"Kronopio" <c...@o...pl> wrote in
news:bob0ob$5rf$1@nemesis.news.tpi.pl:

> Aha , samodzielnie.
> Wynajdziesz ,wykopiesz , zasiejesz.
> I zostaniemy na tych resztkach lodu , albo emigrować nam z bałwanami
> na północ przyjdzie i tam dalej się ślizgać ;-)

Teresa, za te teksty masz u mnie piwo :-)
Obsmialam sie jak fretka :-)
Problem polega na tym, ze ja naprawde w tej chwili niczego szczegolnego nie
szukam, tylko szykuje sie do snu zimowego.
A co mi odbije (jaka chcica, nie w sensie wykielkuje :-D)wiosna to skad na
bogow moge to teraz wiedziec?
Generalnie to ja mam apsia na punkcie sosen, jalowcow, traw, paroci,
goryczek i gozdzikow. Aha - i tulipanow botanicznych. I irysow pumilkow
(to chyba wszystko?). Ale takich np. pieciornikow (bo lubie), przetacznikow
(bo niebieskie) i roz (a ja wiem, czemu?) mam wiecej niz paproci.. no to
jak to liczyc?
Poczekamy do wiosny, zrobimy liste strat i zachciewajek i bedziemy myslec
:-)
Btw. pamietasz, co mowil ten sympatyczny facet z Kokotowa? Ze na wiosne
bedzie kolo 200 nowosci? Juz sie ciesze :-)
Pozdrowienia - Ewa Sz.
PS. Stewartie poszly :-)