« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-03-21 11:06:52
Temat: Oj Agatko gAgatko... ;)"Rzuciłam go, bo nie był w stanie niczym mnie zaskoczyć..."
http://kobieta.onet.pl/1880006163273576,11,itemblog.
html
"Staram się bezskutecznie (!) zbalansować pracę,
przyjaciół, dom, długi, rodzinę, życie miłosne,
wszelkie życiowe apetyty..."
Agata Passent
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-03-21 11:24:54
Temat: Re: Oj Agatko gAgatko... ;)"Sky" <s...@o...pl> wrote in message news:etr3kh$opf$1@news.onet.pl...
Zgadzam sie z Passentowną. Ale odpowiedz na jej pytanie
jest prosta - bo czlowiek wspolczensy musi miec zmysly
bombardowane wrazeniami, zabawą, promocjami
- gdy tego brakuje zaczyna czuc sie pusto, nieswojo.
Produkty i zabawki musza byc coraz lepsze, zeby
mozliwa byla "ucieczka w przód".
Odpowiedz byla tez kilka postow dalej, dotyczylo problemu
rzuczania sie w wir pracy:
"Zapracowanie odsuwa złe myślenie. Nie pozwala mnożyć się takim myślom
jak: "co ja robię ze swoim życiem", "kim jestem jako człowiek" i "wkrótce na
pewno umrę". I to jest największy plus. Dlatego właśnie teraz, kiedy myślę o
tym wszystkim co dzisiaj mam zrobić, staram się pamiętać że to polisy
ubezpieczeniowe chroniące moją duszę."
albo (w tym samym tekscie), inna babeczka jedzie na Spa potaplac sie w
blocie i
nie moze tam wytrzymac ... z nudow. Brak bodzcow. Problem w tym, ze
to zycie "na bodzcach" jest mimo wszystko czesto plytkie, i zaczyna
byc brak satysfakcji, a czlowiek "ucieka w przod" do kolejnych bodzcow.
-to samo z zabawą, rozrywkami, wrazeniami, musza byc ciegle nowe.
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-03-21 11:52:28
Temat: Re: Oj Agatko gAgatko... ;)
Użytkownik Duch <n...@n...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:etr4ta$lcj$...@n...news.tpi.pl...
> "Sky" <s...@o...pl> wrote in message news:etr3kh$opf$1@news.onet.pl...
>
> Zgadzam sie z Passentowną. Ale odpowiedz na jej pytanie
> jest prosta - bo czlowiek wspolczensy musi miec zmysly
> bombardowane wrazeniami, zabawą, promocjami
> - gdy tego brakuje zaczyna czuc sie pusto, nieswojo.
> Produkty i zabawki musza byc coraz lepsze, zeby
> mozliwa byla "ucieczka w przód".
>
> Odpowiedz byla tez kilka postow dalej, dotyczylo problemu
> rzuczania sie w wir pracy:
>
> "Zapracowanie odsuwa złe myślenie. Nie pozwala mnożyć się takim myślom
> jak: "co ja robię ze swoim życiem", "kim jestem jako człowiek" i "wkrótce
na
> pewno umrę". I to jest największy plus. Dlatego właśnie teraz, kiedy myślę
o
> tym wszystkim co dzisiaj mam zrobić, staram się pamiętać że to polisy
> ubezpieczeniowe chroniące moją duszę."
>
> albo (w tym samym tekscie), inna babeczka jedzie na Spa potaplac sie w
> blocie i
> nie moze tam wytrzymac ... z nudow. Brak bodzcow. Problem w tym, ze
> to zycie "na bodzcach" jest mimo wszystko czesto plytkie, i zaczyna
> byc brak satysfakcji, a czlowiek "ucieka w przod" do kolejnych bodzcow.
>
> -to samo z zabawą, rozrywkami, wrazeniami, musza byc ciegle nowe.
Tylko czyż to nie jest kwestia "odwrażliwienia" na bodźce których mamy na co
dzień pod dostatkiem...a którymi są nasze autentyczne pokłady
emocjonalnoci -tyle ze niejako są "zaduszone" przez narkotyczny głód coraz
mocniejszych wrażeń -głód napędzany przez sztuczne a bardzo silne bodźce
płynące z mediów...tv filmy itp..."zasypujące" ów delikatny świat
autentycznego "doświadczania życia" ?
Duch...wątek się dopiero zaczął a my już wnioski końcowe... ;)
Chyba trzebaby dać ludziom poczytać...pomyśleć...popisać coś w
temacie...samemu do czegoś dojść...a nie serwowac im gotowe nasze własne
"recepty"...choćby i były [być może] poprawne... ;P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-03-21 12:55:27
Temat: Re: Oj Agatko gAgatko... ;)"Sky" <s...@o...pl> wrote in message news:etr8u6$c1g$1@news.onet.pl...
> Tylko czyż to nie jest kwestia "odwrażliwienia" na bodźce których mamy na
> co
> dzień pod dostatkiem...a którymi są nasze autentyczne pokłady
> emocjonalnoci -tyle ze niejako są "zaduszone" przez narkotyczny głód coraz
> mocniejszych wrażeń -głód napędzany przez sztuczne a bardzo silne bodźce
> płynące z mediów...tv filmy itp..."zasypujące" ów delikatny świat
> autentycznego "doświadczania życia" ?
Tak, moim zdaniem trafiles w sedno.
Taki przynajmniej sa moje wlasne doswiadczenia i obserwacje.
Pozdr,
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-03-21 13:06:26
Temat: Re: Oj Agatko gAgatko... ;)Duch <n...@n...com> wrote:
> Zgadzam sie z Passentowną. Ale odpowiedz na jej pytanie
> jest prosta - bo czlowiek wspolczensy musi miec zmysly
> bombardowane wrazeniami, zabawą, promocjami
> - gdy tego brakuje zaczyna czuc sie pusto, nieswojo.
> Produkty i zabawki musza byc coraz lepsze, zeby
> mozliwa byla "ucieczka w przód".
Dorabiacie do tego ideologię, a moim zdaniem takie stwierdzenie o jakim
mowa, ("Rzuciłam go, bo nie był w stanie niczym mnie zaskoczyć") jest po
prostu objawem znudzenia partnerem i/lub związkiem. Po upływie pewnego
czasu, kiedy opadają emocje i zauroczenie które towarzyszy pierwszemu
okresowi znajomości, związek wpada w rutynę i albo partnerzy potrafią
sobie z tym poradzić, albo się rozstają. Częściowo wiąże się to również z
niebezpiecznym poczuciem, że partnera ma się już "na własność" i już nie
trzeba się o niego starać - i dotyczy to obu stron związku.
A przyczyna rozstania o której jest mowa w artykule brzmi oczywiście
debilnie, ale z tego co zauważyłem bardzo często przy rozstaniu nie mówimy
szczerze, tylko wymyślamy coś, aby jak najmniej zranić partnera. Co
powoduje że nasze słowa mogą być nieszczere i, jak w tym przypadku,
wyjątkowo idiotyczne.
Pozdrawiam
Rav
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-03-21 13:18:42
Temat: Re: Oj Agatko gAgatko... ;)
Użytkownik Duch <n...@n...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:etra74$ab3$...@n...news.tpi.pl...
> "Sky" <s...@o...pl> wrote in message news:etr8u6$c1g$1@news.onet.pl...
>
> > Tylko czyż to nie jest kwestia "odwrażliwienia" na bodźce których mamy
na
> > co
> > dzień pod dostatkiem...a którymi są nasze autentyczne pokłady
> > emocjonalnoci -tyle ze niejako są "zaduszone" przez narkotyczny głód
coraz
> > mocniejszych wrażeń -głód napędzany przez sztuczne a bardzo silne bodźce
> > płynące z mediów...tv filmy itp..."zasypujące" ów delikatny świat
> > autentycznego "doświadczania życia" ?
>
> Tak, moim zdaniem trafiles w sedno.
> Taki przynajmniej sa moje wlasne doswiadczenia i obserwacje.
> Pozdr,
> Duch
Od dziś [od tej chwili!] odstawiam TV...
Trzeba już było to dawno zrobić... ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2007-03-21 13:28:36
Temat: Re: Oj Agatko gAgatko... ;)"Rav" <t...@S...pl> wrote in message
news:etrah4$i7c$1@news.onet.pl...
Wlasciwie nie powinienem sie wypowiadac na temat swiatka o ktorym opowiada
Passentowa - nie znam takich przypadkow, a zeby to ocenic trzeba by znac
ludzi od podszewki. Przypuszczam ze Passentowa obraca sie w okreslonych
klimatach
warszawskich, a to specyficzny swiatek.
Pozdrawiam,
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2007-03-21 13:37:06
Temat: Re: Oj Agatko gAgatko... ;)Duch <n...@n...com> wrote:
> Wlasciwie nie powinienem sie wypowiadac na temat swiatka o ktorym
> opowiada Passentowa - nie znam takich przypadkow, a zeby to ocenic
> trzeba by znac ludzi od podszewki. Przypuszczam ze Passentowa obraca
> sie w okreslonych klimatach
> warszawskich, a to specyficzny swiatek.
Cóż, akurat to o czym ja napisałem (a odpowiadałeś na mojego posta) to
coś, co nie dotyczy jakiegoś zamkniętego "światka", tylko generalnie
związków damsko-męskich, niezależnie czy fizycznie znajdują się w
Warszawie, Krakowie, Koszalinie czy Wólce Dolnej...
Pozdrawiam
Rav
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2007-03-21 14:02:08
Temat: Re: Oj Agatko gAgatko... ;)"Rav" <t...@S...pl> wrote in message
news:etrcad$olu$1@news.onet.pl...
No wlasnie jak zaczelem szperac w pamieci to nie potrafilem
sobie znalesc takiego zachowania u znajomych. Dlatego nie wiem.
Jesli chodzi o koleznanki Passentowej - pradopodobnie kolezanka
nie potrafi byc w zwiazku z mezczyzna na dluzej nad czym boleje,
ale zeby odwrocic sytuacje i nie przyznawac sie do porazki kolezankom
(swoja droga niezle klimaty), puszcza tekst ktory ma pokazac jej luz i
podpuscic inne kolezanki w tym Passentową - co zreszta sie jej udało :)
Pozdr,
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2007-03-21 14:02:34
Temat: Re: Oj Agatko gAgatko... ;)
Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:etrbbm$lek$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik Duch <n...@n...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:etra74$ab3$...@n...news.tpi.pl...
> > "Sky" <s...@o...pl> wrote in message news:etr8u6$c1g$1@news.onet.pl...
> >
ciach
> Od dziś [od tej chwili!] odstawiam TV...
> Trzeba już było to dawno zrobić... ;)
>
Zaszyj sobie. Innej drogi nie widzę :-)
(mikroantytelevizor)
ett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |