Data: 2003-12-22 08:25:36
Temat: Re: Ogolilam głowę!!! Nowe, inne życie. Dość ukrywania.
Od: "mania" <m...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"securitate" news:bs4s1d$7cl$1@inews.gazeta.pl...
[...]
>Chciałam napisać że wreszcie czuje sie świetnie.
> Czuje sie wolna. Moge byc sobą. Nie przejmować sie tym co na głowie.
Zawsze
> sie czulam jakos tak niechlujnie. Ja wiem że może to trudno zrozumieć. Ale
> teraz jest extra. Jak bym sie nawdychała głupiego Jasia. Zawsze byłam
spieta,
> znerwicowana, co chwile latałam do łazienki do lustra sprawdzac czy na
głowie
> wszystko ok. A teraz? Teraz śmieje sie jak głupia.
> To lepsze od wszelkich kuracji psychologicznych. Co prawda nie obnoszę się
> nachalnie z moja łysiną (ta jesienna pogoda). Do chustki na głowie
> przyzwyczajałam sie od dawna, ale teraz nie musze sie przejmowac jej
> poprawianiem, i tego co pod nią. Co prawda troche mnie peszy jak ludzie
się
> za mna ogladają. Ale musze do tego przywyknąć. Ogolnie jest nieźle. Po
> akademiku latam z gołą głową.
> Rodzine już ostrzegłam telefonicznie. Szczerze mowiąc to nie powinni miec
mi
> za złe. Cienkie włosy zaczesywane na łysawe miejsca nie wygladały
najlepiej.
> A teraz? Teraz podobam sie sobie!!!!
>
> Sorrki że Wam to pisze, ale...ale dlaczego mam Wam nie pisac że sie
świetnie
> czuję?
:o)
ja miałam 21 lat, było mi łatwiej bo świerzo po szined (taką zreszta
dostałam
ksywkę) i robiłam szkołę art. - za to byłam całkiem zdrowa;
to był troche taki gest desperacji, potrzeby wprowadzenia zmiany,
przewartościowania rzeczywistości, przeniesienia uwagi z tyłka na głowę;
pomogło :o)
TO BYŁO REWELACYJNE !
łysa dziewczyna to przede wszystkim odważna dziewczyna, zlewająca
kierat kulturowy,
niezaleznie od tego jaki ma kształt głowy - ludzie zaczynają ją dostrzegać,
trochę ze współczuciem (podejżewając chemioterapię), ale przede wszystkim
z czymś co porównałabym do szacunku (pod warunkiem że łysa głowa nie
jest identyfikatorem subkultury), szacunku dla odwagi, siły, mocy
Mań
|