Data: 2004-11-07 22:13:58
Temat: Re: Odp: filipińscy uzdrowiciele
Od: "pestifer" <p...@C...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marek Bieniek" <a...@s...re.invalid> napisał w wiadomości
news:ism3xrnvs6k6.dlg@always.coca.cola...
> On Sun, 7 Nov 2004 18:47:05 +0100, Trapez wrote:
>
>>> Czytałem kiedyś o pewnym filipińskim iluzjoniście, który przeprowadził
>>> swój zabieg w obecności lekarzy i pozwolił zabrać "wyrwane" tkanki do
>>> badania histopatologicznego. Okazało się, że były to tkanki jakiegoś
>>> gryzonia bodajże.
>>>
>> Jeśli działa to zapewne na zasadzie efektu placebo, co nie znaczy że nie
>> jest skuteczne. Jeśli taki facet wystarczająco zręcznie "usunie" jakiś
>> obleśny kawał mięcha (pewnie lepiej nie wiedzieć czego :), to psychika
>> chorego może skutecznie zadziałać. Zapewne o sukcesie decyduje zręczność
>> palców i efekt stworzenia pozoru wydobycia z organizmu czegoś brzydko
>> wyglądającego.
>
> Z pewnym takim zaskoczeniem i w ogóle musze przyznać, że tym razem się z
> Tobą zgadzam:)
tzn podejrzewasz ze psychika chorego zlikwiduje miesniaki macicy?
|