| « poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2003-03-04 14:16:17
Temat: Odp: Odp: botanica
> A ze wszystkich traw i drzew najsilniejszym uczuciem sa darzone winorosla,
Dodam tylko, że muszą być darzone. :-)))
Kaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2003-03-04 14:18:32
Temat: Re: Odp: botanica"1stgreen" <1...@w...pl> wrote in news:b42c4k$qrb$1@nemesis.news.tpi.pl:
> No no. Konkurencja ? A tak na poważnie, jak będziesz miała jakieś
> pytania z tej "dziedziny" to wal śmiało. I napewno sobie poradzisz.
> Z pozdrowieniami Paweł Pawluczuk z Wołomina. PP.
Wolomin... Wolomin...
I pyta o konkurencje...
Dlaczego mnie to niepokoi?
Pozdrowienia - Ewa Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2003-03-04 15:06:10
Temat: Re: Odp: botanica
> > Z pozdrowieniami Paweł Pawluczuk z Wołomina. PP.
>
> Wolomin... Wolomin...
> I pyta o konkurencje...
> Dlaczego mnie to niepokoi?
> Pozdrowienia - Ewa Sz.
Niepokoi? Dlaczego Ewo ?
PP.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2003-03-04 15:12:34
Temat: Re: Odp: botanica
----- Original Message -----
From: "aira" <a...@i...pl>
> >
> owszem ze Slaska, nawet nie z okolic, tylko z samego najczarniejszego
> centrum - z Bytomia:)
>
> magda
>
hehe
tak sie zastanawiam
czy takie czarne bytomskie warunki sa bardziej sprzyjajace warunki
do wyhodowania jakis czarnych odmian kwiatow
?
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2003-03-05 04:07:56
Temat: Re: Odp: botanica
Użytkownik "Ewa Szczęniak" <e...@b...uni.wroc.pl> napisał w wiadomości
news:Xns933482297D817ewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.3
8...
> "Janusz Czapski" <j...@t...pl> wrote in
> news:b41qff$77v$1@nemesis.news.tpi.pl:
>
> > Bogusław juz przeciez napisał, że kobietom pozwalamy na więcej.
> > :-)))
>
> Ja to sobie wydrukuje i powiesze nad komputerem :-)))
Tak Ewo : na więcej w komputerze ;-)))
--
kochany rekinek- J.Krzysztof Chiliński j...@p...pl
Serwis "muszlowcowy" http://republika.pl/jkch1
O rekinach http://republika.pl/jkch2
Praca : j...@i...pl - http://www.tymofarm.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2003-03-05 06:51:27
Temat: Re: Odp: botanica"1stgreen" <1...@w...pl> wrote in news:b42fd6$8n9$1@nemesis.news.tpi.pl:
>> Wolomin... Wolomin...
>> I pyta o konkurencje...
>> Dlaczego mnie to niepokoi?
> Niepokoi? Dlaczego Ewo ?
A to u Was juz nie ma tego na M?
Co to konkurencji nie lubi i wysyla ja w szybka i ksztalcaca podroz w jedna
strone?
Pozdrowienia - Ewa Sz.
PS.(Nie mam na mysli MALIN!!)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2003-03-05 07:23:06
Temat: Re: Odp: botanica
> A to u Was juz nie ma tego na M?
> Co to konkurencji nie lubi i wysyla ja w szybka i ksztalcaca podroz w
jedna
> strone?
> Pozdrowienia - Ewa Sz.
> PS.(Nie mam na mysli MALIN!!)
Pewnie chodi o Miejską Anonimową Firmę Interwencyjno Adoracyjną.
Pewnie jest. Ale przyp. że maliny im nie przypadły by do gustu, a raczej
winorośla i produkty przerobu winogron. PP.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2003-03-05 08:35:28
Temat: Re: Odp: botanica
> tak sie zastanawiam
> czy takie czarne bytomskie warunki sa bardziej sprzyjajace warunki
> do wyhodowania jakis czarnych odmian kwiatow
> ?
powiedzmy, ze niezaleznie od barwy wyjsciowej, zwykle pod koniec sezonu
wegetacyjnego pokrywaja sie nieco czarnym nalotem:))
pozdrawiam z centrum sadzenia roslin (to od "sadzy":)
magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2003-03-05 09:12:21
Temat: Re: Odp: botanica>
> A mozesz jeszcze objasnic co to fitosocjologia?
tak najbardziej ogolnie to:
fitosocjologia bada i opisuje zbiorowiska roslinne
w klasycznym ujeciu (J. Brauna-Blanqeta), nie jedynym, ale przyjetym
aktualnie w Polskiej fitosocjolgii:
jednostki (syntaksony) wyrozniane sa na podstawie charakterystycznej,
powtarzalnej kombinacji gatunkow, tzn. gatunkow charakterystycznych i
wyrozniajacych oraz gatunkow towarzyszacych
a po ludzku, metoda pracy jest taka:
wykonuje sie tzw. zdjecie fitosocjologiczne, tzn. wybiera sie (jednorodny)
plat roslinnosci o okreslonych wymiarach i robi sie liste wszystkich
gatunkow wystepujacych na tej powierzchni w kazdym pietrze roslinnym,
szacujac ich lilosciowosc (procentowy udzial) i tzw. towarzyskosc (czy rosna
pojedynczo, czy w kepkach, czy w postaci kobiercow itp.), dodatkowo podaje
sie wszelkie informacje dotyczace polozenia platu i wszelkie inne uwagi
dotyczace np. wysokosci, srednicy czy kondycji drzew)
nastepnie podobne zdjecia zbiera sie w tzw. tabele fitosocjologiczna i
potem, metoda prob i bledow (to chyba najlepsze okreslenie) ustawia sie
zdjecia w jakims ciagu logicznym i stara sie wyciagnac jakies madre wnioski,
tzn. zaklasyfikowac opisane zbiorowisko roslinne, co robi sie w oparciu o
kombinacje gatunkow
wiekszosc naturalnych zbiorowisk zostala juz opisana w literaturze, wiec
pozostaje potem tylko odniesc sie do odpowiedniech zrodel, ewentualnie
dzielic swoja "zdobycz" na nizsze jednostki i wyciagac dalsze wnioski
no a jesli trafilo sie na plat przeksztacony to zabawa sie troche komplikuje
potem na tej podstawie mozna wyciagac rozne dalsze wnioski, dotyczace np.
stanu zachowania szaty roslinnej badanego terenu itp.
mialo byc krotko, ale sie nie udalo, mam nadzieje, ze fitosocjologowie nie
zlinczuja mnie za te uogolnienia i ewentualne niescislosci:))
pozdrawiam
magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2003-03-05 09:14:35
Temat: Re: Odp: botanica
> > Wolomin... Wolomin...
> > I pyta o konkurencje...
> > Dlaczego mnie to niepokoi?
> > Pozdrowienia - Ewa Sz.
>
no to robi sie wesolo...
jakby co, to ja tylko zartowalam z tym projektowaniem ogrodow:))
magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |