« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-02-09 12:00:42
Temat: Pracoholicy !!!!Pracoholiku!
Wiem, że nie masz czasu, bo przecież pracujesz, pracujesz i... pracujesz,
ale zapraszam do dyskusji. Kogo? Tych, którym bliskie są hasła: "Moje życie
to moja praca", "Praca jest celem mego życia", "Nie ma nic ważniejszego niż
praca". Chociaż jak napisał Oscar Wilde: "Praca jest ucieczką ludzi, którzy
nie mają nic lepszego do roboty". Co o tym myślicie?
Też jestem pracoholiczką i doskonale was rozumiem. Wiem, że nie ma nic
ciekawszego, lepszego, milszego, ekscentrycznego niż właśnie praca. Mam
rację?
EDYTA
---------------
Moj nowy adres: w...@g...com
--
Edyta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-02-09 15:47:26
Temat: Re: Pracoholicy !!!!"Edyta" <z...@p...onet.pl> napisał(a) na grupę pl.sci.psychologia:
: Pracoholiku!
: Wiem, że nie masz czasu, bo przecież pracujesz, pracujesz i... pracujesz,
: ale zapraszam do dyskusji. Kogo? Tych, którym bliskie są hasła: "Moje życie
: to moja praca", "Praca jest celem mego życia", "Nie ma nic ważniejszego niż
: praca". Chociaż jak napisał Oscar Wilde: "Praca jest ucieczką ludzi, którzy
: nie mają nic lepszego do roboty". Co o tym myślicie?
Ja nie wiem jak to jest z tymi pracoholikami. Czy jak pracuję 12h to już
jest pracoholizm? A jak muszę czasem siedzieć po 14h, bo gonią mnie
terminy? Pracę trudno uznać za ucieczkę od lepszej roboty, bo jak się
tyle pracuje, to praca jest najlepszą robotą ;-)
Z drugiej strony, gdyby to co robię nie dawałoby takiej satysfakcji, to
nie siedziałbym przy tym aż tyle.
: Też jestem pracoholiczką i doskonale was rozumiem. Wiem, że nie ma nic
: ciekawszego, lepszego, milszego, ekscentrycznego niż właśnie praca. Mam
: rację?
Pewnie :-)) Praca jest fajna, miła i ekscentryczna, ale jak znam jeszcze
ciekawsze i bardziej ekscytujące rzeczy, to ciekawe, czy jestem
pracoholikiem...
: EDYTA
Pozdrawiam
--
Sławomir Molenda (j...@z...univ.gda.pl)
"...there's a difference between
knowing the path and walking the path."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-09 15:49:54
Temat: Re: Pracoholicy !!!!
A jesli kogos praca jest jego hobby i pasja?
Co wtedy? Czy dalej mozna zastosowac tutaj mysl Wilde'a?
;--)
RObbie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-09 22:31:11
Temat: Re: Pracoholicy !!!!
Edyta napisał(a) w wiadomości: ...
[ciach]
nie masz racji.
PI
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-10 10:53:59
Temat: Re: Pracoholicy !!!!In article <KFco4.6502$34.216833@news.tpnet.pl>, Edyta wrote:
>Pracoholiku!
>Wiem, że nie masz czasu, bo przecież pracujesz, pracujesz i... pracujesz,
>ale zapraszam do dyskusji. Kogo? Tych, którym bliskie są hasła: "Moje życie
>to moja praca", "Praca jest celem mego życia", "Nie ma nic ważniejszego niż
>praca". Chociaż jak napisał Oscar Wilde: "Praca jest ucieczką ludzi, którzy
>nie mają nic lepszego do roboty". Co o tym myślicie?
>Też jestem pracoholiczką i doskonale was rozumiem. Wiem, że nie ma nic
>ciekawszego, lepszego, milszego, ekscentrycznego niż właśnie praca. Mam
>rację?
Wiesz, wydaje mi się że dobrze jest być pracoholikiem "okresowo",
ja na przykład stosuje taką metodę że 4 dni jestem bardziej pracoholikeim,
potem 3 nie i tak w kółko, a jeszcze w dłuższych okresach, to powiedzmy
4 miesiące takie mam że te 4 dni w tygodniu jestem pracoholikiem, a potem
3 miesiące nie. I tak jest nawet fajnie. Pod warunkiem że pracuje się nad tym
co się lubi, a nie dla pieniędzy czy jakoś tak.
Ale tak bez przerw, nie widząc niczego innego, przyjaciół nic, to jest to chyba
bardzo siejące spustoszenie psychiczne w człowieku.
--
_____________________________________________
Miernik / / mailto:m...@i...com
/ / tel.: +48 602 454 731
________________/___/ http://www.elka.pw.edu.pl/fundusz/miernik/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-10 11:20:58
Temat: Odp: Pracoholicy !!!!Pracoholizm - pojecie ktore wymyslili chyba tzw. NIROBOLE (sory za slaskie
okreslenie)
Przeciez zeby zyc trzeba cos robic !
Jezeli ktos ma to szczescie ze praca zawodowa ktora wykonuje odpowiada mu w
100%
i ma z tego satesfakcje to tylko takiemu zazdroscic !
Choc tacy ludzie zwykle widziani sa przez tzw. NIEROBOLI jako pracoholicy.
Co gorsza pracoholizm czesto probuje sie definiowac jako cos zlego !
definicja nierobola:
NIEROBOL - czlowiek ktory:
- uwaza, ze czy stoi czy lezy teyle samo sie nalezy
- po pracy lazi na piwko i spedza na nim reszte dnia (wylaczajac spanie)
- ...............
Tomasz BEdnarz
t...@i...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-10 11:22:38
Temat: Odp: Pracoholicy !!!!Udalo ci sie polaczyc mile z pozytecznym. Bardzo rzadkie zjawisko.
Generalnie uwazam ze praca po 10-12 godz, dluzszej nie potrafie sobie
wyobrazic, powoduje ze zycie jest bardzo ubogie. Nie wiem czy mozna to nawet
nazwac zyciem - praca , lozko i tak w kolko. Weekendy zapewne tez sa
zdominowane przez obowiazki zawodowe lub myslenie o nich.
PR
Użytkownik Robert Kujawiński <R...@g...home.pl> w wiadomooci
do grup dyskusyjnych napisał:8...@4...com...
A jesli kogos praca jest jego hobby i pasja?
Co wtedy? Czy dalej mozna zastosowac tutaj mysl Wilde'a?
;--)
RObbie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-10 11:39:14
Temat: Odp: Pracoholicy !!!!> Też jestem pracoholiczką i doskonale was rozumiem. Wiem, że nie ma nic
> ciekawszego, lepszego, milszego, ekscentrycznego niż właśnie praca. Mam
> rację?
Moim zdaniem nie masz racji. Tez kiedys bylem pracocholikiem. To przeciez
przymus a nie wybor.
Pozdrawiam Val.
>
> --
> Edyta
>
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-10 12:33:04
Temat: Re: Odp: Pracoholicy !!!!
Tomasz napisal:
> Pracoholizm - pojecie ktore wymyslili chyba tzw. NIROBOLE (sory za slaskie
> okreslenie)
>
> Przeciez zeby zyc trzeba cos robic !
> Jezeli ktos ma to szczescie ze praca zawodowa ktora wykonuje odpowiada mu w
> 100%
> i ma z tego satesfakcje to tylko takiemu zazdroscic !
> Choc tacy ludzie zwykle widziani sa przez tzw. NIEROBOLI jako pracoholicy.
> Co gorsza pracoholizm czesto probuje sie definiowac jako cos zlego !
>
> definicja nierobola:
> NIEROBOL - czlowiek ktory:
> - uwaza, ze czy stoi czy lezy teyle samo sie nalezy
> - po pracy lazi na piwko i spedza na nim reszte dnia (wylaczajac spanie)
>
sorry ale chyba widzisz roznice miedzu nicnierobieniem a
pracoholizmem- nie uwazasz ze jest cos jeszcze?????
ja osobiscie nie jestem pracoholikiem tzn.-staram sie wychodzic
punktualnie z pracy, w sobote i niedziele o niej nie mysle, czesto
tesknie za domkiem a JEDNAK- jestem dobrym pracownikiem,
jestem rzetelna , mam dozo energii i inwencji. No i co??
mici
--
Najnowsze oferty pracy: http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-praca-oferowana/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-10 15:35:08
Temat: Re: Pracoholicy !!!!"Piotr R" <r...@p...com> napisal:
>Udalo ci sie polaczyc mile z pozytecznym. Bardzo rzadkie zjawisko.
>Generalnie uwazam ze praca po 10-12 godz, dluzszej nie potrafie sobie
>wyobrazic, powoduje ze zycie jest bardzo ubogie. Nie wiem czy mozna to nawet
>nazwac zyciem - praca , lozko i tak w kolko. Weekendy zapewne tez sa
>zdominowane przez obowiazki zawodowe lub myslenie o nich.
Chyba ze jest sie, podobnie jak autorka pierwszego posta pracoholikiem
- wtedy zycie jest praca i nie ma problemu. Nie wyobrazam sobie
natomiast w moim przypadku pracy o jakiej piszesz: 10-12h. A niestety
niektorzy musza tak pracowac....
:))
Robbie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |