« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2003-05-12 19:20:26
Temat: Re: Ojciec z kims sie spotyka - jak sie zachowac
Użytkownik "Michal" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b9l6eb$sqt$1@atlantis.news.tpi.pl...
>Ostatnio dowiedzialem sie, ze ojciec sie
> z kims spotyka i od tej pory problem ten nie daje mi spokoju. Nie wiem
> teraz, jak sie zachowac. Nie moge pozostac bezczynnym w tej sprawie, bo
nie
> zniose faktu, ze mialbym siedziec cicho, podczas gdy mama jest oszukiwana.
> Nie wiem zupelnie, jak zareagowac. Nie potrafilbym chyba nawet zaczac z
nia
> rozmowy na ten temat, bo zupelnie nie wiem, jak ona by to przyjela.
> Myslalem, zeby powiedziec ojcu, ze wiem o tym, co robi. Wtedy
> obciazylbym go tym faktem, ale tez nie wiem, jak by sie dalej sprawa
> rozwinela. Prosze o pomoc, ewentualnie podpowiedz lub komentarz.
Wiem że wydaje Ci się masz do tego prawa, ale oni sa dorośli,
co się stało że jest tak jak piszesz ale Ty w tej sprawie nie masz nic do
zrobienia.
Jeśli chcesz i jesteś do tego gotów powinieneś porozmawiać z ojcem.
Zastanów się tylko jak poczułbyś gdyby oni próbowali ingerować w Twoje
życie.
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2003-05-12 20:49:36
Temat: Re: Ojciec z kims sie spotyka - jak sie zachowac"puchaty"wrote:
>
> IMO Problem nie dotyczy całej trójki (każde z nich ma bowiem inny)
> 1. Problem Michała to to, że wie o zdradzie i nie wie co z tym zrobić.
> 2. Problem ojca - ? - źle mu z żoną? - kryzys wieku średniego ...
> 3. Problem matki - ? - póki co - nic nie wiadomo
Zgoda ,ze problem kazdego z nich jest inny ale jednak wedłog mnie dotyczy całej
rodziny ...która przez lata tworzyli. Naturalne jest ze odczucia były by rózne
(po ujawnieniu zdrady )co nie znaczy ze to tylko sprawa jednostki.
>
> Jakoś nie wierzę, że rozmowa spowoduje, że ojciec się lepiej poczuje w
> swym małżeństwie (albo walnie się w czoło mówiąc - Masz rację synu,
> źle robiłem). Raczej poczuje nowy bat.
Ale tu nie chodzi o to by ojciec sie poczuł dobrze a Michał,który zupełnie nie
wie jak odnależc sie w tej nowej sytuacji.Sadze ze bardzo chciałby wyjasnic to
ze swoim ojcem ale nie bardzo wie jak sie do tego zabrac.Zreszta predzej czy
pozniej i tak do rozmowy dojdzie,gdyz jest to coś co nie rozejdzie sie
po"kościach"
> puchaty
Jola
>
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2003-05-12 20:55:26
Temat: Re: Ojciec z kims sie spotyka - jak sie zachowac
Oleńka wrote:
> > rodzina=mama+tata+dzieci
>
> Tu mamy ojca, matkę i DOROSŁEGO syna, drogi Smoku.
> Jak widzisz rolę tego młodzieńca w rozwiązywaniu problemu dwojga dorosłych
> ludzi?
>
> Słusznie ktos zauwazył, ze wszyscy byliby oburzeni, gdyby rodzice mieszali
> się w intymne sprawy Michała i jego dziewczyny. Czemuż on ma się mieszać w
> sprawy mamy i taty???
dlatego ze to ich syn ?Bolaczki rodziców sa i jego bolączkami?
Jola
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2003-05-12 21:43:56
Temat: Re: Ojciec z kims sie spotyka - jak sie zachowac
Użytkownik <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:223f.00000388.3ec00a3d@newsgate.onet.pl...
> dlatego ze to ich syn ?Bolaczki rodziców sa i jego bolączkami?
Dlaczego ma wiecej praw ?
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2003-05-13 05:19:20
Temat: Re: Ojciec z kims sie spotyka - jak sie zachowac
Użytkownik "Jacek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b9os5r$qne$1@news.onet.pl...
>
> Zastanów się tylko jak poczułbyś gdyby oni próbowali
ingerować w Twoje
> życie.
Zapytanie się ojca o jego ewentualny romans nie jest chyba
jeszcze ingerencją w jego życie. Można przypuszczać, że
jeśli Michał zada to pytanie, to ojciec raczej się spłoszy i
wszystkiemu zaprzeczy, w każdym razie w kwestii
zaawansowania romansu, bo samo spotykanie się z inna kobietą
to jeszcze nie zdrada. Zresztą kto, jak potoczyłaby się
sprawa. Trudno coś przewidzieć i zawyrokować.
Sokrates
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2003-05-13 06:13:38
Temat: Re: Ojciec z kims sie spotyka - jak sie zachowacUżytkownik wrote:
> Ale tu nie chodzi o to by ojciec sie poczuł dobrze a Michał,który
> zupełnie nie wie jak odnależc sie w tej nowej sytuacji.Sadze ze
> bardzo chciałby wyjasnic to ze swoim ojcem ale nie bardzo wie jak sie
> do tego zabrac.
Masz rację - chodzi tu o Michała. Przy czym uważam, że jego problem,
przy tym podejściu, nie zostanie rozwiązany jeżeli nie zostanie rozwiązany
problem w małżeństwie jego rodziców.
Michał ma naprawdę ciężki orzech do zgryzienia. Być może zachwiał
się jego system wartości, zaufanie do ojca, itd... jest to trudna sytuacja.
Ale jest to dla niego swoisty sprawdzian własnej dojrzałości emocjonalnej.
Czy będzie sobie umiał z tym poradzić?
Rozmowa z ojcem na tym etapie jest IMO niebezpieczna. Stworzyć się
może nowa relacja między ojcem a synem oparta na strachu ojca, że się
wyda, na "wspólnej" tajemnicy (zakładam bowiem - co jest IMO wysoce
prawdopodobne - że ojciec powie: "Wiesz, między nami nic nie ma, postaram
się to skończyć, proszę nie mów mamie"), być może na jakiejś formie
uzależnienia (ojciec może czuć się "dłużny" wobec syna).
Oczywiście może być inny scenariusz. Wszystko się wydaje, rozwód ...
i prawdopodobnie poczucie winy syna, że przyłożył do tego rękę.
Nie mieszałbym się. Próbowałbym się raczej zdystansować i być ponad to.
IMO to jest ta lekcja dla Michała.
> Zreszta predzej czy pozniej i tak do rozmowy
> dojdzie,gdyz jest to coś co nie rozejdzie sie po"kościach"
I pewnie tak. Ale jeżeli Michał wcześniej odrobi lekcję, o której wyżej,
to niczego nie zniszczy (ani w sobie ani w małżeństwie rodziców).
Bo nie będzie "w tym" ale "obok tego".
puchaty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2003-05-13 07:28:38
Temat: Re: Ojciec z kims sie spotyka - jak sie zachowac
> Zapytanie się ojca o jego ewentualny romans nie jest chyba
> jeszcze ingerencją w jego życie. Można przypuszczać, że
> jeśli Michał zada to pytanie, to ojciec raczej się spłoszy i
> wszystkiemu zaprzeczy, w każdym razie w kwestii
> zaawansowania romansu, bo samo spotykanie się z inna kobietą
> to jeszcze nie zdrada. Zresztą kto, jak potoczyłaby się
> sprawa. Trudno coś przewidzieć i zawyrokować.
> Sokrates
Ano właśnie - pierwsze pytanie - co to znaczy "spotyka się" i skąd pochodzą
informacje (na ile są wiarygodne)?
Po pierwsze - możliwe że od plotkującej sąsiadki i ich wiarygodność jest
zerowa (może np ojciec spotkał koleżankę ze szkolnych lat i wypili razem
kawę albo zjedli obiad w restauracji, a sąsiadka czy inna znajoma osoba to
zauważyła i wyrósł z tego wielki romans).
Jeżli więc już jesteś taki zaniepokojony, sprawdź najpierw wiarygodność
informacji - ew nawet żartując sobie z ojca (gdy nie ma w pobliżu mamy) że
go w tym miejscu widziałeś...
A jeśli faktycznie ojciec coś kręci na boku - cóż, jest dorosly. Poza tym -
nie możesz wykluczać że mama o tym wie, tylko ukrywają razem całą sprawę
przed Tobą (możliwe że nawet szykują rozwód). Możliwe też że mama po prostu
akceptuje taki stan rzeczy to też się zdaża) i wtody Twoja ingerencja jest
nie na miejscu..
IMHO jak Ci ta sprawa za bardzo lezy na żołądku, moesz przeprowadzić jakieś
własne, dyskretne śledztwo, ale z rozmową z ojcem ja bym się nie palił (choć
nie wiem jakie macie relacje - bo może przy piwie...)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2003-05-13 07:59:08
Temat: Re: Ojciec z kims sie spotyka - jak sie zachowacIn article <2...@n...onet.pl>, j...@o...pl
says...
>
> Oleńka wrote:
>
> > > rodzina=mama+tata+dzieci
> >
> > Tu mamy ojca, matkę i DOROSŁEGO syna, drogi Smoku.
> > Jak widzisz rolę tego młodzieńca w rozwiązywaniu problemu dwojga dorosłych
> > ludzi?
> >
> > Słusznie ktos zauwazył, ze wszyscy byliby oburzeni, gdyby rodzice mieszali
> > się w intymne sprawy Michała i jego dziewczyny. Czemuż on ma się mieszać w
> > sprawy mamy i taty???
>
> dlatego ze to ich syn ?Bolaczki rodziców sa i jego bolączkami?
Bynajmniej. Bolaczki rodzicow sa bolaczkami rodzicow. Bolaczki doroslego
syna sa bolaczkami doroslego syna.
Dopoki jedna strona nie zapyta o zdania drugiej, to tej drugiej nic do
tego. Nie powinien sie mieszac.
K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2003-05-13 08:34:05
Temat: Re: Ojciec z kims sie spotyka - jak sie zachowac "Jacek" wrote:
> > dlatego ze to ich syn ?Bolaczki rodziców sa i jego bolączkami?
>
> Dlaczego ma wiecej praw ?
Tu nie chodzi o to czy ma prawo sie wtracac czy nie.Mowiac ze balaczki rodziców
sa i jego ,miałam na mysli to ze nie jest mu obojetne to co sie dzieje miedzy
nimi.To oni pewnie dotychczas wpajali mu pewne zasady ,troskę o najblizsze
osoby dlatego Michał nie chce i nie potrafi nic nie robic w tej sytuacji.
Przeciez nie chodzi o to by karcił swojego ojca ale nie powinien miec rozterek
czy moze z nim o tym porozmawaic jak dwoje dorosłych ludzi.
> Jacek
- -
Jola
ola
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2003-05-13 08:50:09
Temat: Re: Ojciec z kims sie spotyka - jak sie zachowacJakub Słocki wrote:
> Bynajmniej. Bolaczki rodzicow sa bolaczkami rodzicow. Bolaczki doroslego
> syna sa bolaczkami doroslego syna.
>
> Dopoki jedna strona nie zapyta o zdania drugiej, to tej drugiej nic do
> tego. Nie powinien sie mieszac.
Czyli w\g ciebie jesli dorosłe dziecko widzi ze rodzice maja problem,ktory
nadal uwazam dotyczy całej rodziny(jej ewentualnego byc albo nie byc - bo i tak
mogłaby sie zakonczyc ta historia))to zwykła rozmowa,ktora mogłaby wiele
uzmysłowic Michałowi jest czyms złym?
Jakos trudno sobie w tej sytuacji wyobrazic by ojciec przyszedł do Michała po
rade....IMHO rozmowa to jeszcze nie mieszanie.
Zreszta przychylam sie do ponizszego postu Rafała,ze to wszystko to byc moze
tylko domysły i warto w jakikolwiek sposob wypytac ojca ,tak wiec
rozmowa,rozmowa.......
- -
Jola
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |