Data: 2005-04-30 15:39:30
Temat: Re: Ogólny relaks czy wstrząs postetatystyczny? :)
Od: "eTaTa" <e...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Paweł Niezbecki" <s...@p...acn.wawa> napisał w wiadomości
news:42738a84$0$27727$f69f905@mamut2.aster.pl...
też Cię lubię :-))
Słonko grzeje, piwo się leje, ptaszki działają zupełnie nie zepsute, jak
drzewiej.
Kosiarka sąsiada też, ale na to mam sposób :-))
Mówiłem! Dzisiaj mam spokój. Ani jednej kobiety na terenie (oprócz Gizy,
ale tej można zaufać) i tak będzie do wieczora.
Aż i tylko :-))
Podmuchałem w rurę, aż mi cliwki_mrówki łażą.
Wczoraj przeleżałem pół dnia na trawie_ściółce w lesie, pogadałem
z wiewiórami, chmurkami, chybotaczami (to takie długie z koroną, bezmyślnie
się chybotające).
I jakby to powiedział Bluzgacz, idzie się porzygać.:-))))
Ale jest fajnie.
Wieczorem ognisko i rajdanie dziewcząt. Z facetów ja i Radar.
Bo Tobie się nie chce :-(
ett
|