Data: 2000-02-20 02:13:23
Temat: Re: Odp: VILCACORA
Od: Michał Adamski <a...@l...pdi.net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Laser napisał(a):
> Co do vilcacory to faktycznie nie wiadomo
> czy dziala czy nie, ale na przyklad antynoeplastony pomogly joz wielu ludzia
> a tez ich tworca ma spore problemy w Stanach.
> Jesli chodzi o torf to moj dziadek zna faceta ktory dzieki temu zyje.
Ja znam wielu ludzi, którzy byli chorzy na nowotwór i żyją. Nie znasz
innego rozwiązania niż to, że pomógł facetowi torf? A błędne
rozpoznanie? A samouleczenie? A czy nie stosował równocześnie innego
leczenia? Na przykład bioenergoterapii albo homeopatii. Albo
akupunktury, albo medycyny tajskiej, albo, albo, albo. Dopóki będziesz
znał JEDNEGO faceta, dopóty nie można mówić o statystycznej skuteczności
takich metod.
zdrowia
MA
|