Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Ojciec z kims sie spotyka - jak sie zachowac

Grupy

Szukaj w grupach

 

Ojciec z kims sie spotyka - jak sie zachowac

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 68


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2003-05-13 09:14:30

Temat: Re: Ojciec z kims sie spotyka - jak sie zachowac
Od: Jakub Słocki <j...@s...net.nospam> szukaj wiadomości tego autora

In article <2...@n...onet.pl>, j...@o...pl
says...
> Czyli w\g ciebie jesli dorosłe dziecko widzi ze rodzice maja problem,ktory
> nadal uwazam dotyczy całej rodziny(jej ewentualnego byc albo nie byc - bo i tak
> mogłaby sie zakonczyc ta historia))to zwykła rozmowa,ktora mogłaby wiele
> uzmysłowic Michałowi jest czyms złym?

nie czyms zlym, ale wtracaniem sie w nie swoje sprawy. I z tego punktu
moze zakonczyc sie na "nie mamy o czym rozmawiac".

> Jakos trudno sobie w tej sytuacji wyobrazic by ojciec przyszedł do Michała po
> rade....IMHO rozmowa to jeszcze nie mieszanie.

Jesli to bedzie "tato widzialem Cie z jakas panienka na ulicy" to nic,
ale "tato, widzialem Cie z jakas panienak na ulicy, dlaczego mamie to
robisz" to juz wtracanie sie.

K.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2003-05-13 10:24:42

Temat: Re: Ojciec z kims sie spotyka - jak sie zachowac
Od: "puchaty" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik wrote:
> Czyli w\g ciebie jesli dorosłe dziecko widzi ze rodzice maja
> problem,ktory nadal uwazam dotyczy całej rodziny(jej ewentualnego byc
> albo nie byc - bo i tak mogłaby sie zakonczyc ta historia))to zwykła
> rozmowa,ktora mogłaby wiele uzmysłowic Michałowi jest czyms złym?

Co wg Ciebie ta rozmowa mu może uzmysłowić?

puchaty prosząc o Joli scenariusz



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2003-05-13 11:02:55

Temat: Re: Ojciec z kims sie spotyka - jak sie zachowac
Od: j...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

>"puchaty" wrote:

> Użytkownik wrote:
> > Czyli w\g ciebie jesli dorosłe dziecko widzi ze rodzice maja
> > problem,ktory nadal uwazam dotyczy całej rodziny(jej ewentualnego byc
> > albo nie byc - bo i tak mogłaby sie zakonczyc ta historia))to zwykła
> > rozmowa,ktora mogłaby wiele uzmysłowic Michałowi jest czyms złym?
>
> Co wg Ciebie ta rozmowa mu może uzmysłowić?
>
> puchaty prosząc o Joli scenariusz

Drogo Puchaty,ciezko o gotowy scenariusz w sytuacji kiedy nie wiemy tak na
prawde jakie sa relacje miedzy Michałem a rodzicami.Michał gdy dowiedział sie
(zorientował)ze ojciec kogos ma poczuł sie zle (niepewnie?).Pomyslał o matce
ale tez pewnie o sobie ,o tym jaki to moze miec wpływ na ich dalsze zycie.Nie
sadze ze moze sprawic na to by nagle cała sprawa znikneła ale rozmaowa pozwoli
mu dowiedziec sie z pierwszej reki jaka jest sytuacja.Taka niewiedza -
niepewność nie jest dobra...dlatego uwazam ,ze tylko rozmawiajac mozna sobie
cos wyjasnic ...dla własnego wewnetrznego spokoju.Nie zrobi nic - nie
porozmawia-pozostanie wszystko po staremu?Nie - bo Michał wie cos czego nie
rozumie(ojciec oszukuje matke).A moze po rozmowie z ojcem dowie sie ze oni
zdecydowali ułozyc sobie zycie na nowo i czekali tylko na dobry moment by mu o
tym powiedziec?

Zupełnie nie wiem jak to sie moze potoczyc...my mozemy gdybac ale prosciej
bedzie jak Michał POROZMAWIA i wszystko bedzie jasne lub jaśniejsze.

- -
pozdrawiam Jola

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2003-05-13 11:06:32

Temat: Re: Ojciec z kims sie spotyka - jak sie zachowac
Od: Agnieszka Krysiak <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy widzieliście tę reklamę, w której "puchaty" <p...@w...pl>
mówi:

>Co wg Ciebie ta rozmowa mu może uzmysłowić?

Są ludzie, którym się wydaje, że gdy "nikt nic nie wie", to cokolwiek
zrobią złego to "nic się nie dzieje". W chwili, gdy skonfrontuje się ich
z rzeczywistością, uzmysłowi co tak naprawdę robią (nie tylko sobie)
bywa, że próbują naprawić sytuacje. Czy ojciec, o którym mowa, tak się
zachowa, nie wiem. Ale już napisałam: milczenie w tym przypadku to IMO
przyzwolenie i przede wszystkim _akceptacja_.

Agnieszka
--
(-.-------.- Folk Lore for the Masses -.--------.-)
("Kobieta znacznie mniej odpowiada za to, co robi.)
( Mężczyzna powinien się wstydzić." Jacek Kijewski)

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


45. Data: 2003-05-20 17:09:06

Temat: Re: Ojciec z kims sie spotyka - jak sie zachowac
Od: "Z. Boczek" <z...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wprąciłem się, gdyż Agnieszka Krysiak <k...@g...pl> i te
mądrości wymagają stanowczej erekcji:

>> Nie rozumiem jednak do czego taka rozmowa miałaby prowadzić?
> Idealistycznie - do otrzeźwienia ojca. Praktycznie - nikt nie jest
> w stanie przewidzieć, jakie będą jej konsekwencje.
> (...)
> osobiscie wychodzę z przekonania, że nierobienie niczego jest
> gorsze niż postawienie ojcu jasno przed oczyma, że się o jego
> wyskoku wie. [itd.]

Mądrze piszesz :)

--
Z poważaniem,
Z. Boczek
Gdy palec wskazuje na księżyc, głupiec spogląda na palec. (Anonim)


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


46. Data: 2003-05-20 17:12:27

Temat: Re: Ojciec z kims sie spotyka - jak sie zachowac
Od: "Z. Boczek" <z...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wprąciłem się, gdyż Oleńka <o...@b...wroc.pl> i te mądrości
wymagają stanowczej erekcji:

>> problem w tym, że Michał nie jest po prostu obserwatorem,
sąsiadem
>> czy któryms tam pociotkiem. Jest IMO jak najbardziej stroną.
> Michał jest dwudziestoletnim mężczyzną, a nie jakąkolwiek stroną w
> tej sprawie.
> Nie widzę powodu, dla którego dorosły facet ma prawo ingerować w
> małżeństwo rodziców.

Z całym szacunkiem - pieprzysz :)
A jak ojciec będzie kuł matce gębę to co wtedy? Też syn nie ma prawa
interweniować?

Matce dzieje się krzywda. Może się dzieje, może i nie - tak na dzień
dzisiejszy widzi to Jej syn, że jest to nie fair.

Dlatego Michał ma prawo PRZYNAJMNIEJ domagać się odpowiedzi
"DLACZEGO?". Albo prosić, żeby ojciec zrobił to przynajmniej fair
(rozwiódł się i dopiero, itp.)

--
Z poważaniem,
Z. Boczek
"Nigdy nie bij się z brzydkimi - oni nie mają nic do stracenia"
(Anonim)


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


47. Data: 2003-05-20 17:16:23

Temat: Re: Ojciec z kims sie spotyka - jak sie zachowac
Od: "Z. Boczek" <z...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wprąciłem się, gdyż puchaty <p...@w...pl> i te mądrości
wymagają stanowczej erekcji:

> IMO Problem nie dotyczy całej trójki (każde z nich ma bowiem inny)
> 1. Problem Michała to to, że wie o zdradzie i nie wie co z tym
>zrobić.
> 2. Problem ojca - ? - źle mu z żoną? - kryzys wieku średniego...
> 3. Problem matki - ? - póki co - nic nie wiadomo
> Co się zmieni po rozmowie?
>
> Ad 1. Michał wie o zdradzie i już coś zrobił. Może nawet
> dowie się czemu ojciec zdradza.
> Ad 2. Ojciec zdradza żonę (tylko się lepiej maskuje)
> Ojciec wie, że syn wie, że on zdradza(ł) żonę.
> Ojciec się boi, że żona się dowie.
> Ad 3. Miejmy nadzieję - bez zmian
> Źródło problemu - kłopoty małżeńskie - IMO pozostają.
> Nie widzę tu roli dla Michała.
> Jakoś nie wierzę, że rozmowa spowoduje, że ojciec się lepiej
> poczuje w swym małżeństwie (albo walnie się w czoło mówiąc - Masz
> rację synu, źle robiłem). Raczej poczuje nowy bat.

Rozumiem, że Michał ma kupić Tatusiowi Snickersa? Viagrę? Gumowy
pierścień na penisa?

Rozumiem, że wg Ciebie brak wiekszej ilości informacji to spokój i
zapewnienie szczęścia rodzinie? :)

Gdyby świat był pełen ludzi o takim poglądzie, dziś Biblia (przy
zaciekłości Inkwizycji) byłaby tylko enigmatycznym wspomnieniem, a
wszyscy nadal (zamiast globusa) widzieliby model żółwia z czterema
słoniami na skorupie, podtrzymującymi PŁASZCZYZNĘ Ziemi...

--
Z. Boczek
Wiesz to z Discovery, książek, internetu, czy to po prostu intuicja?


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


48. Data: 2003-05-20 17:22:28

Temat: Re: Ojciec z kims sie spotyka - jak sie zachowac
Od: "Z. Boczek" <z...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wprąciłem się, gdyż Oleńka <o...@b...wroc.pl> i te mądrości
wymagają stanowczej erekcji:

>> rodzina=mama+tata+dzieci
> Tu mamy ojca, matkę i DOROSŁEGO syna, drogi Smoku.
> Jak widzisz rolę tego młodzieńca w rozwiązywaniu problemu dwojga
> dorosłych ludzi?
> Słusznie ktos zauwazył, ze wszyscy byliby oburzeni, gdyby rodzice
> mieszali się w intymne sprawy Michała i jego dziewczyny.

O jakim mieszaniu mowa? :]
Ja mam bardzo wychowanych rodziców, a Ich pytań nie uważam za ŻADNO
mieszanie się w moje sprawy :)

No - wysłów się :]

> Czemuż on ma się mieszać w sprawy mamy i taty???

Było wielokrotnie tłumaczone - nie rozumiesz czy nie chcesz
zrozumieć?
ŻEBY NIE PRZYPATRYWAĆ SIĘ BIERNIE, JAK SIĘ COŚ PIERD*** W JEGO
RODZINIE.

Tomeeek, czy kochanka Twojego Taty ma dostęp do internetu i ma na
imię Ola? :]

--
Z. Boczek
Niedoszłe miliardy dzieci w moim dywanie też mnie nie lubią.


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


49. Data: 2003-05-20 17:24:27

Temat: Re: Ojciec z kims sie spotyka - jak sie zachowac
Od: "Z. Boczek" <z...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wprąciłem się, gdyż Jacek <j...@w...pl> i te mądrości wymagają
stanowczej erekcji:

>> dlatego ze to ich syn ?Bolaczki rodziców sa i jego bolączkami?
> Dlaczego ma wiecej praw ?

A gdzie założyłeś, że ma więcej? Na jakiej podstawie?

Byłbym wdzięczny, gdybyś skrupulatniej z szacunku do czytelników
pisał, co masz na myśli - Kartę Praw Dziecka, Prawa Świadka
Koronnego czy coś jeszcze innego?

Wiesz, pełnymi zdaniami :)

--
Z. Boczek
Lubię seks. Czasem jednak wolę sikanie.


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


50. Data: 2003-05-20 17:27:48

Temat: Re: Ojciec z kims sie spotyka - jak sie zachowac
Od: "Z. Boczek" <z...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wprąciłem się, gdyż Jakub Słocki <j...@s...net.nospam> i te
mądrości wymagają stanowczej erekcji:

>>> Słusznie ktos zauwazył, ze wszyscy byliby oburzeni, gdyby
rodzice
>>> mieszali się w intymne sprawy Michała i jego dziewczyny. Czemuż
>>> on ma się mieszać w sprawy mamy i taty???
>> dlatego ze to ich syn ?Bolaczki rodziców sa i jego bolączkami?
> Bynajmniej. Bolaczki rodzicow sa bolaczkami rodzicow. Bolaczki
> doroslego syna sa bolaczkami doroslego syna.
> Dopoki jedna strona nie zapyta o zdania drugiej, to tej drugiej
nic
> do tego. Nie powinien sie mieszac.

I zgodnie z tą zasadą (wstawić sobie 'obcy ludzie' zamiast
'rodzice'/ 'dorosły syn' ludzie umierają w biały dzień na ulicach,
bo nikt się nie zainteresuje.

Nieważne, czy na zawał, czy na zapaści cukrzycowe, czy po dźgnięciu
nożem - co się będziemy mieszać, nie?

Taka sama logika, jakby powiedzieć: "Dopóki mnie nie zapytasz, nie
odpowiem" i ominąć niemowę.

--
Z. Boczek
Sądzę, że się mylisz - i to nie bez udziału świadomości.


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 . 7


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

milcznie
kobieta nowoczesna (klasyfikacja typów) :-)) cos na usmiech
stwierdzenie o nieważności małżeństwa
Super t-shirty...
czy przelozyc slub?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »