Data: 2003-03-17 15:01:49
Temat: Re: Odp: Pornografia
Od: Jakub Słocki <j...@s...net.nospam>
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <b54nqa$m2c$1@atlantis.news.tpi.pl>,
b...@z...pl says...
> Użytkownik Jakub Słocki <j...@s...net.nospam> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:
>
> > No wlasnie, a jesli o te lampke chodzi to:
> >
> > 1/ postawy sa dwie - jedna mowi ze lampka wina do obiadu to nic zlego,
> > inna z kolei ze poniewaz obiad je sie codziennie, to ta lamkpa to
> > ewidentne uzaleznienie, bo ktos nie chce "dla idei" zrezygnowac ztej
> > codziennej przyjemnosci kulinarnej.
>
> Chyba jednak z tą wiedzą o uzależnieniach niektórzy są na bakier ;) Z
> uzależnieniem mamy do czynienia wtedy, kiedy brak lampki wina do obiadu
> wywołuje głęboki niepokój i silny dyskomfort (w skrócie).
>
Naprawde spotkalem sie z takim wyjasnieniem uzaleznienia. Ze jak pijam
codzien to uzaleznienie, a jak co tydzien to juz nie - niezaleznie od
tego, ze jak nie mam wina przez tydzien i nie pijam go w zwiazku z tym
to nic sie nie dzieje, a w przypadku cotygodniowego "piwa" odstawiam
sceny dantejskie bo nie moge wlasnie w tym tygodniu sie napic. Ludzie
tak pojmujacy uzaleznienia sie zdarzaja.
A ja jak mam ochote, to "dla idei" nie bede rezygnowal, ale nie bede 10
minut przed obiadem lecial do sklepu - kupi sie w przyszlym tygodniu i
tez jest ok.
K.
|