Data: 2000-12-23 21:49:14
Temat: Re: Odtrącony
Od: "Vesemir" <v...@p...promail.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
To jest klasyczny temat mell. Spotykamy kobietę jest piękna, pociągająca ale
nagle okazuje się że nie możemy się dalej posunąć. Różnie się dzieje z tym.
Niektórzy przyjmują pozycję a'la przetrwanie czyli starają się zostać jak
najbliższym przyjacielem tej osoby. Ale taka postawa sprawia wiele
cholernego bólu, i niekoniecznie prowadzi do sukcesu. Czasami najlepiej jest
przeczekać. Wiem jak to brzmi, miłość zasłania nam oczy, ale to często
jedyne wyjście. Wiem że nie będziesz przeczekiwał. nie posłuchasz mnie. Tak
robi się zawsze. Będziesz się starał ją odzyskać. Postaraj się chociaż robić
to ostrożnie. Tak, abyś nie spalił za sobą ewentualnych mostów. Zawsze
można zawiedzioną miłość wykorzystać jako swego rodzaju dopalacz. Lepiej
pracujesz, lepiej działasz, bardziej się starasz. Żeby cię doceniła. Taki
wir pracy pozwoli chociaż na to abyś z powodu miłości zyskał jakieś sukcesy.
Zresztą, twój przypadek znam jedynie z ogólnikowego opisu. Sam może
znajdziesz odpowiedź. Musisz się uspokoić, najlepiej zmień otoczenie i
przemyśl sprawę. I faktycznie, czas leczy rany a i miłość z nim słabnie.
Vesemir
|