac -- ale nie bede probowala
> sklonic Cie bys przestala.
>
> >
> > Rozumiem, że jest to trudne. Niemniej wszyscy, którzy byli prekursorami
> > zmian społecznych, płacili za to jakąś cenę: pierwsze rozwódki, pierwsze
> > kobiety wychodzące z domu w zaawansowanej ciąży (co kiedyś było
tepione),
> > pierwsze kobiety chodzące w spodniach, pierwsi biali ludzie, którzy
> > decydowali sie w swoich dyskryminujących Murzynów krajach na małżeństwa
> > międzyrasowe, pierwsi (i nie tylko pierwsi) dysydenci w krajach
> > totalitarnych.
>
> Och, jest mnostwo homoseksualistow, ktorzy sie ujawnili/ujawniaja. I
> oczywiscie zaplacili za to jakas cene -- za to teraz jest ujawnionych
coraz
> wiecej -- i bedzie coraz wiecej. A ta kampania jest m.in. takim
prekursorem
> zmian -- konkretni ludzie homoseksualni uczynili ten krok, pokazali swoje
> twarze -- ujawnili sie przed swiatem. Za nimi beda nastepni.
>
> >Dlaczego homoseksualiści oczekują, że wszystko pójdzie im (za
> > przeproszeniem) po maśle? Dlaczego niby mają mieć z definicji łatwiej,
> wręcz
> > domagają się tego? Zycie na tym świecie nie jest łatwe, nie tylko dla
> > homoseksualistów (przepraszam za naduzywanie tego słowa, ale nie znoszę
> > słowa "gej", więc nie mam czym tego zastąpić), i nie rozumiem, dlaczego

> z
> > tego powodu obrażeni.
>
>
> Nic nie rozumiem.
> Ktorzy homoseksualisci oczekuja ze bedzie im latwiej?
> I ktorzy sa z tego powodu obrazeni?
> Mozesz podac jakies cytaty wypowiedzi homoseksualistow, ktore by na te
dwie
> rzeczy wskazywaly?
>
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


428. Data: 2003-03-24 19:22:55

Temat: Re: Plakaty gejów
Od: Adam Moczulski <w...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora



Katarzyna Kulpa napisał(a):
>
> : > >Miłość do partnera seksualnego to akurat miły
> : > > przypadek, ale marny przykład.
> : >
> : > Czemu marny przyklad?
> :
> : Bo rzadki na tle innych.
> :
> : > Ja akurat uwazam, ze zdolnosc do milosci drugiego
> : > czlowieka (ktory nie jest krewnym) jest to jeden z najwazniejszych
> : > skladnikow dojrzalej osobowosci.
> :
> : A co to ma wspólnego z popędem seksualnym ?
> [...]
>
> : > To nie mamy _drastycznie_ odmiennych definicji milosci; chociaz ja
> : > powiedzialabym raczej tak: milosc jest to uczucie glebokiego i trwalego
> : > zwiazku z drugim czlowiekiem, ukierunkowane na jej dobro.
> :
> : I gdzie tu miejsce dla orientacji psychoseksualnej ?
>
> ty powiedz tak uczciwie: ozenilbys sie z osoba, do ktorej nie czujesz popedu
> seksualnego?

Spóźniłaś się kilkanaście lat, ale poza tym ogólnie rzecz biorąc
niewykluczone.

A czy Ty się zastanowiłaś kiedyś jaki sens ma małżeństwo skoro
najwcześniej podczas nocy poślubnej, najpóźniej w wieku emerytalnym, ale
jednak zawsze małżonek przestaje być atrakcyjny seksualnie ? Tak
uczciwie prosze.


Pozdrawiam
Adam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


429. Data: 2003-03-24 19:37:51

Temat: Re: Plakaty gejów
Od: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora


> A czy Ty się zastanowiłaś kiedyś jaki sens ma małżeństwo skoro
> najwcześniej podczas nocy poślubnej, najpóźniej w wieku emerytalnym,
ale
> jednak zawsze małżonek przestaje być atrakcyjny seksualnie ? Tak
> uczciwie prosze.

Chyba jesteś chory.
Nie odzywałam się dotychczas, ale nie zdzierżyłam.

Dlaczego uważasz że w wieku emerytalnym małzonek ma przestać być dla
mnie atrakcyjny seksualnie ?
I vice-versa (ja dla niego). My mamy aktualnie 48 i 52 lata i
zapewniam Cię że na prawdę jesteśmy dla siebie bardzo atrakcyjni
seksualnie !
A nawet bardziej niz te 25 lat temu, bo znamy się dobrze i wiemy co
kto lubi ;-))))

Nie sądze zeby w najbliższej 25-latce coś sie zmieniło, a jesli
nawet - to zapewne byłyby inne przyczyny.
I wtedy pewno znalażłbym sobie kogoś - kto wtedy byłby dla mnie
atrakcyjny, bo bardzo lubię te rzeczy ;-)))

Znam mnóstwo par, które do późnej starosci były i są dla siebie
atrakcyjne seksualnie.
Znam takie pary, które pobierały sie w wieku 70 i więćej lat, chyba
nie tylko po to zeby wspólnie oglądać telewizję ;-)

Zaiste - dziwne masz poglądy.

Pozdrowienia.

Basia






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


430. Data: 2003-03-24 19:42:03

Temat: Re: Plakaty gejów
Od: Adam Moczulski <w...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora



Basia Zygmańska napisał(a):
>
> > A czy Ty się zastanowiłaś kiedyś jaki sens ma małżeństwo skoro
> > najwcześniej podczas nocy poślubnej, najpóźniej w wieku emerytalnym,
> ale
> > jednak zawsze małżonek przestaje być atrakcyjny seksualnie ? Tak
> > uczciwie prosze.
>
> Chyba jesteś chory.
> Nie odzywałam się dotychczas, ale nie zdzierżyłam.
>
> Dlaczego uważasz że w wieku emerytalnym małzonek ma przestać być dla
> mnie atrakcyjny seksualnie ?

Ja o faktach, a Ty o uważaniu.

> I vice-versa (ja dla niego). My mamy aktualnie 48 i 52 lata i

To jeszcze 13 lat do emerytury.

> zapewniam Cię że na prawdę jesteśmy dla siebie bardzo atrakcyjni
> seksualnie !
>
> A nawet bardziej niz te 25 lat temu, bo znamy się dobrze i wiemy co
> kto lubi ;-))))
>
> Nie sądze zeby w najbliższej 25-latce coś sie zmieniło, a jesli
> nawet - to zapewne byłyby inne przyczyny.

Zapeewne.

> I wtedy pewno znalażłbym sobie kogoś - kto wtedy byłby dla mnie
> atrakcyjny, bo bardzo lubię te rzeczy ;-)))
>
> Znam mnóstwo par, które do późnej starosci były i są dla siebie
> atrakcyjne seksualnie.
> Znam takie pary, które pobierały sie w wieku 70 i więćej lat, chyba
> nie tylko po to zeby wspólnie oglądać telewizję ;-)

I jak z realizacją tych celów po paru latach małżeństwa ?

Pozdrawiam
Adam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 30 ... 42 . [ 43 ] . 44 ... 50 ... 55


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

dobra zona, dobry mąż
Jestem najszczesliwszym czlowiekiem
Nowe zdjęcia naszej rodzinki
Prośba
rodzice

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »