Dnia 2011-06-15 11:39, niebożę Chiron wylazło do ludzi i marudzi:
> Użytkownik "Hanka" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:456e6d8a-0535-46f5-a925-fc8cd5590d72@g1
6g2000yqg.googlegroups.com...
> On 15 Cze, 10:03, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
>> No niezupelnie o kiwiko chodzi. Zauwaz, ze chiron jest w czolowce jesli
>> chodzi o kilobajty, ale zauwaz tez, ze wiekszosc z tych jego
>> kilobajtow, to
>> tlumaczenie innym jakich mieli zlych rodzicow,
>
> Moi to dopiero musieli byc okropni, skoro wychowali
> takie indywiduum jak ja.
>
>> stawianie diagnoz jacy sa popieprzeni,
>
> Moim zdaniem, kazdy ma jakis swoj pieprz.
> Jednym on smakuje - innych szczypie.
> Po prostu.
>
>> i last but not least - generowanie coraz wiekszych pieniaczych
>> glupot, celem podtrzymania poprzednich.
>
> No ale Chiron tak widzi swiat.
> Na niebiesko, przyjmijmy.
>
> Czemu mamy mu tego zabronic?
> My, ktorzy widzimy swiat zielonym?
>
> Czy niebieski swiat Chirona sprawia klopot
> komukolwiek poza nim samym?
>
> ====================================================
================
> My tu widzimy świat na zielono- Chiron jeden jedyny na niebiesko, My
> jesteśmy bardzo tolerancyjni i nam ten jego pieprz nie przeszkadza,
> Chironowi sprawia kłopot...etc.
> z cyklu: Z notatnika agitatora- czyli pamiętnik dobrej, mądrej i
> wyrozumiałej Haneczki
> Nie no, ok- Ghosta z kiwiko tym nabierzeszesz.

Chironie, oj Chironie...

Qra
--
szara