« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2000-02-19 23:58:02
Temat: Odp: VILCACORA
Użytkownik Waldemar Kujawa <1...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9...@g...newsgate.pl...
> Niedobrze jest miec dobra pamiec.
> Wszystkie argumenty jakie padaja w sieci na korzysc Vilacory sa prawie
> identyczne do tych jakie byly uzywane w mediach na temat slynnego
Preparatu
> Tołpy.
> Dziennikarze znalezli ludzi z tytułami naukowymi, ktorzy zupełnie serio
> przekonywali o przeciwnowotworowym działaniu preparatu.
> Sceptykow traktowano jako konserwatywnych idiotow.
> Dlatego apeluje
> Szkoda dyskusji z hienami zerujacymi na nieszczesciu ludzi.
> Polemiki sa dla nich okazja do podawania cen i reklamy.
> Trzeba dyskusje zawiesic na 5 lat.
> Jestem pewien , ze bedzie tak jak z torfem
> Pozdrowienia
> WK
>
Zastanawiales sie kiedys co by bylo gsyby jakis nic nieznaczacy osrodek
znalazl lek na raka?Wszystkie wielkie placowki (finansowane tak prywatnie
jak i panstwowo)by padly. Dzis niestety swiatem medycyny rzadza wielkie
korporacje farmaceutyczne ktore nie pozwola latwo wygryzc siez rynku. Gdy
chodzi o kase ludzkie zycie niewiele dla takich znaczy.Wyobraz sobie ze
odkryto darmowe zrudlo energi, co zrobia firmy energetyczne ktore w ten
sposob stracic mogaswoje zrudlo utrzymania? Niestety tan swiat jest troche
kulawy jesli chodzi o te rzeczy.Co do vilcacory to faktycznie nie wiadomo
czy dziala czy nie, ale na przyklad antynoeplastony pomogly joz wielu ludzia
a tez ich tworca ma spore problemy w Stanach.
Jesli chodzi o torf to moj dziadek zna faceta ktory dzieki temu zyje.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2000-02-20 02:13:23
Temat: Re: Odp: VILCACORA
Laser napisał(a):
> Co do vilcacory to faktycznie nie wiadomo
> czy dziala czy nie, ale na przyklad antynoeplastony pomogly joz wielu ludzia
> a tez ich tworca ma spore problemy w Stanach.
> Jesli chodzi o torf to moj dziadek zna faceta ktory dzieki temu zyje.
Ja znam wielu ludzi, którzy byli chorzy na nowotwór i żyją. Nie znasz
innego rozwiązania niż to, że pomógł facetowi torf? A błędne
rozpoznanie? A samouleczenie? A czy nie stosował równocześnie innego
leczenia? Na przykład bioenergoterapii albo homeopatii. Albo
akupunktury, albo medycyny tajskiej, albo, albo, albo. Dopóki będziesz
znał JEDNEGO faceta, dopóty nie można mówić o statystycznej skuteczności
takich metod.
zdrowia
MA
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2000-02-20 06:51:32
Temat: Re: VILCACORA> Zastanawiales sie kiedys co by bylo gsyby jakis nic nieznaczacy osrodek
> znalazl lek na raka?Wszystkie wielkie placowki (finansowane tak prywatnie
> jak i panstwowo)by padly. Dzis niestety swiatem medycyny rzadza wielkie
> korporacje farmaceutyczne ktore nie pozwola latwo wygryzc siez rynku. Gdy
> chodzi o kase ludzkie zycie niewiele dla takich znaczy.
No wlasnie - Vilcacore sprzedaje dobrze zorganizowana firma, bezwzglednie
wykorzystujaca wszystkie chwyty. lacznie z oszustwem, zeby zarabiac.
Twierdza w reklamach, ze Vilcacora jest lekiem na raka - co jest do dzisiaj
nie potwierdzone. Posuneli sie do wydania ksiazki "Vilcacora leczy raka". A
czy widziales jakas ksiazke w tym stylu o leczeniu, ktore rzeczywiscie leczy
nowotwory? Np. "Ksiadz taki-a-taki stwierdzil, ze chemioterapia leczy
ziarnice zlosliwa!!"? Ksiazka jest stekiem bzdur. Wydali gazete, ktora tez
jest stekiem bzdur. Zasponsorowali wyjazd kilku lekarzy z trojmiasta, ktorzy
teraz nieetycznie ich popieraja. A dlaczego wsrod tych lekarzy nie bylo ani
jednego onkologa???
>Wyobraz sobie ze
> odkryto darmowe zrudlo energi, co zrobia firmy energetyczne ktore w ten
> sposob stracic mogaswoje zrudlo utrzymania? Niestety tan swiat jest troche
> kulawy jesli chodzi o te rzeczy.Co do vilcacory to faktycznie nie wiadomo
> czy dziala czy nie, ale na przyklad antynoeplastony pomogly joz
> wielu ludzia
> a tez ich tworca ma spore problemy w Stanach.
Bzdura. Nikomu nie pomogly. Znalem dziewczynke, ktorej rodzice nie zgodzili
sie na operacje lagodnego guza mozgu, bo zdecydowali sie na antyneoplastony.
Sprzedali samochod i dom, zeby je kupowac. Dziewczyna zginela po pol roku
(1998). A moglasby dalej zyc. Jest to zwykla zbrodnia. Tak samo jest teraz z
moda na Vilcacore.
> Jesli chodzi o torf to moj dziadek zna faceta ktory dzieki temu zyje.
Bzdura. Nie wiesz, co piszesz. Preparat Tolpy dziala kancerogennie, czyli
moze zaszkodzic. Dzisiaj jakos nikt go nie poleca w leczeniu nowotworow.
Piotr Z.
--
Internetowe Forum Dyskusyjne - http://www.newsgate.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2000-02-21 22:49:19
Temat: Odp: Odp: VILCACORAAle ja nie mowie rze to skuteczne, po prostu stwierdzilem fakt o taki
facecie.(leczyl sie operacyjnie, po nawrocie stosowal tylko torf)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2000-02-21 22:52:33
Temat: Odp: VILCACORAJesli chodzi o antyneoplastony to mowie tylko to co slyszalem w tv (czyli
pewnie bzdury, jak to w tv).
Co jesli chodzi o torf to odp. wyz.Znalazl sie facet co mu pomoglo, pyt.
tylko czy torf czy wiara?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |