Data: 2002-06-27 07:53:33
Temat: Re: Odp: Zaklęty krąg niemożności
Od: Katarzyna Dziurka <d...@u...edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Sandra wrote:
>
>
> Kwestia uczciwości emocjonalnej między naszymi dziecmi a nami prowadzi do
> wielu jasnych nie zagmatwanych sytuacji naszego życia. Ogromną rolę w dobrej
> relacji odgrywa autorytet a jego istotą jest partnerstwo i dobrze o tym
> wiesz.
> Dziecko potraktowane jak partner nie zaskoczy nas wieloma sytuacjami w
> życiu.Kwestia cała polega na tym by poznać dogłębnie własną pocieche,gdy
> rozumiemy jego potrzeby,możliwości,służymy mu pomocą,gdy potrafimy dzielić
> sie z nim naszą wiedzą i potrafimy umiejętnie zaprezentować mu nasz system
> wartości. A żeby to osiągnąć należy wykazać się bardzo dużą cierpliwością to
> ona nam otwiera wszystkie drzwi do najbardziej ciemnych i szczelnie
> zamkniętych zakamarków osobowości naszych pociech.
Zgadzam sie z tym, ale stale wracam do przyszłego partnera/partnerki
naszego dziecka. Ono jest wychowane w innej rodzinie. Każda rodzina ma
specyficzny język, sposób dyskutowania, często rozumienia sie w pół
słowa. To powstaje w nturalny sposób przez całe lata wspólnego życia.
Osoba nowa jest nawet przy ogromnej miłosci i zyczliwosci w trudnej
sytuacji, bo wielu rzeczy może nie rozumieć, może cos źle zrozumieć,
może być w tym wszystkim zagubiona.
Wasza dziecko przez lata uczyło się jak z wami rozmawiać na trudne
tematy. Ten nowy czlonek rodziny nie. I jesli jest mało asertywny,
niesmiały, może sie męczyć zamiast wyjasnić sytuację. Tak więc wychowuj
jak najlepiej i najprzyjaźniej swoje dziecko, ale przyjmij bez żalu do
kogokolwiek to co przyniesie przyszłosć. I nie nastawiaj dziecka tak,
aby wiedziało, że twoim marzeniem jest wspolne zamieszkanie w
przyszłosci. Daj mu pełen i wolny wybór. Życzliwe przyjęcie
kandydatki/kandydata na współmałżonka i siwadomosć wolnych lokali do
zamieszkania to wszystko, co może go zachęcić do podjęcia takiej decyzji
aby była ona ICH decyzją.
Katarzyna
|