Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Re: Odp: Sex bez zobowiazan.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Odp: Sex bez zobowiazan.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-08-03 11:19:06

Temat: Re: Odp: Sex bez zobowiazan.
Od: m...@p...arena.pl (monika ziel) szukaj wiadomości tego autora




>
>
> Bardzo dobre pytanie. Chodzilo mi o ogolniejsze zobowiazania. Nie
> za bardzo
> potrafie spedzic z dziewczyna noc i potem w czasie nastepnego
> spotkania nie
> brac w ogole pod uwage tego doswiadczenia. Caly czas chodzilo mi o
> zobowiazania w najszerszym znaczeniu tego terminu.
> --
> Pozdrawiam
>
> YaANCeY
>

o rany ? a gdzie mozna cie spotkac poza internetem? :))

no nie, oczywiscie zartuje ,aby podkreslic ,ze to bardzo ladnie z
twojej strony. Spotkalam wielu facetow (o wielu tez slyszalam) , ktorzy
nie mieli tak subtelnych odczuc. Mysle,ze jednak czesciej kobiety
borykaja sie z problemem ewentualnych zobowiazan tzn. im trudniej (taka
juz plec) traktowac seks jako seks tylko..sa pewne wyjatki np.ninka..
Ale zgadzam sie ,ze trudno patrzec na zaistniala intymnosc pomiedzy
dwojgiem ludzi jako na : NIC SIE NIE WYDARZYLO. Cokolwiek nie mialo by
sie potem stac czy tez nie stac... tych dwoje moze sie juz wiecej nie
spotkac ,ale ich oddzialywanie na siebie nawzajem zmienia sie..
Podam tu taki szczery przyklad ze swojego zycia - jak moj kochanek
pojawial sie w okolicy (tzn. wiedzialam ,ze przylecial - nie nie byl
krukiem ani orlem lecz mieszkal za granica ) dostawalam istnego
"pierdolca" (sorry za wyrazenie) fizycznie i psychicznie... tak silnie
dzialala chemia i to chyba z tego wzgledy ,ze spotykalismy sie
glownie,aby uprawiac seks .

Pozdrawiam
Monika


--
Chcesz otrzymywac newsy poczta elektroniczna ? Sprawdz http://www.newsgate.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2000-08-03 14:18:32

Temat: Re: Odp: Sex bez zobowiazan.
Od: "YaANCeY" <p...@d...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

monika ziel wrote in message
<2...@p...arena.pl>...

>Ale zgadzam sie ,ze trudno patrzec na zaistniala intymnosc pomiedzy
>dwojgiem ludzi jako na : NIC SIE NIE WYDARZYLO.

I wlasnie o to mi chodzilo - zobowiazania wynikaja bezposrednio z tego ze
cos sie stalo.

>Podam tu taki szczery przyklad ze swojego zycia - jak moj kochanek
>pojawial sie w okolicy (tzn. wiedzialam ,ze przylecial - nie nie byl
>krukiem ani orlem lecz mieszkal za granica ) dostawalam istnego
>"pierdolca" (sorry za wyrazenie) fizycznie i psychicznie... tak silnie
>dzialala chemia i to chyba z tego wzgledy ,ze spotykalismy sie
>glownie,aby uprawiac seks .


No coz. Tak to juz bywa :)) Ja do dzisiaj czuje sie niezwykle dziwnie w
obecnosci mojej pierwszej dziewczyny...
--
Pozdrawiam

YaANCeY

mail - p...@d...com.pl
galeria - www.republika.pl/pablossimus



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: migdałki
Re: migdałki
Re: migdałki
Ten trzeci...
Re: Problem - pomocy

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »