Data: 2003-11-14 19:39:25
Temat: Re: Odp: pomoc w frywolitce
Od: olgasw <o...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
yenulka wrote:
>a czym sie rozni jedno w/w od drugiego???
W tym przypadku uzywasz slt - do zabezpieczenia nitki zeby sie nie
rozwiazala. Z reguly tricku tego uzywa sie do zmiany koloru nici...
ale tu wykorzystano go inaczej.
ss-po prstu zaczynasz prace innym czolenkiem.
A roznica, no coz - przy slt masz jakby dodatkowe pol wezelka, inacze
wyglada
sj - laczysz sie dolna nitka (ta od czolenka, a nie od klebka). Troche
tu zmieszali, bo robotke robisz dwoma czolenkami, ale chodzi o don\lna
nitke, ta ktora jest naprezona.
Pamietaj tylko, ze wzory roznie (i szkoly nauki frywolitek) roznie
traktuja podlaczeniado elementow, ktore sa jakby "pod" praca. Ja to
nazywam dolnym laczeniem. Jedni mowia ze trzeba laczyc dolna nitke, a
inni ze gorna... Ja metoda prob i bledow doszlam do wniosku ze
(niekoniecznie moze to miec zastosowanie w tym wzorze) mozna robic i
tak i tak.
Roznica polega na estetyce pracy, od tego czy chesz prace zablokowac,
czy nie, oraz na tym jaki ma byc element w nastepnym rzedzie.
Generalnie laczenie wykonane dolna nitka: blokuje Ci nitke (nie mozna
luku rozciagnac), miedzy lukami (ktore maja ten sam kierunek-ala fale)
nad laczeniem powstaje kreseczka, z tej gornej nitki (ktora umozliwia
Ci podlaczenie sie do tego miejsca, przy nastepnym rzedzie) -
wystepuje czesto we wzorach -gwiazdkach.
Laczenie gorne - przeciwienstwo dolnego. Powoduje czesto lekkie
obrocenie luku, jesli niedokladnie sie ulozy nitke przy laczeniu...
Mam nadzieje ze Ci nie namieszalam...
Co do tego CTM - nie jestem pewna, bo w samym wzorze nie wystepuje -
tylko w opisie poszczegolnych elementow. Podejrzewam, ze chodzi o to
ze dany element robisz jedna nitka, bez jej odcinania.
Pozdrawiam
Ola
P.S. sorki ze taki dlugi post wyszedl. Mam nadzieje ze nie namieszalam
za bardzo
|