Ojciec z kims sie spotyka - jak sie zachowac

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 68

1. Data: 2003-05-11 09:49:32

Temat: Ojciec z kims sie spotyka - jak sie zachowac
Od: "Michal" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Pojawil mi sie niespodziewanie dosc nieprzyjemny problem. Mam 20 lat. W
tym wieku jak wiadomo czlowiek zaczyna sie juz usamodzielniac, zyc wlasnymi
problemami, ale mimo tego wraz z rodzicami stanowimy szczesliwa, 3 osobowa
rodzine, rodzice staz malzenstwa - za jakis czas bedzie rowniez 20. Mimo, ze
jak zawsze w zwiazkach wystepuja czasem rozne "rozbieznosci pogladow" i
zwiazane z tym zatargi, to nie zdarza sie to czesto i nie trwa dlugo,
dlatego zawsze uwazalem, ze zwiazek rodzicow nalezy do jak najbardziej
udanch. Ale nie bede sie rozwodzil. Ostatnio dowiedzialem sie, ze ojciec sie
z kims spotyka i od tej pory problem ten nie daje mi spokoju. Nie wiem
teraz, jak sie zachowac. Nie moge pozostac bezczynnym w tej sprawie, bo nie
zniose faktu, ze mialbym siedziec cicho, podczas gdy mama jest oszukiwana.
Nie wiem zupelnie, jak zareagowac. Nie potrafilbym chyba nawet zaczac z nia
rozmowy na ten temat, bo zupelnie nie wiem, jak ona by to przyjela.
Myslalem, zeby powiedziec ojcu, ze wiem o tym, co robi. Wtedy
obciazylbym go tym faktem, ale tez nie wiem, jak by sie dalej sprawa
rozwinela. Prosze o pomoc, ewentualnie podpowiedz lub komentarz.
Pozdrawiam - Michal

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2003-05-11 10:22:33

Temat: Re: Ojciec z kims sie spotyka - jak sie zachowac
Od: Oleńka <o...@b...wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ostatnio dowiedzialem sie, ze ojciec sie
> z kims spotyka i od tej pory problem ten nie daje mi spokoju. Nie wiem
> teraz, jak sie zachowac.

Przeczytaj tu:
http://www2.gazeta.pl/obcasy/1,25364,1459469.html

Ola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2003-05-11 10:29:35

Temat: Re: Ojciec z kims sie spotyka - jak sie zachowac
Od: "Michal" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dziekuje za link. Rzeczywiscie artukul dotyczy tematu i pomaga dojrzec rozne
kwestie i zapobiec podjeciu pochopnych decyzji. Sprawa nie jest latwa ani
przyjemna, przede wszystkim, ze dotyczy najblizszej rodziny a nie przyjaciol
czy znajomych. Jedynym wyjsciem jest chyba obserwowac rozwoj sytuacji i
czekac, co z tego bedzie wynikalo, a decyzje podejmowac rozsadnie i
odpowiedzialnie.
Pozdrawiam

Użytkownik "Oleńka" <o...@b...wroc.pl> napisał w wiadomości
news:b9l7cr$jnu$1@opat.biskupin.wroc.pl...

> Przeczytaj tu:
> http://www2.gazeta.pl/obcasy/1,25364,1459469.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2003-05-11 14:20:41

Temat: Re: Ojciec z kims sie spotyka - jak sie zachowac
Od: "Iwon$k$a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Michal" <m...@w...pl> wrote in message news:b9l8oe$95c$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Dziekuje za link. Rzeczywiscie artukul dotyczy tematu i pomaga dojrzec rozne
> kwestie i zapobiec podjeciu pochopnych decyzji. Sprawa nie jest latwa ani
> przyjemna, przede wszystkim, ze dotyczy najblizszej rodziny a nie przyjaciol
> czy znajomych. Jedynym wyjsciem jest chyba obserwowac rozwoj sytuacji i
> czekac, co z tego bedzie wynikalo, a decyzje podejmowac rozsadnie i
> odpowiedzialnie.

mysle, ze powinenes zostac w tej sytuacji na pozycji dziecka, a nie
osoby doroslej. nie mow tego mamie, moze powiedz ojcu, ze o tym wiesz.
w koncu ty tez to przezywasz, i ojciec chyba powinien o tym wiedziec.
na pewno nie probuj tego rozwiazywac ty, zostaw to rodzicom. jako dorosly
mozesz pogadac z tata, ale tylko jesli on bedzie chial ten poziom rozmowy
utrzymywac. powiedz mu swoje odczucia.
mysle, ze jakakolwiek podejmiesz decyzjie, poczekaj chwile, zeby jak najmniej'
bylo w niej emocji, bo moze sie ona okazac zla.
trzymaj sie
iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2003-05-11 18:36:22

Temat: Re: Ojciec z kims sie spotyka - jak sie zachowac
Od: Bischoop <B...@k...russia> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 11 May 2003 11:49:32 +0200 Michal wyklawiaturzyl(a):

> Nie wiem zupelnie, jak zareagowac. Nie potrafilbym chyba nawet zaczac z nia
> rozmowy na ten temat, bo zupelnie nie wiem, jak ona by to przyjela.
> Myslalem, zeby powiedziec ojcu, ze wiem o tym, co robi. Wtedy
> obciazylbym go tym faktem, ale tez nie wiem, jak by sie dalej sprawa
> rozwinela. Prosze o pomoc, ewentualnie podpowiedz lub komentarz.

Nie ma co ingerowac w czyis zwiazek, nawet gdy dotyczy to rodzicow,
nawet dla samego siebie, a ty mozesz poczuc sie pozniej winny rozpadu
zwiazku rodzicow.
Wez pod uwage takie nastepstwa:
1. Milczysz obserwujesz, sprawa i tak moze wyjsc na jaw, nastepstwo:
rozwod rodzicow.
2. Postanowisz ingerowac, powiesz mamie, nastepstwo: rozwod rodzicow.
3. Dajesz do zrozumienia tacie ze wiesz, ojciec bojac sie ze matka
dowie sie tego od ciebie, sam jej o tym mowi, rozwod,
olewa sprawe, bedac pewnym siebie, ze nawet jak powiesz mamie, twoje
slowo bedzie niczym przeciwko niemu, nastepstwo: podniesiona atmosfera w
domu, nikt nikomu nie ufa.

Jak widzisz kazda sytuacja ma swoje plusy i minusy, a i tak lepiej
sidziec cicho.
Przemysl wszystko zanim zaczniesz cokolwiek knuc.

--
% Bischoop | LRU: #260447 %
% bischoop(at)o2.pl | GG:1002333 |ICQ:159794827 %
% Szanuj siebie i blizniego swego, zielen i netykiete %

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2003-05-11 20:13:02

Temat: Re: Ojciec z kims sie spotyka - jak sie zachowac
Od: "Aneta" <a...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Bischoop" <B...@k...russia> napisał w wiadomości
news:slrn.pl.bbsius.2rg.Bischoop@kgb.russia...
> Dnia Sun, 11 May 2003 11:49:32 +0200 Michal wyklawiaturzyl(a):
>
>
> Jak widzisz kazda sytuacja ma swoje plusy i minusy, a i tak lepiej
> sidziec cicho.
> Przemysl wszystko zanim zaczniesz cokolwiek knuc.
>

tyle ze później jego mama może mieć pretensje do niego że wiedział i nic nie
powiedział. ja jestem za tym by najpierw wyjaśnić sprawę z ojcem.
przeprowadźcie poważna męską rozmowę.

Aneta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2003-05-11 21:16:37

Temat: Re: Ojciec z kims sie spotyka - jak sie zachowac
Od: Bischoop <B...@k...russia> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 11 May 2003 22:13:02 +0200 Aneta wyklawiaturzyl(a):

> tyle ze później jego mama może mieć pretensje do niego że wiedział i nic nie
> powiedział. ja jestem za tym by najpierw wyjaśnić sprawę z ojcem.
> przeprowadźcie poważna męską rozmowę.

a jak sie o tym dowie ze wiedzial.....?

--
% Bischoop | LRU: #260447 %
% bischoop(at)o2.pl | GG:1002333 |ICQ:159794827 %
% Szanuj siebie i blizniego swego, zielen i netykiete %

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2003-05-12 01:41:01

Temat: Re: Ojciec z kims sie spotyka - jak sie zachowac
Od: "Z. Boczek" <z...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wprąciłem się, gdyż Michal <m...@w...pl> i te mądrości wymagają
stanowczej erekcji:

> Pojawil mi sie niespodziewanie dosc nieprzyjemny problem.
> (...) Prosze o pomoc, ewentualnie podpowiedz lub komentarz.

(1) Co znaczy 'ojciec spotyka się'??
Bo na razie rozmowa to wokół kuleczki, która może być rodzynką, ale
też zajęczą kupką.

(2) Na ile ta informacja jest pewna??
Tu tak samo... Śmiech na sali, jak bez konkretów to wiesz.

.. i dopiero daleko później...

Pogadałbym z ojcem.
Zapytał, co jest grane - że wiesz, co jest grane (ale koniecznie PO
USTALENIU (1) i (2)), żeby nie wciskał kitu, że chcesz wiedzieć, na
co skazuje/przygotowuje/zdecydował się w związku z rodziną, Tobą.

Jak mężczyzna z mężczyzną - rzeczowo i spokojnym tonem. Może przy
piwie?

--
Z poważaniem,
Z. Boczek
"Sto zwycięstw w stu bitwach to nie sukces.
Sukces to wygrana z wrogiem bez walki" (Sun Tzu)

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2003-05-12 06:20:43

Temat: Re: Ojciec z kims sie spotyka - jak sie zachowac
Od: "puchaty" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Z. Boczek wrote:
<Ciach o hipotezech>
> Jak mężczyzna z mężczyzną - rzeczowo i spokojnym tonem. Może przy
> piwie?

Tylko właściwie po co?
W pierwszym odruchu również sobie tak pomyślałem - pogadać z ojcem.
Nie rozumiem jednak do czego taka rozmowa miałaby prowadzić?
1. do wytłumaczenia ojcu, że źle robi?
Skąd można wiedzieć, co jest dobre dla ojca i matki Michała?
(być może jeśli ojciec nie skoczyłby na bok to za jakiś czas popadłby
w frustrację i zrobiłby piekło matce?)
2. do poznania motywów postępowania ojca?
Przy postawie Michała sądzę, że to niczego nie zmieni. (chociaż to
pewnie kluczowa sprawa w tej sytuacji)
3. by zadośćuczynić SWOJEMU poczuciu sprawiedliwości i lojalności
wobec matki?
Być może - lecz skutki tego mogą być opłakane. Tak czy siak egoizm.

Jestem za tym, by nie ingerować. By przyjąć, że mamy tu doczynienia z
dorosłymi ludźmi, których problemy osobiste są ICH sprawą.
Michał jest dorosłym już facetem. Co IMO powinien zrobić to spróbować
"przejść się w butach ojca". A może wtedy zrozumie w czym leży problem
w małżeństwie jego rodziców? Może poprzez to zrozumienie będzie w stanie
im jakoś pomóc?

puchaty

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2003-05-12 06:33:34

Temat: Re: Ojciec z kims sie spotyka - jak sie zachowac
Od: "Aneta" <a...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Bischoop" <B...@k...russia> napisał w wiadomości
news:slrn.pl.bbtcph.39t.Bischoop@kgb.russia...
> Dnia Sun, 11 May 2003 22:13:02 +0200 Aneta wyklawiaturzyl(a):
>
> > tyle ze później jego mama może mieć pretensje do niego że wiedział i nic
nie
> > powiedział. ja jestem za tym by najpierw wyjaśnić sprawę z ojcem.
> > przeprowadźcie poważna męską rozmowę.
>
> a jak sie o tym dowie ze wiedzial.....?
>

chodzi o to by po męsku wyjaśnić. a dopiero po rozmowie z nim powiedzieć
mamie. jak wiecie kłamstwo ma krótkie nogi.
aneta