W co się ubrać na...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-02-26 06:41:10

Temat: W co się ubrać na...
Od: "Kianit / D.C." <r...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

... koncert halowy?
:) hej :)
Mój mąż ma dzisiaj imieniny, załatwiłam wejście na koncert Garou we
Wrocławiu, będzie w hali która jest bardzo duża i wysoka, ale ogrzewana,
m.in. odbywają sie tam mecze. Poza tym będzie duży tłum rozhisteryzowanych
nastolatek ;) więc atmosfera gorąca.
A ja nie wiem w co się ubrać?????
Nie chodzi tu bynajmniej o codzienny dylemat kobiety przed szafą ;) po
prostu nigdy nie byłam na takim koncercie, teatr, koncert pod niebem, to mi
nie obce, ale to? Potem planuję wyjście na kolację do restauracji i nie
wiem, czy młodzieżowy strój nie będzie się gryzł z restauracją, a elegancki,
np. garnitur, z koncertem. No i nie wiem, czy na takich koncertach jest
naprawdę tak ciepło, aby móc pokusić się o krótką spódnicę?
Dla Wrocławian nadmienię, ze to Hala Ludowa. Miejsca stojące.
Pomóżcie, niewiele czasu mi zostało ;)
Kianit, sama rozśmieszona tym dylematem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-02-26 07:21:57

Temat: Re: W co się ubrać na...
Od: "Joanna Lamberska" <j...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

na koncerty- jeśli to miejsce stojące - na pewno warto włożyć ściorane
obuwie. Nastolatki będą podskakiwały, piszczały itd - należy więc liczyć na
poszturchiwania, nadepnięcia i całą resztę pieszczot;-).
Na koncertach zazwyczaj jest ciepło - tyle, że ja nie chodzę na koncerty
Garou więc nie wiem jak to wygląda, stanowczo wole np. Rolling Stones'ów:-).
Koncert pod niebem nie wiele różni się od takiego - śmiem napisać, że tylko
czymś nad głową co chroni przed ewentualnym deszczem lub śniegiem.
Chyba nie specjalnie pomogłam;-)
niemiej pozdrawiam
Aśka

Użytkownik "Kianit / D.C." <r...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b3hoce$drh$1@nemesis.news.tpi.pl...
> ... koncert halowy?
> :) hej :)
> Mój mąż ma dzisiaj imieniny, załatwiłam wejście na koncert Garou we
> Wrocławiu, będzie w hali która jest bardzo duża i wysoka, ale ogrzewana,
> m.in. odbywają sie tam mecze. Poza tym będzie duży tłum rozhisteryzowanych
> nastolatek ;) więc atmosfera gorąca.
> A ja nie wiem w co się ubrać?????
> Nie chodzi tu bynajmniej o codzienny dylemat kobiety przed szafą ;) po
> prostu nigdy nie byłam na takim koncercie, teatr, koncert pod niebem, to
mi
> nie obce, ale to? Potem planuję wyjście na kolację do restauracji i nie
> wiem, czy młodzieżowy strój nie będzie się gryzł z restauracją, a
elegancki,
> np. garnitur, z koncertem. No i nie wiem, czy na takich koncertach jest
> naprawdę tak ciepło, aby móc pokusić się o krótką spódnicę?
> Dla Wrocławian nadmienię, ze to Hala Ludowa. Miejsca stojące.
> Pomóżcie, niewiele czasu mi zostało ;)
> Kianit, sama rozśmieszona tym dylematem.
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-26 07:29:15

Temat: Re: W co się ubrać na...
Od: e...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

>ja bym radzija cos w półowie eleganckiego i luZnego np.dżinsy i elegancka
bluzka .Ale zawsze przeciez mozesz wziąść ciuchy na przebranie.miłej zabawy

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-26 07:41:18

Temat: Odp: W co się ubrać na...
Od: "Kianit / D.C." <r...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Joanna Lamberska <j...@b...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b3hq0f$10f$...@n...news.tpi.pl...
> na koncerty- jeśli to miejsce stojące - na pewno warto włożyć ściorane
> obuwie. Nastolatki będą podskakiwały, piszczały itd - należy więc liczyć
na
> poszturchiwania, nadepnięcia i całą resztę pieszczot;-).

:))) dzięki, a wiesz, ze o obuwiu nie pomyślałam. Skakac zamiaru nie mam, na
obcasach czuję się komfortowo, więc myślałam o półkozaczkach, teraz widzę,
że to zły pomysł :)
Chyba buty to wezmę "na zmianę" ;)
dzięki, Kianit

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-26 07:47:24

Temat: Odp: W co się ubrać na...
Od: "Kianit / D.C." <r...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <e...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:4...@n...onet.pl...
> >ja bym radzija cos w półowie eleganckiego i luZnego np.dżinsy i elegancka
> bluzka .Ale zawsze przeciez mozesz wziąść ciuchy na przebranie.miłej
zabawy

Za stołem widać tylko od pasa? ;)
Przebierać się nie będę raczej, bo się mąż uśmieje chyba, a w szafie mam
totalny kontrast : garnitury i jedwabne bluzki, nie pasujące zbytnio do
jeansu, a na "co dzień" takie sobie typowe luz-łaszki .Nijak nie chcą ze
sobą współgrać :( . Zawsze zwracałam uwagę, aby czas pracy z czasem
wypoczynku nie mieszał mi sie w żaden sposób, również w strojach, i mam za
swoje ;) W ostatni weekend hasałam w dyskotece w garniturze :)))
Pozdrawiam, Kianit

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-26 08:04:45

Temat: Re: W co się ubrać na...
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 26 Feb 2003 07:41:10 +0100, "Kianit / D.C."
<r...@w...pl> wrote:

>... koncert halowy?
>:) hej :)
>Mój mąż ma dzisiaj imieniny, załatwiłam wejście na koncert Garou we
>Wrocławiu, będzie w hali która jest bardzo duża i wysoka, ale ogrzewana,
>m.in. odbywają sie tam mecze. Poza tym będzie duży tłum rozhisteryzowanych
>nastolatek ;) więc atmosfera gorąca.
>A ja nie wiem w co się ubrać?????
>Nie chodzi tu bynajmniej o codzienny dylemat kobiety przed szafą ;) po
>prostu nigdy nie byłam na takim koncercie, teatr, koncert pod niebem, to mi
>nie obce, ale to? Potem planuję wyjście na kolację do restauracji i nie
>wiem, czy młodzieżowy strój nie będzie się gryzł z restauracją, a elegancki,
>np. garnitur, z koncertem. No i nie wiem, czy na takich koncertach jest
>naprawdę tak ciepło, aby móc pokusić się o krótką spódnicę?
>Dla Wrocławian nadmienię, ze to Hala Ludowa. Miejsca stojące.
>Pomóżcie, niewiele czasu mi zostało ;)
>Kianit, sama rozśmieszona tym dylematem.
>

nieedawno bylam w wielkiej hali na Coldplay oraz David Gray -
oba stojace, z dzieckiem moim przpechalysmy sie na sam przod, na
Coldplay bylysmy lekko miazdzone od tylu setkami ludzi, na plus -
obstawa tuz za barierka podawala czesto wode oraz przewlokla moje
nieco ugniecione dziecko do paramedykow

na sobie mialam wygodne buty, najwygodniejsze jakie mam, takie a
la meskie wciagane - na 1. koncercie mialam nieco inne i nogi mi
prawie odpadly...
dzinsy oraz koszule rozpieta i podkoszulke pod spodem, wiekszosc
koncertu przestalam w podkoszulce i tak bylo mi goraco...na David
Grayu bylo wiecej osob wrecz kolo 30tki , bylo troszke luzniej,
oblewanie woda nie bylo potrzebne ;)) klimatyzacja prawie dawala
rade

torebka plecak z minimalnym wsadem - kurtka, bilet i pare zlotych
luzem. trzymalam na plecach, no bo nic nie mialam, ale widzialam
ludzi z plecakami tylem do przodu czyli na froncie, jak
torebkowate, obwiazywanie sie w pasie kurtka swetrem powoduje
ugotowanie nerek i brzucha, tez probowalam. konieczna butelka z
woda, ktora mozna nieco za pazuche wlozyc podczas klaskania...nie
warto wkladac do plecaka.

jak Coldplay bedzie u nas znowu to juz wiem DOKLADNIE co miec i
na sobie i ze soba...na pewno mij porzadny apart foto ;)))

na nogach stalysmy non stop, wlasciwei bez przesuwania sie (krzyz
potem dziwnie dziala, ale dziala)
Coldplay (7.30 - 11 - przed nimi jeszcze byl Idlewild...)
D.Gray - 8 - 10. 30

Pierz

p.s. mniejsze kubaturowo koncerty sa lepsze pod wieloma wzgledami

p.p.s. ale moze ten Wasz koncert bedzie elegancki, bez mlodej
mlodziezy skaczacej ;)))) wiec mozecie isc w garniturze, ale jest
bardzo duza szansa ze sie zapocicie ;)))
K.T. - starannie opakowana

-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-26 08:38:54

Temat: Re: W co się ubrać na...
Od: "Renya" <renya @ poczta.fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Kianit / D.C." napisał

> koncert Garou we
> Wrocławiu, będzie w hali która jest bardzo duża i wysoka, ale ogrzewana,
> m.in. odbywają sie tam mecze. Poza tym będzie duży tłum rozhisteryzowanych
> nastolatek ;) więc atmosfera gorąca.
> A ja nie wiem w co się ubrać?????

Na koncert tego typu to tak jak poprzedniczki poradziły - wygodne buty, ja
jako weteran tego typu imprez mam takie odporne na zdeptanie z blachami nad
cześcią przednią ;-). Lepiej spodnie systemu dżiny lub sztruksy, a wartwa
górna to najlepiej i najmodniej mała koszulka na naramkach lub z krótkim
rękawem (z napisem Garou oczywiście :->). No i plecak/torba na gadżety oraz
bluzkę, któą założysz potem w restauracji. Miłej zabawy

Renya

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-26 09:31:39

Temat: Re: Odp: W co się ubrać na...
Od: anna <a...@r...fm> szukaj wiadomości tego autora

> Przebierać się nie będę raczej, bo się mąż uśmieje chyba,

slusznie

a w szafie mam
> totalny kontrast : garnitury i jedwabne bluzki, nie pasujące zbytnio do
> jeansu, a na "co dzień" takie sobie typowe luz-łaszki .Nijak nie chcą ze
> sobą współgrać :( .

o, kochana
teraz akurat to, co z pozoru zupelnie do siebie nie pasuje jest
najwiekszym hitem.
jak masz glanowate buty i zwiewna spodnice to smialo (zwlaszcza pancerny
obuw bardzo sie przyda.)
do tego bluzeczka bez rekawow a na to cos, co z siebie zdejmiesz, bo
bedzie Ci goraco.

(niebybwale przydatnym mi gadzetem na pewnym koncercie okazala sie
zapalniczka. jak mnie juz bardzo wnerwialy panienki skaczace mi po
stopach, to "niechcacy" przypalajac sobie papierosa przypalalam tez im
wlosy, nie bijcie :))))) no nie polecam oczywiscie tej metody, poza tym
to byl koncert punkowy, nie elegancki garou ;))) )

--
anna
http://mitica.w.interia.pl
zawsze szukalam krajobrazow przedboskich.
stad moja slabosc do Chaosu.
(za e.cioranem)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-26 09:36:48

Temat: Re: W co się ubrać na...
Od: Oleńka <o...@b...wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

--
> Mój mąż ma dzisiaj imieniny, załatwiłam wejście na koncert Garou we
> Wrocławiu, będzie w hali która jest bardzo duża i wysoka, ale ogrzewana,
> m.in. odbywają sie tam mecze. Poza tym będzie duży tłum rozhisteryzowanych
> nastolatek ;) więc atmosfera gorąca.
> A ja nie wiem w co się ubrać?????

Na koncerty w Hali Ludowej ( np. Joe Cocker, jesli to ma znaczenie;-)
zakładam wygodne sznurowane buty, dżinsy, bluze i t-shirta. Jak robi sie
gorąco, mozna zdjąć bluzę.
Strój nie ma znaczenia, bo jest ciemno, tłoczno i nic kompetnie nie widać.
Nie wysilaj sie zatem:)
Ola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-26 09:59:16

Temat: Odp: Odp: W co się ubrać na...
Od: "Kianit / D.C." <r...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik anna <a...@r...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@r...fm...
> > totalny kontrast : garnitury i jedwabne bluzki, nie pasujące zbytnio do
> > jeansu, a na "co dzień" takie sobie typowe luz-łaszki .Nijak nie chcą ze
> > sobą współgrać :( .
>
> o, kochana
> teraz akurat to, co z pozoru zupelnie do siebie nie pasuje jest
> najwiekszym hitem.
> jak masz glanowate buty i zwiewna spodnice to smialo (zwlaszcza pancerny
> obuw bardzo sie przyda.)
> do tego bluzeczka bez rekawow a na to cos, co z siebie zdejmiesz, bo
> bedzie Ci goraco.

:) hihi, tylko potem kelnerzy do restauracji mogą mnie nie wpuścić ;)) Choc
pomysł podoba mi sie okropnie, chyba wygrzebie traperki, ew. same buty mogę
w samochodzie przecież zmienić, i jeszcze wyjdę w oczach meża na obytą ;)

> (niebybwale przydatnym mi gadzetem na pewnym koncercie okazala sie
> zapalniczka. jak mnie juz bardzo wnerwialy panienki skaczace mi po
> stopach, to "niechcacy" przypalajac sobie papierosa przypalalam tez im
> wlosy, nie bijcie :))))) no nie polecam oczywiscie tej metody, poza tym
> to byl koncert punkowy, nie elegancki garou ;))) )

O ja cię kręcę, jakby mi tak ktoś spróbował, toby nie przeżył do czasu
interwencji służb porządkowych ;) Ale to kolejna istotna informacja: włosy
obowiązkowo upiąć wygodnie na czubku głowy :))
Nie mam pojęcia, czy Garou jest elegancki, szczerze mówiąc nie wiem nawet
jak wygląda a znam jedną(?) jego piosenkę tą "żitą" ;) Po prostu chcemy
zrobić coś innego a jesteśmy otwarci na okazje :)))) Zreszą uwielbiam
koncerty na wyspie Słodowej we wrocku, siadasz na trawie, sączysz piwo,
gdzies tam gromada szaleńców tratuje sie pod sceną w takt rocka...
Pozdrawiam, Kianit