« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-10-06 10:08:42
Temat: faceci a normalnośćCzy istnieją na tym padole normalni faceci?
Normali tzn. wierni, lojalni, wiedzący czego chcą i nie boją się
zaangażować? I są wolni w dodatku, szukaja swojej połowy (facet, który
wierzy w ogóle w połowki - - to dopiero zaleta) ;)
Dlaczego rozstania tak bolą? Niby nie układa się, wiesz że się sypie coś
ważnego i nie warto podtrzymywać a jednak boli....
Smutno mi....
Pozdr, Magda
----------------------------------------------------
------------------------
----
The most sophisticated email tool - www.whitesmoke.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-10-06 10:22:06
Temat: Re: faceci a normalność
> Czy istnieją na tym padole normalni faceci?
> Normali tzn. wierni, lojalni, wiedzący czego chcą i nie boją się
> zaangażować? I są wolni w dodatku, szukaja swojej połowy (facet, który
> wierzy w ogóle w połowki - - to dopiero zaleta) ;)
> Dlaczego rozstania tak bolą? Niby nie układa się, wiesz że się sypie coś
> ważnego i nie warto podtrzymywać a jednak boli....
> Smutno mi....
>
> Pozdr, Magda
>
istnieja, ale Wasz problem jest taki ze szukacie gosci z mesiem i $ a
pozniej placzecie ze Was leja.
P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-06 10:28:33
Temat: Re: faceci a normalność
Użytkownik "Magda" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ck0g78$76v$1@flis.man.torun.pl...
> Czy istnieją na tym padole normalni faceci?
> Normali tzn. wierni, lojalni, wiedzący czego chcą i nie boją się
> zaangażować? I są wolni w dodatku, szukaja swojej połowy (facet, który
> wierzy w ogóle w połowki - - to dopiero zaleta) ;)
Normę stanowi większość ( (c) Bacha) ... no chyba że jest to niewygodne,
wtedy normę stanowi "jak wg. nas być powinno" ( (c) kobieca logika) :))
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-06 10:41:43
Temat: Re: faceci a normalność
Magda wrote:
> Czy istnieją na tym padole normalni faceci?
> Normali tzn. wierni, lojalni, wiedzący czego chcą i nie boją się
> zaangażować? I są wolni w dodatku, szukaja swojej połowy (facet, który
> wierzy w ogóle w połowki - - to dopiero zaleta) ;)
> Dlaczego rozstania tak bolą? Niby nie układa się, wiesz że się sypie coś
> ważnego i nie warto podtrzymywać a jednak boli....
> Smutno mi....
>
> Pozdr, Magda
Bardzo nie lubie odpowiadac pytaniem na pytanie, ale
czy istnieja na tym swiecie normalne kobiete, takie ktore pasuja do
stereotypu wrazliwej, uczuciowej dziewczyny, dla ktorej wazne jest to co
facet ma w sercu,ktore sa z nim bo kochaja to jaki jest, a nie to czym
jezdzi, czy ile ma kasy w portfelu.
Ostatni moj zwiazek byl chyba nawet przeangazowany z mojej strony.
Pani ktorej poswiecilem dwa lata, stwierdzila ze jestem chyba zbyt
dorosly i zbyt odpowiedzialny jak dla niej - szok!!!
Rozstania bola, bo sa spowodowane ogromnym przywiazaniem nas do osoby
ktorej poswiecilismy duzo czasu.
Ja meczylem sie rok i tym samym meczylem ja. <glupie, ale zrozumialem
gdzie tkwil moj blad>
Gdyby nie bolalo to w tej chwili na swiecie nie byloby zadnej pary, bo
bez wahania zmienialibysmy obiekt swego uczucia na inny.
Co do wiary w polowki...... wierze w polowki, do tej pory okazalo sie ze
mialem dwie i tyle jesli chodzi o wiare w polowki, bo za kazdym razem
wydawalo mi sie ze to jest ta jedna jedyna.
Pzdr
RoT (Robert)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-06 10:51:24
Temat: Re: faceci a normalnośćUżytkownik "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> napisał
w wiadomości news:ck0hqp$8sj$1@inews.gazeta.pl...
> Normę stanowi większość ( (c) Bacha) ... no chyba że jest to niewygodne,
> wtedy normę stanowi "jak wg. nas być powinno" ( (c) kobieca logika) :))
Nieliczni tylko mają odwagę pragnąć nienormalności. ;)
Amnesiak
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-06 10:54:16
Temat: Odp: faceci a normalność> Czy istnieją na tym padole normalni faceci?
> Normali tzn. wierni, lojalni, wiedzący czego chcą i nie boją
się
> zaangażować? I są wolni w dodatku, szukaja swojej połowy
(facet, który
> wierzy w ogóle w połowki - - to dopiero zaleta) ;)
> Dlaczego rozstania tak bolą? Niby nie układa się, wiesz że się
sypie coś
> ważnego i nie warto podtrzymywać a jednak boli....
> Smutno mi....
A ja się zastanawiam, czy na tym padole istnieją normalne
kobiety, o takich samych zaletach, jakie ty wymieniłaś w stosunku
do normalnych mężczyzn. Wiesz, jeśli o mnie chodzi, to jestem
akurat typem gościa, który wierzy w teorie rozbitych połówek,
które muszą się zejść, aby stworzyć całość, aby się dopełnić, aby
osiągnąć całkowitość. Wierzę też w to, że jeśli się zakocham, to
będę wierny, lojalny, że będę pragnął tylko jednego: szczęścia
dla siebie i mojej partnerki; szczęścia dla nas. Wierze też w to,
że gdy się już zakocham, nie będę się bał zaangażować.
Mówię to z taką łatwością, bo znam dobrze siebie, i choć w żadnym
przypadku nie czuję się normalnym facetem, zdaje się, że spełniam
podane przez ciebie kryteria. Sęk jest jednak w tym, że ja do
zakochania się potrzebuje kobiety o olśniewającej urodzie, i
będącej kobietą silną. Czy istnieją takie kobiety? Z pewnością
tak. Czy są normalne? Tzn., czy są takie, jakie powinny być
wszystkie kobiety? Z pewnością nie, bo nie ma normalnych kobiet;
wszystkie są wyjątkowe, ale nie wszystkie do wszysykich pasują.
Bolesne rozstania... ja przeżywam je inaczej, bo ja się rozstaje
bez bycia razem. Ja się zakochuje w kobietach, oznajmiam im to,
jednak się z nimi nie łączę, bo albo jestem zbyt bezpośredni,
albo dziewczyna ma już chłopaka. Moje rozstania z nimi to popostu
odkochiwanie się, wyszukiwanie w nich wad, i zapominanie. To
dopiero jest nie umiejętność angażowania się, ale jest tak tylko
z tymi kobietami, które nie są moją drugą połówką - na moją drugą
połówkę czekam, i czekam, i się doczekać nie mogę. Zresztą co Ci
będę gadał... mi też jest smutno.
pozdrawiam
Łukasz
http://nawrocki.blog.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-06 11:05:16
Temat: Re: faceci a normalnośćWe <news:ck0g78$76v$1@flis.man.torun.pl> , Magda napisał(a):
> Czy istnieją na tym padole normalni faceci?
Tak samo jak istnieją normalne kobiety. Wiem ze nam facetom przypisuje
się stereotyp że zwracamy uwagę tylko na wygląd. W badaniach wyszło że
kobiety nie różnią się w stopniu znaczącym od nas. Więc z tą
normalnością to przesada - wg. zasady Pareto i tak 80% populacji to
debile niezależnie od pci.
> Normali tzn. wierni, lojalni, wiedzący czego chcą i nie boją się
> zaangażować? I są wolni w dodatku, szukaja swojej połowy (facet, który
> wierzy w ogóle w połowki - - to dopiero zaleta) ;)
brzmi jak krótka charakterystyka dupka który znudzi się po 3
miesiącach.
Co do połówki to od 1 maja 2004 moją ulubioną połówką jest "Absolut" -
obopólne zrozumienie i /czysta/ przyjemność bez wyrzutów.
> Dlaczego rozstania tak bolą? Niby nie układa się, wiesz że się sypie coś
> ważnego i nie warto podtrzymywać a jednak boli....
> Smutno mi....
Ze względu na emocje, lepiej nie przesadzać z traktowaniem wszystkiego
zbyt uczuciowo. Ja wole bardziej chłodne związki, wtedy odpada połowa
problemów, a człowiek skupia się na tym co przyjemne.
Warto też przy wyborze ewentualnych partnerów nie szukać w rynsztoku.
Moja koleżanka na przykład zawsze wybiera jakiegoś dupka jakby chciała
znaleźć sobie możliwość do ponarzekania. I do czeko to prowadzi.... do
niczego. Takie coś to już nie przypadek - sama sobie to prowokuje.
Kobiety umieją udawać orgazm - ale faceci są lepsi, potrafią udawać
cały związek :))
tax:
Tyle dziurek w życiu miałeś
tylko jedną pokochałeś
czujesz do niej pociąg wielki
to jest dziurka od butelki
--
"Dziewczyny !!! - dawajcie na krechę"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-06 11:06:11
Temat: Re: faceci a normalnośćMagda:
> Czy istnieją na tym padole normalni faceci?
> Normali tzn. wierni, lojalni, wiedzący czego chcą i nie boją się
> zaangażować? I są wolni w dodatku
Kochana, "normalni faceci" i "wolni w dodatku"??? :)
Zapomnij. ;D
Co najwyzej "zajeci w dodatku".
Jak zalezy Ci na "wolnym w dodatku" to raczej musisz zadowolic
sie kims w rodzaju goscia z ktorym sie rozstajesz... sama wiesz. :)
O! ;o
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-06 11:12:46
Temat: Re: faceci a normalność
Użytkownik "Amnesiak" <a...@T...interia.pl> napisał w wiadomości
news:ck0in3$pm8$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> napisał
> w wiadomości news:ck0hqp$8sj$1@inews.gazeta.pl...
>
> > Normę stanowi większość ( (c) Bacha) ... no chyba że jest to niewygodne,
> > wtedy normę stanowi "jak wg. nas być powinno" ( (c) kobieca logika) :))
>
> Nieliczni tylko mają odwagę pragnąć nienormalności. ;)
A jeszcze mniej liczni rozumieją, że za słowkiem normalność nic się nie
kryje, poza mniemaniem - czyli nic :) Ci nieliczni "co mają odwagę pragnąć
nienormalności" to tylko buntownicy dla kontrastu - bo chciał nie chciał
uznają te pojęcia jako sensowne :)
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-06 11:24:24
Temat: Re: faceci a normalność
Użytkownik "Magda" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ck0g78$76v$1@flis.man.torun.pl...
> Czy istnieją na tym padole normalni faceci?
Pewnie tak ale nie na tej grupie ;)
> Normali tzn. wierni, lojalni, wiedzący czego chcą i nie boją się
> zaangażować?
Aha... a za jakiś czas będziesz pytała czy istnieją jeszcze faceci "z jajami" ;)
bo ten lojalny to nudny strasznie ;)
> Smutno mi....
Mnie też
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |