Strona główna Grupy pl.rec.dom Odwieczny problem - kuchenka gazowa/elektryczna

Grupy

Szukaj w grupach

 

Odwieczny problem - kuchenka gazowa/elektryczna

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 44


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2007-01-12 22:40:12

Temat: Re: Odwieczny problem - kuchenka gazowa/elektryczna
Od: Luki <l...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Michal Sobkowski napisał(a):
> On 1/12/2007 10:55 PM, Luki wrote:
>>
>> Mam Amice - dwa palniki gazowe i dwa elektryczne + elektryczny
>> piekarnik - i producent przewidział możliwość podpięcia pod jedna fazę
>> (w miejscu przyłącze elektrycznego - robi się po prostu - zgodnie z
>> instrukcją - mostek). Pozostaje tylko kwesta wytrzymałości instalacji
>> elektrycznej - przy jednej fazie - w granicach 4,5 kW.
>
> No i o ten drobiazg "pozostaje tylko" właśnie chodzi. Kuchenki
> elektrycznej praktycznie nie da się podłączyć na jednej fazie. A
> przypominam P.T. dyskutantom, że gazu w mieszkaniu Rama nie ma. :-)
>
> Michał

"Nie da się" - jest w tym przypadku pojęciem mylącym. Trzeba sprawdzić u
lokalnego monopolisty dostarczającego prąd - możliwość zwiększenia mocy
umownej (tak sie to u mnie w umowie z moim monopolistą nazywa). W moim
przypadku udało się zwiększyć do 25A (5,5kW - co może nie jest
rewelacyjnym zapasem mocy - ale i kuchenka zazwyczaj nie jedzie na
101%). Potem pozostaje już tylko wykonać osobny obwód dla tej kuchenki -
i z "praktycznie się nie da" robi się "jest i działa". Dodam, że jeszcze
mi zabezpieczenie - od 1,5 - nie wyleciało.

No i nie zapominajmy o gazie z butli - propan-butan - ale jak ktoś lubi
mieć palnik z niebieskim płomyczkiem :P. Nie roztrząsam kwestii wygody
tudzież jej braku przy wymianie butli - zapewne zrobi to za mnie ktoś inny.

pzdr.
Luki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2007-01-13 07:45:20

Temat: Re: Odwieczny problem - kuchenka gazowa/elektryczna
Od: niewe <n...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Luki napisał(a):
> No i nie zapominajmy o gazie z butli - propan-butan - ale jak ktoś lubi
> mieć palnik z niebieskim płomyczkiem :P. Nie roztrząsam kwestii wygody
> tudzież jej braku przy wymianie butli - zapewne zrobi to za mnie ktoś inny.

Nie roztrząsasz też problemu legalności takiego rozwiązania.
Nie wolno stosować gazu w butlach w budynkach wielorodzinnych.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2007-01-13 09:20:56

Temat: Re: Odwieczny problem - kuchenka gazowa/elektryczna
Od: Michal Sobkowski <m...@f...adres.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On 1/12/2007 11:40 PM, Luki wrote:

> "Nie da się" - jest w tym przypadku pojęciem mylącym. Trzeba sprawdzić u
> lokalnego monopolisty dostarczającego prąd - możliwość zwiększenia mocy
> umownej (tak sie to u mnie w umowie z moim monopolistą nazywa). W moim
> przypadku udało się zwiększyć do 25A (5,5kW - co może nie jest
> rewelacyjnym zapasem mocy - ale i kuchenka zazwyczaj nie jedzie na
> 101%). Potem pozostaje już tylko wykonać osobny obwód dla tej kuchenki -
> i z "praktycznie się nie da" robi się "jest i działa". Dodam, że jeszcze
> mi zabezpieczenie - od 1,5 - nie wyleciało.

Standardowa kuchenka elektryczna z płytą ceramiczną ma znamionowy pobór
mocy ok. 10 kW. Do tego trzeba dodać parę kW na inne odbiorniki; razem
powiedzmy 13 kW, co oznacza zabezpieczenie przedlicznikowe 63A (i min.
40A dla samej kuchenki), a i tak trzeba byłoby uważać, żeby nie
przeciążyć sieci przy większym gotowaniu. Lepsze byłoby zabezpieczenie
80A, ale nie wiem, czy takie w ogóle się zakłada w układzie
jednofazowym. Ja tam nie wierzę, że ZE coś takiego zaakceptuje. :-)

Michał


--
Michał Sobkowski, Poznań
http://www.man.poznan.pl/~msob/
"Każdy złożony problem ma proste, błędne rozwiązanie!"
[U. Eco]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2007-01-13 10:18:14

Temat: Re: Odwieczny problem - kuchenka gazowa/elektryczna
Od: Luki <l...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Michal Sobkowski napisał(a):

>
> Standardowa kuchenka elektryczna z płytą ceramiczną ma znamionowy pobór
> mocy ok. 10 kW. Do tego trzeba dodać parę kW na inne odbiorniki; razem
> powiedzmy 13 kW, co oznacza zabezpieczenie przedlicznikowe 63A (i min.
> 40A dla samej kuchenki), a i tak trzeba byłoby uważać, żeby nie
> przeciążyć sieci przy większym gotowaniu. Lepsze byłoby zabezpieczenie
> 80A, ale nie wiem, czy takie w ogóle się zakłada w układzie
> jednofazowym. Ja tam nie wierzę, że ZE coś takiego zaakceptuje. :-)
>
> Michał
>
>

Witam

Nie jestem ekspertem w dziedzinie teorii kuchenek elektrycznych. Raczej
praktykiem - mam takową - wyjąłem instrukcję i czytam: pole grzejne
fi.145 - 1kW, pole grzejne fi.180 - 1,8kW, pole grzejne fi 210 - 2,3kW.
U mnie fi. 180 i 210 to jedno - podwójne pole - czyli - dwa pola
włączona na max - to 1 kW + 2,1 kW = 3,1 kW. Czyli kapkę ponad 14A.
Oczywiście to tylko dwa pola - jak kuchenka ma cztery - wartości będą
odpowiednio większe.

Piekarnik - według producenta ma max 2,9 kW.

Nic nie zastąpi w tego typu urządzeniu zdrowego rozsądku - bo jak ktoś
uruchomi wszystkie płyty naraz na pełną moc + piekarnik na max to u mnie
da 7 kW. Ale kuchenka ma zabezpieczenia - i nie uruchomi piekarnika -
przy zasilaniu jednofazowym - z włączonymi płytami grzewczymi. Więc jest
to wartość czysto teoretyczna.

Reasumując - aby nie prowadzić tego wątku w nieskończoność - kuchenka
elektryczna - jest to urządzenie o wysokim poborze mocy - więc - jak
ktoś gotuje obiad, robi pranie, używa elektrycznego czajnika i żelazka
naraz - a ma małe zabezpieczenie przedlicznikowe - to zapewne często
będzie odwiedzał skrzynkę z bezpiecznikami. Jak już wspomniałem - mam
kuchenkę z dwoma płytami grzewczymi - 25A bezpiecznik przedlicznikowy -
i od 1,5 roku użytkowania - jeszcze nigdy nie wyleciał. Jak kupiłem
mieszkanie - było 20A - dwa telefony do BZE (mój monopol prądowy) i jest
25A - czyli to raczej żadna filozofia - zwłaszcza że budynek do nowych
nie należy - data produkcji - koniec lat 50 ubiegłego stulecia.

P.S. - 230 V * 25 A = 5500 W (5,5kW) - to jakby ktoś miał problemy z
przeliczaniem jednostek tudzież chciał nadążyć za matematyką w tym wątku.

pzdr
Luki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2007-01-13 11:24:13

Temat: Re: Odwieczny problem - kuchenka gazowa/elektryczna
Od: Michal Sobkowski <m...@f...adres.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On 1/13/2007 11:18 AM, Luki wrote:

> Nie jestem ekspertem w dziedzinie teorii kuchenek elektrycznych. Raczej
> praktykiem - mam takową
No właśnie nie masz. Masz gazowo-elektryczną. Przypominam - piszę o
kuchence wyłącznie elektrycznej.

> - wyjąłem instrukcję i czytam: pole grzejne
> fi.145 - 1kW, pole grzejne fi.180 - 1,8kW, pole grzejne fi 210 - 2,3kW.
> U mnie fi. 180 i 210 to jedno - podwójne pole - czyli - dwa pola
> włączona na max - to 1 kW + 2,1 kW = 3,1 kW. Czyli kapkę ponad 14A.
> Oczywiście to tylko dwa pola - jak kuchenka ma cztery - wartości będą
> odpowiednio większe.
No i o tych odpowiednio większych wartościach piszę. Czy naprawdę to
ciężko zauważyć? Przypominam - piszę o kuchence wyłącznie elektrycznej.

> Piekarnik - według producenta ma max 2,9 kW.
I już mamy 26A. (A przypominam - ja piszę o kuchence wyłącznie
elektrycznej.)

>
> Nic nie zastąpi w tego typu urządzeniu zdrowego rozsądku - bo jak ktoś
> uruchomi wszystkie płyty naraz na pełną moc + piekarnik na max to u mnie
> da 7 kW.
U ciebie tak, ale przy kuchence elektrycznej jest to 10 kW. Przypominam
- piszę o kuchence wyłącznie elektrycznej.

> Ale kuchenka ma zabezpieczenia - i nie uruchomi piekarnika -
> przy zasilaniu jednofazowym - z włączonymi płytami grzewczymi. Więc jest
> to wartość czysto teoretyczna.
W taki sposób to oczywiście można użytkować i kuchenkę całkopwicie
elektryczną - albo piekarnik, albo 2 z 4 pól grzejnych. Wobec tego
sprostuję: moje "nie da się" oznaczało, że nie da się używać
bezproblemowo. Przypominam - piszę o kuchence wyłącznie elektrycznej.

>
> Reasumując - aby nie prowadzić tego wątku w nieskończoność
W każdym razie nie pisz już o swoim przypadku. :-) Przypominam - piszę o
kuchence wyłącznie elektrycznej.

> - kuchenka
> elektryczna - jest to urządzenie o wysokim poborze mocy - więc - jak
> ktoś gotuje obiad, robi pranie, używa elektrycznego czajnika i żelazka
> naraz - a ma małe zabezpieczenie przedlicznikowe - to zapewne często
> będzie odwiedzał skrzynkę z bezpiecznikami.
Wystarczy większe gotowanie. :-) Przypominam - piszę o kuchence
wyłącznie elektrycznej.

> Jak już wspomniałem - mam
> kuchenkę z dwoma płytami grzewczymi - 25A bezpiecznik przedlicznikowy -
> i od 1,5 roku użytkowania - jeszcze nigdy nie wyleciał.
Nic takiego dziwnego, skoro kuchenka ma ograniczenie do 3 kW.
Przypominam - piszę o kuchence wyłącznie elektrycznej. 10 kW.

:-)

Pozdrawiam,
Michał


--
Michał Sobkowski, Poznań
http://www.man.poznan.pl/~msob/
"Każdy złożony problem ma proste, błędne rozwiązanie!"
[U. Eco]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2007-01-13 11:26:43

Temat: Re: Odwieczny problem - kuchenka gazowa/elektryczna
Od: Luki <l...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Luki napisał(a):

> fi.145 - 1kW, pole grzejne fi.180 - 1,8kW, pole grzejne fi 210 - 2,3kW.

Mały błąd - fi 210 - 2,1 kW. Przepraszam.

pzdr
Luki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2007-01-13 11:49:16

Temat: Re: Odwieczny problem - kuchenka gazowa/elektryczna
Od: Luki <l...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Michal Sobkowski napisał(a):> Nic takiego dziwnego, skoro kuchenka ma
ograniczenie do 3 kW.
> Przypominam - piszę o kuchence wyłącznie elektrycznej. 10 kW.

No tak - masz rację - piszesz o "standardowej 10 kW" - ja tylko zauważam
- że - na całe szczęście - istnieją też mniej "standardowe" rozwiązania.
A różnica między 3 a 10 kW jest na tyle duża - że warto o tym wspomnieć
zanim użyje się magicznego "nie da się".

Uważam to za wystarczające podsumowanie tego wątku - i żeby nie
prowadzić zbędnych pyskówek - pozdrawiam Cię Michale i szanuję twój
punkt widzenia.

pzdr
Luki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2007-01-13 16:43:02

Temat: Re: Odwieczny problem - kuchenka gazowa/elektryczna
Od: "Mustafa" <M...@b...xx> szukaj wiadomości tego autora

> A wygoda kuchni elektrycznej nie do przecenienia.

masz na myśli bezwładność kuchni elektrycznych ?? ;))))
jak coś kipi to gazową po prostu przykręcasz a na elektrycznej musisz
odsuwać garnek...

Elektryczna vs gazowa to dylemat o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad
Wielkanocą.
Jedni za żadne skarby nie pozbędą się gazowej inni elektrycznej.
Z tym, że obecnie ludziom nie daje się takiego wyboru. Instalacja
elektryczna jest XX razy tańsza niż gazowa. Poza tym nie trzeba bawić się z
przyłączami, projektami, spawaniem rur itp więc ludziom mówi się że gaz jest
niebezpieczny i sprzedaje się mieszkanie tylko z prądem.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2007-01-13 16:48:23

Temat: Re: Odwieczny problem - kuchenka gazowa/elektryczna
Od: "Mustafa" <M...@b...xx> szukaj wiadomości tego autora

> Nie wolno stosować gazu w butlach w budynkach wielorodzinnych.

??????????
W miasteczku moich rodziców jest kilka tys. gospodarstw domowych z butlami w
domu, z czego pewnie 70% w budynkach wielorodzinnych.
Codziennie jeździ kilka firm i rozwozi butle. Czy to wszystko jest
nielegalne ????


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2007-01-13 19:17:26

Temat: Re: Odwieczny problem - kuchenka gazowa/elektryczna
Od: Tomasz Chmielewski <t...@n...syneticon.net> szukaj wiadomości tego autora

Mustafa wrote:
>> A wygoda kuchni elektrycznej nie do przecenienia.
>
> masz na myśli bezwładność kuchni elektrycznych ?? ;))))
> jak coś kipi to gazową po prostu przykręcasz a na elektrycznej musisz
> odsuwać garnek...

chyba ze ta elektryczna jest indukcyjna... wtedy masz do wyboru:
odsuniecie garnka, lub zmniejszenie mocy :)


--
Tomasz Chmielewski

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Whirpool lodowko-zamrazarka halasuje
Srednie zuzycie pradu
co się dzieje z pralką, gdy brak wody w rurach.
malowanie domku
Ubezpieczenie mieszkania

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na użytek domowy
Re: Zerowatt zx 33 - instrukcja obslugi
jak dotrzeć do głowicy baterii
Kuchenka gazowa z regulacją temperatury
Mleko w ekspresie

zobacz wszyskie »