| « poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2004-03-15 11:12:40
Temat: Re: Odp: czy ktoś..? OT
Użytkownik "Janusz Czapski" <j...@t...pl> napisał w wiadomości
news:c341hg$9so$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > i widelec mi zginął, > stary, solidny stalowy :(
>
> Opowiedz o zastosowaniach widelca (starego, stalowego) jako narzedzia
> ogrodniczego....
A masz skalniak? :-)
Z pozdrowieniami, Maria
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2004-03-15 11:16:22
Temat: Odp: Odp: czy ktoś..? OT
Użytkownik Maria Maciąg <m...@N...prv.pl> w wiadomości
do grup dyskusyjnych napisał:c3431d$rs3$...@a...news.tpi.pl...
>
> A masz skalniak? :-)
A w życiu!!! Wystarczy, ze Bogusław ma. ;-)))))
Pozdrawiam :-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2004-03-15 11:17:03
Temat: Re: Odp: czy ktoś..? OT
----- Original Message -----
From: "Maria Maciąg" <m...@N...prv.pl>
> > Opowiedz o zastosowaniach widelca (starego, stalowego) jako narzedzia
> > ogrodniczego....
>
> A masz skalniak? :-)
Po co skalniak? Przeciez na kreta czy slimaka mozna polowac takze poza
skalniakiem :-)
> Z pozdrowieniami, Maria
Tomek
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2004-03-15 12:09:44
Temat: Re: Odp: czy ktoś..? OT
Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:c341nn$k5p$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Trzonki trzeba poowijać taśmą izolacyjną przynajmniej w paru
kolorach, droga
> nie jest. Chyba że ktoś ma patent na jakąś fosforyzującą.
Co jakiś czas sobie postanawiam, że kupię taką cienką linkę we
wściekle różowym kolorze i zawiążę pętelki wszystkim narzędziom, które
mają dziurki w rękojeściach (a większość ma). I kończy się na tym
obiecywaniu, a potem biegam nerwowo po ogrodzie i szukam moich
ukochanych widełek, bez których jestem jak bez ręki...
Pozdrawiam
Ewa
z pierwszymi botanicznymi krokusami pod jaśminowcem :))))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2004-03-15 12:39:10
Temat: Re: Odp: czy ktoś..? OTKrystyna Chiger <k...@p...pl> wrote in news:40558db5
@news.home.net.pl:
>>Proponuje na sprezynie ;-D
> Zlituj sie, ja to zobaczyłam. :-))))
No czyz nie piekny widok? :-)
> U mnie częściowo skutkują kolorowe
> sznurki dowiązane do małych narzedzi.
Ja staram się wykształcić odruch chowania małych narzędzi do kieszeni
albo wkładania do bocznych petelek (pentelek) roboczych portek. Nawet
się sprawdzało, dopóki mi się w w/w kieszeni pazurki nie zablokowały :-D
> Nasiona wczoraj kupowałam, był m.in. hyzop. Nie kupiłam, bo mi się
> pomylił z mickiewiczowskim świerzopem i nie mam pojecia, do czego
> można go użyć.
Wyczytalam, ze podobniez wzmaga owocowanie winorosli :-)
Dzieki temu udalo mi sie pozbyc kilku krzaczkow i przemiescic je na
Sapijaszkowe pole :-)
Reszta zostala powsadzana u mnie miedzy cos, co kiedys moze bedzie
owocujaca winorosla (jak jom wzmoze :-D )
A poza tym to bardzo ladnie kwitnie na niebiesko (przynajmniej moj)
Na ludziach do jedzenia go jeszcze nie testowalam :-)
> Wreszcie mam za to nasiona żółtego krwawnika :-)
Ktorego?
Wiazowkowego?
Ja juz chyba przestane chodzic do nasiennych, bo moja Matus nerwowo
reaguje, jak z nich wracam :-)
Co prawda pare problemow sie samych rozwiazalo, np taka azarina z
Rekwiatu nie wylazla wogole, teraz testuje wroclawskiej CNOS, ale i tak
powierzchnia z dostepnym swiatlem sie wyczerpala...
Pozdrowienia - Ewa Sz.
PS. Btw. wysianych i kielkujacych - nie chce ktos irgi, ktorej mamusia
byla C. bullatus? Bo mi sie deko duzo zrobilo...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2004-03-15 12:43:21
Temat: Re: Odp: czy ktoś..? OT
Użytkownik "Tomasz Łukowski " <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:03a301c40a7e$dbf2dc60$8101a8c0@GK.INCOVERITAS.P
L...
> > A masz skalniak? :-)
>
> Po co skalniak? Przeciez na kreta czy slimaka mozna polowac takze poza
> skalniakiem :-)
Na kreta nie wolno, a slimaki widuje tylko w ogrodach grupowiczów ;-).
Z pozdrowieniami, Maria
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2004-03-15 13:01:51
Temat: Re: Odp: czy ktoś..? OTEwa Szczę?niak wrote:
>>>Proponuje na sprezynie ;-D
>>>
>>>
>>Zlituj sie, ja to zobaczyłam. :-))))
>>
>>
>No czyz nie piekny widok? :-)
>
>
Piękny... Indianie z grabkami wysiadają :-)
>>U mnie częściowo skutkują kolorowe
>>sznurki dowiązane do małych narzedzi.
>>
>>
>Ja staram się wykształcić odruch chowania małych narzędzi do kieszeni
>
>
Wypadają przy schylaniu się :-(
>albo wkładania do bocznych petelek (pentelek) roboczych portek. Nawet
>się sprawdzało, dopóki mi się w w/w kieszeni pazurki nie zablokowały :-D
>
>
Nie mam portek z pętelkami. Często "idę w pole" z czerwonym plastikowym
koszykiem, takim jak sklepowy i w nim są drobiazgi. Gorzej z powrotem.
W koszyku ląduja wyrwane chwasty, a drobiazgi są na wierzchu. I czasem
lądują w kompoście.
>>Nasiona wczoraj kupowałam, był m.in. hyzop. Nie kupiłam, bo mi się
>>pomylił z mickiewiczowskim świerzopem i nie mam pojecia, do czego
>>można go użyć.
>>
>>
>Reszta zostala powsadzana u mnie miedzy cos, co kiedys moze bedzie
>owocujaca winorosla (jak jom wzmoze :-D )
>A poza tym to bardzo ladnie kwitnie na niebiesko (przynajmniej moj)
>
>
Cżyli może robić zakwiatki? To następnym razem kupie.
>Na ludziach do jedzenia go jeszcze nie testowalam :-)
>
>
No właśnie w ziołach był, kupiłam obie bazylie, kolendrę, szałwię i
majeranek,
a tego hyzopu jakoś z żadną potrawą nie kojarzę.
>>Wreszcie mam za to nasiona żółtego krwawnika :-)
>>
>>
>Ktorego?
>Wiazowkowego?
>
>
Oops, nawet nie wiedziałam, że są różne. Przeczytam dokładnie.
>Ja juz chyba przestane chodzic do nasiennych, bo moja Matus nerwowo
>reaguje, jak z nich wracam :-)
>
>
Gorzej wygląda powrót z sadzonkami, nasionka są małe :-) Oczywiście nabyłam
też truskawki i teraz obstawiam, czy doczekaja soboty, czy koci wrąbią je
jako wiosenną surówkę.
>Co prawda pare problemow sie samych rozwiazalo, np taka azarina z
>Rekwiatu nie wylazla wogole, teraz testuje wroclawskiej CNOS, ale i tak
>powierzchnia z dostepnym swiatlem sie wyczerpala...
>
>
No właśnie, zawsze coś nie wzejdzie. I niestety zawsze wzejdzie coś, co
zapomniałam
jak się nazywa.
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2004-03-15 13:22:38
Temat: Re: Odp: czy ktoś..? OT"T.W." <t...@w...pl> wrote in news:c348o4$abn
$...@n...news.tpi.pl:
> Co jakiś czas sobie postanawiam, że kupię taką cienką linkę we
> wściekle różowym kolorze i zawiążę pętelki wszystkim narzędziom, które
> mają dziurki w rękojeściach (a większość ma). I kończy się na tym
> obiecywaniu, a potem biegam nerwowo po ogrodzie i szukam moich
> ukochanych widełek, bez których jestem jak bez ręki...
Kupilam kiedys zielona.
Dzialalo do pierwszego odlozenia narzedzia (lopatki konkretnie) za
siebie i zadeptania kokardy w blocie...
> Ewa
> z pierwszymi botanicznymi krokusami pod jaśminowcem :))))
Jaki masz kolor? :-)
Pozdrowienia - Ewa Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2004-03-15 13:29:25
Temat: Re: Odp: czy ktoś..? OTKrystyna Chiger <k...@p...pl> wrote in
news:4055a940$1@news.home.net.pl:
> Piękny... Indianie z grabkami wysiadają :-)
Taaa...
'magia lubi sie czaic jak lezace w trawie grabie', ze tak Pratchetta
zacytuje :-)
>>Ja staram się wykształcić odruch chowania małych narzędzi do kieszeni
> Wypadają przy schylaniu się :-(
Zalezy od glebokosci kieszeni. Moje nie maja szans :-)
> Często "idę w pole" z czerwonym
> plastikowym koszykiem, takim jak sklepowy i w nim są drobiazgi. Gorzej
> z powrotem. W koszyku ląduja wyrwane chwasty, a drobiazgi są na
> wierzchu. I czasem lądują w kompoście.
Ja tak sobie mysle, ze gdyby jakis archeolog dorwal sie do naszych
kompostow to moglby sobie wyrobic calkowicie bledna opinie o naszej
cywilizacji.
Patrz 'Seksmisja' i korkociagi :-)
>>A poza tym to bardzo ladnie kwitnie na niebiesko (przynajmniej moj)
> Cżyli może robić zakwiatki? To następnym razem kupie.
Moze, zwlaszcza ze bzykacze go bardzo lubia.
>>Na ludziach do jedzenia go jeszcze nie testowalam :-)
> No właśnie w ziołach był, kupiłam obie bazylie, kolendrę, szałwię i
> majeranek,
> a tego hyzopu jakoś z żadną potrawą nie kojarzę.
Podobno do mies, ale wszystko przed moim st.. znaczy królikiem dosw...
znaczy Kol. Malzonkiem :-)
> No właśnie, zawsze coś nie wzejdzie. I niestety zawsze wzejdzie coś,
> co zapomniałam
> jak się nazywa.
A to norma :-)
Albo etykietke cos zezre..
Pozdrowienia - Ewa Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2004-03-15 13:55:09
Temat: Re: Odp: czy ktoś..? OTEwa Szczę?niak wrote:
>>Piękny... Indianie z grabkami wysiadają :-)
>>
>>
>Taaa...
>'magia lubi sie czaic jak lezace w trawie grabie', ze tak Pratchetta
>zacytuje :-)
>
>
Ale magia w ogrodzie jest jak najbardziej na swoim miejscu :-)
>>>Ja staram się wykształcić odruch chowania małych narzędzi do kieszeni
>>>
>>>
>>Wypadają przy schylaniu się :-(
>>
>>
>Zalezy od glebokosci kieszeni. Moje nie maja szans :-)
>
>
Najwyraźniej brak mi odpowiednich portek z głebokimi kieszeniami
i pętelkami.
>Ja tak sobie mysle, ze gdyby jakis archeolog dorwal sie do naszych
>kompostow to moglby sobie wyrobic calkowicie bledna opinie o naszej
>cywilizacji.
>Patrz 'Seksmisja' i korkociagi :-)
>
>
:-))) Przypomniała mi się utopiona przez kumpla w sławojce latarka, o
topieniu
komórki też ktoś opowiadał. A kompost trzeba przerzucać :-)
>Moze, zwlaszcza ze bzykacze go bardzo lubia.
>
>
Oregano też kochają. Chyba dzięki niemu mam zawsze wręcz wystawowe
trzmiele .
>Podobno do mies, ale wszystko przed moim st.. znaczy królikiem dosw...
>znaczy Kol. Malzonkiem :-)
>
>
Mięsa z ziołami dobre są, królik powinien przeżyć :-)
>A to norma :-)
>Albo etykietke cos zezre..
>
>
>
Ja już nawet kiedyś zapisałam w zeszyciku, co w której skrzynce jest.
A potem przyjechał ktoś porządny i chodniczek zamiatał (nieostroznie
pozwoliłam, bo przy zamiataniu szkody nie narobi :-)) No i oczywiście
poprzestawiał skrzynki...
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |