Strona główna Grupy pl.soc.rodzina jak przekonać niedojrzałego mężczyznę...

Grupy

Szukaj w grupach

 

jak przekonać niedojrzałego mężczyznę...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 47


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2003-02-04 12:15:02

Temat: Re: Odp: jak przekonać niedojrzałego mężczyznę...
Od: Andrzej Garapich <gara@WYWAL_TOplusgsm.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 4 Feb 2003 12:18:06 +0100, "puchaty" <p...@w...pl>
wrote:

>Dochodzę do wniosku, że poruszyłoby to moje tak głębokie uczucia, że ...
>nikt by mi nie mógł pomóc.

:-))))))))))))))
pozdrawiam serdecznie,

Andrzej Garapich
gara@_WYWAL_TO_plusgsm.pl

Kto w młodości był socjalistą
ten na starość będzie świnią

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2003-02-04 12:44:20

Temat: Odp: Odp: jak przekonać niedojrzałego mężczyznę...
Od: "(e)Kinga" <kingaiola(nospam)@wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Andrzej Garapich <gara@WYWAL_TOplusgsm.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:f...@4...com..
.
: Ale jemu zegar zacznie tykac po 60-tce :-) !!!

To moze lepiej zeby wcale nie mial dzieci, pisze powaznie. Lepsze takie cos
niz obarczanie dziecka, ze sie tatus nie wyszalal, nie zrealizowal.

: Twoje życie - twoje ryzyko.

Ja nie widzialam w tym ryzyka.


: Obserwacja absolutnie niereprezentatywnej grupy, tj. szerokiego grona
: znajomych i znajomych znajomych uczy, że najczęściej panna zostaje
: sama w wieku 30-stu kilku lat, a facet przeżywa drugą młodość (po
: kryzysie związanym z wiekiem chrystusowym) i zaczyna uganiać się
: za dwudziestolatkami. Mam aż za dużą liczbę takich sytuacji w
: otoczeniu, żeby sądzić, że to wszystko przypadki :-)

To zeby nie zostac sama z 30 na karku ma zmusic swojego partnera do
ojcostwa???
Czegos nie rozumiem - lepsze wymuszone ojcostwo niz zadne?



: Dobra rada. Tylko że bez wyjścia awarynego. Co będzie jak facet nie
: dojrzeje?

Proste nie bedzie miec z nim dzieci. Wyjscie awaryjne zawsze jest - mozna
zmienic partnera.

kinga



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2003-02-04 12:54:48

Temat: Odp: Odp: jak przekonać niedojrzałego mężczyznę...
Od: "(e)Kinga" <kingaiola(nospam)@wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Grzegorz Janoszka <G...@p...onet.pl-----USUN-TO> w
wiadomości do grup dyskusyjnych :
: Widać, że to kobieta napisała, bo nie wie, że niektórzy faceci będą mieli
: 60 lat i jeszcze będą "niedojrzali do posiadania dziecka" :)


Eee tam zaraz "widac ze kobieta" Ja tam jakos nie jestem zbyt mocno
przywiazana do swojej plci., zeby przez to filtrowac swoje wypowiedzi :)))

A tak serio zdaje sobie sprawe, ze sa ludzie, ktorzy nigdy nie dorosna do
rodzicielstwa i trzeba ich zostawic w spokoju.
:
: No to pora znaleźć kogoś innego.
: Bo moim zdaniem, zdrowie kobiety i dzieci jest ważniejsze od fochów
: dziecinnego faceta.

Moze kogos innego, moze nie.
Nie rozumiem tylko dlaczego niedojrzalosc do ojcostwa jest rozumiana jako
dziecinnosc.
Ja i moj TZ przez dluugi czas nie bylismy gotowi do rodzicielstwa i wcale
nie uwazam, ze bylismy dziecinni.

Spotkalam sie z kilkom przykladami kiedy to kobiety wrobily swoich partnerow
w dziecko. Uwazam ze jest to najgorsze swinstwo jakie mozna zrobic i
partnerowi i dziecku.

Tak sie zastanawiam jak to by bylo gdyby moj TZ zmuszal, naklanial,
przekonywal (odpowiednie skreslic) do posiadania drugiego dziecka.
Wiem, ze nie jestem gotowa i jego blagania, prosby niczego by nie zmienily,
mimo, ze 30 tuz, tuz.
Dlatego jakos bardziej rozumiem tego niedojrzalego, dziecinnego faceta niz
jego dziewczyne.


Ale jak pisze wczesniej nie jestem fanatyczka wlasnej plci :))) i nie zawsze
w mig pojmuje stanowisko wszystkich kobiet.

kinga



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2003-02-04 13:07:38

Temat: Re: Odp: Odp: jak przekonać niedojrzałego mężczyznę...
Od: G...@p...onet.pl-----USUN-TO (Grzegorz Janoszka) szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 4 Feb 2003 13:54:48 +0100 I had a dream that e <k...@w...pl> wrote:
>Eee tam zaraz "widac ze kobieta" Ja tam jakos nie jestem zbyt mocno
>przywiazana do swojej plci., zeby przez to filtrowac swoje wypowiedzi :)))

Masz kompleksy, z powodu bycia kobietą? ;-P

>Nie rozumiem tylko dlaczego niedojrzalosc do ojcostwa jest rozumiana jako
>dziecinnosc.
>Ja i moj TZ przez dluugi czas nie bylismy gotowi do rodzicielstwa i wcale
>nie uwazam, ze bylismy dziecinni.
>
>Tak sie zastanawiam jak to by bylo gdyby moj TZ zmuszal, naklanial,
>przekonywal (odpowiednie skreslic) do posiadania drugiego dziecka.
>Wiem, ze nie jestem gotowa i jego blagania, prosby niczego by nie zmienily,
>mimo, ze 30 tuz, tuz.
>Dlatego jakos bardziej rozumiem tego niedojrzalego, dziecinnego faceta niz
>jego dziewczyne.

A ja bardziej rozumiem jego dziewczynę, ale to może dlatego, że ostatnio
mam fioła na punkcie dzieci ;-)

--
Grzegorz Janoszka
www.consulta.pl odpowiadając POPRAW adres

Na newsy piszę prywatnie i wyrażam swoje prywatne poglądy, które nie mają
nic wspólnego z moimi byłymi, obecnymi i przyszłymi pracodawcami.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2003-02-04 13:39:17

Temat: Re: Odp: jak przekonać niedojrzałego mężczyznę...
Od: Katarzyna Kulpa <k...@k...net> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 04 Feb 2003 13:14:08 +0100, Andrzej Garapich <gara@WYWAL_TOplusgsm.pl> wrote:

: A serio: wbrew powszechnemu mniemaniu - urodzenie dziecka
: to też jest szok dla faceta. Jemu się NAPRAWDĘ wszystko
: wewnętrznie przewartościowywuje wtedy. To NAPRAWDĘ
: zmienia wielu facetów.

owszem - pytanie tylko, w ktorym kierunku zmienia. zalezy od faceta. i jak
tu wyczuc takiego, ktoremu sie zmieni pozytywnie?

kasica
--
"he that breaks the thing to find out what it is has left the path of
wisdom"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2003-02-04 13:50:14

Temat: Re: Odp: jak przekonać niedojrzałego mężczyznę...
Od: "Agati\(Aga\)" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


>
> owszem - pytanie tylko, w ktorym kierunku zmienia. zalezy od faceta. i jak
> tu wyczuc takiego, ktoremu sie zmieni pozytywnie?
>
> kasica


Sorrki, ale ten sam post Kate dala takze na pl.sci. psychologia - jak wynika
z tamtej dyskusji, facet ma juz dzieciatko z inna babeczka i jakos sie nim
nie interesuje. Szkoda, ze Kate nie napisala tego rowniez tutaj...

Agata.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2003-02-04 14:07:18

Temat: Odp: Odp: Odp: jak przekonać niedojrzałego mężczyznę...
Od: "(e)Kinga" <kingaiola(nospam)@wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Grzegorz Janoszka <G...@p...onet.pl-----USUN-TO> w
wiadomości do grup dyskusyjnych :)))
:
: Masz kompleksy, z powodu bycia kobietą? ;-P

Nie, dlaczego?
:
: A ja bardziej rozumiem jego dziewczynę, ale to może dlatego, że ostatnio
: mam fioła na punkcie dzieci ;-)

To ty, a nie jej facet.

kinga



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2003-02-04 19:12:33

Temat: Re: Odp: jak przekonać niedojrzałego mężczyznę...
Od: Andrzej Garapich <gara@WYWAL_TOplusgsm.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 4 Feb 2003 12:06:00 +0100, Basia Zygmańska
<j...@s...gliwice.pl> wrote:

[...]
>Na prawdę czasem sie dziwię dlaczego jemu akurat sie nie udało.
>Byłby wspaniałym ojcem.

No właśnie - to jest bardzo ciekawy temat.
W swoim gronie z małżonką też obserwujemy tych,
którzy są ciągle samotni. Czego im brakuje, co z nimi
jest "nie tak", że sobie nie umieli znaleźć partnera
(abstrahując od osób, które są samotne z założenia).
Czy to jest kwestia przypadku - czy też rzeczywiście
mają jakieś "wady ukryte", które powodują, że po jakimś
czasie partner nie może z nimi wytrzymać.


pozdrawiam serdecznie,

Andrzej Garapich
gara@_WYWAL_TO_plusgsm.pl

Kto w młodości był socjalistą
ten na starość będzie świnią

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2003-02-04 22:26:02

Temat: Odp: Odp: jak przekonać niedojrzałego mężczyznę...
Od: "boniedydy" <b...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Andrzej Garapich <gara@WYWAL_TOplusgsm.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:
>
> No właśnie - to jest bardzo ciekawy temat.
> W swoim gronie z małżonką też obserwujemy tych,
> którzy są ciągle samotni. Czego im brakuje, co z nimi
> jest "nie tak", że sobie nie umieli znaleźć partnera
> (abstrahując od osób, które są samotne z założenia).
> Czy to jest kwestia przypadku - czy też rzeczywiście
> mają jakieś "wady ukryte", które powodują, że po jakimś
> czasie partner nie może z nimi wytrzymać.

Może to i kwestia przypadku, ale mogą też mieć sposoby reakcji, które ujaw
niają się dopiero w przypadku bardzo bliskiego i intymnego kontaktu. Tego
nie dostrzeżesz z zewnątrz, ale wewnątrz związku może to bardzo utrudnić ż
ycie.

boniedydy



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2003-02-04 22:27:27

Temat: Odp: jak przekonać niedojrzałego mężczyznę...
Od: "boniedydy" <b...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl> w wiadomości do grup dy
skusyjnych napisał:
> Trochę pewnie zbyt autorytatywny, ale ja na gruncie przyjacielskim
> potrafie się z nim dogadać.
> Za to bardzo odpowiedzialny, czego niestety niektórym panom brakuje.
> I taki ze jak coś obieca - zrobi to na pewno.
>
> Na prawdę czasem sie dziwię dlaczego jemu akurat sie nie udało.
> Byłby wspaniałym ojcem.

No własnie, może i byłby wspaniałym ojcem, ale czy na pewno wspaniałym pa
rtnerem? Mam też takiego znajomego, który ma świetny kontakt z dziećmi, ale
jako partner jest podobno bardzo trudny.

boniedydy



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

test powt
dylematy
Slub - oplaty dla ksiedza !!!
slownik damsko meski -mesko damski
psycholog, terapeuta itp. -Wrocław

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »