a w/g mnie to powinno wyglądać mniej więcej tak:

po pierwsze nie przeszkadzać nam

a). dać szansę wykształcenia młodzieży niepełnosprawnej, teraz
wykształcenie graniczy z cudem.

b). zabierają nam rentę jak przekroczymy wskaźnik wynagrodzenia a
wiadomo skądinąd że renta nie wystarcza nawet na wyrównanie szans, koszt
wózków paliwa w samochodzie i wymieniać by tutaj jeszcze wiele rzeczy.

c). jakiś przedsiębiorca może sobie VAT odliczyć i założyć kratkę w
aucie osobowym (w/g mnie bezsens), a my musimy kupić sobie sami i za całą
kwotę, o PFRON nie wspomnę bo to są jaja a nie pożyczki i nie wszyscy mogą z
tego korzystać.

d). dyskryminować pracowników nie można ze względu na płeć, wyznanie,
pochodzenie, a niepełnosprawnych można, złożyłem papiery do firmy wezwali
mnie na rozmowę kwalifikacyjną i co się okazało nie wjechałem bariery ......
pracodawca na to no widzi pan nie może pan pracować u nas .wrrrrrrrr na to
ja że poradzę sobie z docieraniem do pracy niestety:(

po drugie wspierać działania ON w sferze przedsiębiorczości poprzez
przynajmniej takie ulgi jak mają pracodawcy zatrudniający ON.

po trzecie nie straszyć nas inwalidów, że to przez nas (między innym) jest
dziura w budżecie.

i w końcu po czwarte dać nam działać w stowarzyszeniach pozarządowych
naprawdę wiemy gdzie ile i czego jest potrzeba, nawet kula nie do pary u nas
się nie zmarnuje.