Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.nask.pl!new
s.nask.org.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.atman.pl!.POSTED!not-for-mail
From: Paulinka <p...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Oj Pole...
Date: Wed, 15 Jun 2011 18:36:51 +0200
Organization: ATMAN - ATM S.A.
Lines: 54
Message-ID: <itan35$8uh$2@node2.news.atman.pl>
References: <kcizxbrm9nt1$.hczred8o4fxl.dlg@40tude.net>
<isvfb9$qs8$1@speranza.aioe.org> <isvggo$9at$1@news.onet.pl>
<isvnvk$do9$1@speranza.aioe.org> <isvpo3$ej5$1@news.onet.pl>
<isvrm6$moc$1@speranza.aioe.org> <it06c8$vgd$1@news.onet.pl>
<it0b20$q4o$2@speranza.aioe.org> <it0lu8$vt7$1@news.onet.pl>
<it0oja$vdk$1@speranza.aioe.org> <it0ouv$arc$1@news.onet.pl>
<yhgxq6lnfkuw$.19tj66yjgvz4e.dlg@40tude.net>
<4df4a9bf$4$2440$65785112@news.neostrada.pl> <it7k91$b15$2@news.onet.pl>
<it83sq$nc6$1@node2.news.atman.pl>
<1g590ekd4ul7o.nifpmt143oz7$.dlg@40tude.net>
<x0sea25031c4.1bvcrd3w9i0fw$.dlg@40tude.net>
<it9nnm$98q$1@node2.news.atman.pl> <ita7io$rj9$5@news.onet.pl>
<o...@4...net>
<itakst$2mn$2@node2.news.atman.pl>
<1...@4...net>
NNTP-Posting-Host: nat3.finemedia.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: node2.news.atman.pl 1308155813 9169 188.122.20.27 (15 Jun 2011 16:36:53 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 15 Jun 2011 16:36:53 +0000 (UTC)
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.4 (Windows/20070604)
In-Reply-To: <1...@4...net>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:601069
Ukryj nagłówki
Ikselka pisze:
> Dnia Wed, 15 Jun 2011 17:59:23 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Wed, 15 Jun 2011 14:12:11 +0200, medea napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2011-06-15 09:41, Chiron pisze:
>>>>> To nie pozostanie bez wpływu na domowników. Co innego- chwilowa
>>>>> zachcianka na kolory, a zupełnie czym innym przypisanie ich na trwałe
>>>>> do ścian swojego mieszkania. Jednak- skoro się na to zdecydowali- to
>>>>> na prawdę ciekawie może być popatrzeć na nich z punktu widzenia
>>>>> psychologii- jaką tworzą rodzinę i jak się to ma do tych kolorów.
>>>> Założę się, że są bardzo nieszczęśliwi,
>>> Owszem, coś wiem o tym. M.in. są "ujajeni" kredytem na całe życie
>>> (mieszkanie na studia dziecku kupili w Wawce, a ono po studiach nie chcąc
>>> samo się finansować uciekło na następne do Holandii i utrzymują je w tej
>>> Holandii - dorosłe, pod trzydziestkę - gwoli scisłości).
>>> Mają ciągle miny na kwintę i ciągle komuś czegoś zazdroszczą na prostej
>>> zasadzie - że ciągle ktoś gdzieś ma coś lepszego niż oni. Nie potrafią się
>>> z niczego cieszyć tym sposobem. Chore.
>>>
>>>> w ogóle nie mają przyjaciół,
>>> Już nie. Odkąd "przyjaciele" poszli na emerytury i już nie mogą niczego
>>> załatwić, poszli w odstawkę.
>>>
>>>
>>>> ciągle się kłócą
>>> Tak, ciągle na siebie wrzeszczą. Nawet w codziennych sprawach - to
>>> potworne.
>>>
>>>> a dzieciom jeść nie dają.
>>> No nie - dają forsę. Dziecko uciekło do Holandii.
>>>
>>>> A, i do kościoła nie chodzą.
>>>>
>>> Ano nie chodzą...
>> To po co była ta cała wyprawa do nich? Celem było podziwianie mieszkania
>> po remoncie, czy chodziło o to, żeby im dupy obrobić w internecie,
>> wyjaśnij proszę, bo nie kumam.
>
> Nie wyprawa - zostałam wciągnięta z ulicy, zawitawszy do nich w innej
> sprawie.
>
> Co do "obrabiania dupy" - nie podaję danych osobistych, wiec i tak nie ma
> znaczenia, komu, co i czy rzeczywiscie obrabiam. Podobnie mogę podac opis
> dowolnego mieszkania i ludzi. To zwykła relacja, jakich miliony wszędzie.
> Więc bardzo proszę bez posądzeń.
To co napisałaś jak piasek między zębami, strasznie mi trzeszczy. Nie
lubię czegoś takiego i tyle.
--
Paulinka
|