Data: 2010-01-25 21:40:22
Temat: Re: Ogolnie...
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Qrczak pisze:
> W Usenecie Paulinka <p...@w...pl> tak oto plecie:
>>
>>>>>> Chyba sobie odpuszczę dzisiaj, nie dam rady przeczytać tej zimowej
>>>>>> nawałnicy postów, a jeśli dam to wstanę z sowami jutro ;)
>>>>> Jutro mam kolejny dzień kursu, musze więc teraz odbębnić tutaj, co
>>>>> się da :-)
>>>> Którego? Tańca brzucha czy księgowości?
>>>
>>> Księgowości; taniec brzucha w inne dni jest, bo nie podołałabym tak cały
>>> dzień spędzać w mieście.
>>>
>>>> BTW jak Ci się to podoba kurs księgowości?
>>>
>>> Od kiedy skończył swoje "ględy" nt. oczywistych (dla mnie!) rzeczy
>>> dotyczących prawa i prawa pracy pewien prawnik, a zaczęła prowadzić
>>> zajęcia bardzo kompetentna i dobrze przygotowana do nich pani na
>>> tematy stricte podatkowe i już księgowe - jest bardzo ciekawie. Póki
>>> co wałkujemy teorię i tak będzie jsczze dosyć długo, właśnie
>>> przerabiamy typy opodatkowania przedsiębiorstw; jeszcze nie zaczęła
>>> się praktyka księgowa (tj oczywiście mają to być symulacje), a ta mi
>>> się będzie bardzo podobała, bo uwielbiam rozwiązywać problemy i
>>> łamigłówki. Muszę się jednak przedtem jakoś przenudzić na kilku
>>> zajęciach z obsługi komputera, których nie wolno opuścić, o boszszsz,
>>> bo kursu nie zaliczą - Unii wcale nie obchodzi, że jestem po studiach
>>> podyplomowych z informatyki, Ordnung musst sein :-) (ss zastępuje już
>>> s basowe - żeby nie było).
>>
>> I nie marudź! Bo wbrew pozorom bycie po studiach informatycznych, a
>> księgowanie w FK, to zupełnie inna bajka. Zresztą sprawdzisz, to się
>> mam nadzieję, wypowiesz.
>
> No co Ty! No co Ty!
> Studia podyplomowe z informatyki uczą wszystkiego! Absolutnie!
No żesz! Masz rację jako nuworyszka lat 21 skasowałam twardy dysk w
księgowości, bo format D(jak dyskietka, znaczy tyle, co C). Całą noc
chłopaki pracowali, żeby dane odzyskać, ale fama i ogólna sympatia nad
ewenementem poszła w eter:P Do tej pory mam z nimi kontakt:)
--
Paulinka
|