Data: 2004-12-27 18:56:44
Temat: Re: Ogłoszenie matrymonialne Hitlera
Od: "Paweł Niezbecki" <s...@p...acn.wawa>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Piotr Kasztelowicz" <p...@r...am.torun.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.BSO.4.58L0.0412271857250.13338@renata.am.t
orun.pl...
[...]
Otoz zadalbym
mimo wszystko pytanie jak cywilizowany narod, jakim byli jednak
przy calych ich sklonnosciach do prowadzenia wojen (moze nie wiekszych
niz Anglikow czy Francuzow) mogli dobrowolnie wybrac takiego "wodza"
a potem konsekwentnie dac sie zwiesc i go sluchac "az do konca".
Jednostki paranoiczne moga zdarzac sie wszedzie. Pytaniem waznych
jest na ile dane spoleczenstwo, w ktorych te jednostki sie zdarzaja
potrafia wlasciwie je rozpoznac i nie ulegac ich wplywom?
---------------------------------
Strasznie jesteś mundry z perspektywy czasu.
A uwzględnijże tę strzałkę czasu (m.in. to, że Hitler rósł w siłę stopniowo
(wybierali kogo innego, niż ten, którym się później stał), wprowadzał nowe
porządki stopniowo, przykręcał śrubę Żydom stopniowo, a także słabą
odwracalność zmian w rodzaju przechodzenia od państwa demokratycznego do
totalizującego) i niepełną informację oraz wymieszaj to z urokiem osobistym
i dużymi sukcesami ekonomicznymi i międzynarodowymi polityki Hitlera (A to
wszystko na żyznym podłożu niemieckiego upokorzenia po Pierwszej WŚ).
Widziałeś film "Triumf woli" Leni Riefenstahl? Hitler tam widziany sprawia
wrażenie nieco onieśmielonego swoją popularnością, zaczynającego się starzeć
człowieka po czterdziestce, z którego jakby emanuje spokój i poczciwość
(film z roku 1935). No mówię Ci, zupełnie nie chce wyglądać na potwora ;)
A wiedziałeś, że w 1938 r. Hitler został Człowiekiem Roku w plebiscycie
tygodnika TIME? - co oczywiście nie oznacza, że wybierający musieli go aż
pochwalać, bo ten tytuł przyznaje się po prostu wpływowym postaciom, ale z
pewnością uważali go za człowieka dużego formatu, człowieka sukcesu, a nie
paranoika, który zwodzi.
Paweł
|