« poprzedni wątek | następny wątek » |
621. Data: 2011-02-17 14:46:36
Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na Walentynki-`@'-
Użytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisał
> > Natura to jednak kawal dziwki jest.
> > A my wszyscy, podlegli jej od urodzenia
> > az po ostatnie tchnienie.
>
> A nie mówiłem, że to Stara Rura Kosmosu ?
Mowiles.
I zgadzam sie.
-
I ja też się zgadzam, zgadzam.
Durne to bardziej niż blondynki,
ale ma siłę, i cukierki:)
i tylko dlatego wszyscy
biją jej pokłony...
> > Trzeba sie straszliwie upieprzyc, by ogarnac,
> > opanowac, choc w czesci, mechanizmy
> > zadawane nam odgornie do wykonania.
>
> A kiedy już je w końcu odgadniesz,
> to się okazuje, że trzeba się stąd zabierać...
> do krainy snów...
Do krainy wiecznych lowow.
Bedziemy polowac na Chwile Motyle :)
Takie usmiechniete znaczy.
-`@'-
Ech, żyzń...
T0o co, jednak płyniemy do batumi ?
_|)) -`@'-
~~~~~~~~~~~
Co Ci zależy, zostaw męża i już...
:o)
> > A i tak, w zasadzie, nie wiem, czy warto.
> > No, naprawde nie wiem.
>
> I ja też nie wiem...
> Może to nawet lepiej, niż bym już wiedział
> z całą pewnością... :o/
> Kurcze, jednak czasami lepiej nie wiedzieć...
Lepiej.
Taak, tak się włąśnie zastanawiam,
czy to aby nie jest najlepszy sens życia z możliwych...
:o/
zdar
juda.~
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
622. Data: 2011-02-17 14:47:27
Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na Walentynki-`@'-
Użytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisał
On 17 Lut, 14:47, "cbnet" <c...@n...pl> wrote:
> > Wiedzac, ze moge w takie stany wpadac,
> > ide sie leczyc, albo sie rozwodze z osoba,
> > ktora stanowi tak potezny zapalnik dla
> > moich emocji. Poki jeszcze jej nie zabilem,
> > nie zabilam.
>
> Przez analogię: czy wieża nie powinna zabronić lądowania
> w warunkach poniżej minimum?
Powinna.
-
A skąd to wiemy, z procedur ? :o/
Czy tak tylko zgadujemy ?
zdar
juda.~
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
623. Data: 2011-02-17 14:48:43
Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na WalentynkiOn 17 Lut, 15:36, Lebowski <lebowski@*****.net> wrote:
> W dniu 2011-02-17 15:20, Hanka pisze:
>
>
>
> > On 17 Lut, 14:56, Lebowski<lebowski@*****.net> wrote:
> >> W dniu 2011-02-17 14:52, Hanka pisze:
>
> >>> On 17 Lut, 14:40, Lebowski<lebowski@*****.net> wrote:
> >>>> IMO brak kontroli narkomana nad swoim nalogiem, jest rownowazny z
> >>>> brakiem kontroli alkoholika nad swoim, czy furiata nad swoim stanem
> >>>> emocjonalnym.
> >>>> A jesli uwazasz, ze jeden lub drugi czy trzeci powie sam z siebie:
> >>>> - ojej, chyba cos nie tak, moze powinienem lepiej nad soba panowac lub
> >>>> poszukac pomocy?
> >>>> to jestes raczej troche niepowazna.
>
> >>> Nie, nie jestem.
>
> >>> Szkoda mi tylko tych naprawde umeczonych ludzi.
> >>> Umeczonych, uwiklanych w kosmicznie pokrecone
> >>> uklady i uzaleznienia emocjonalne.
> >>> Bezsilnych wobec nich, i czesto bezradnych nawet
> >>> wobec samego siebie.
>
> >> Dobra Haniu, twoje nadmiernie ulomne zycie emocjonalne padajace wyraznie
> >> na mozg, tj. na zdolnosc logicznego myslenia jest poza zakresem moich
> >> zainteresowan, wiec oszczedz nam wiecej wzajemnych nieporozumien.
>
> > Histeryzujesz.
>
> Chcialem uprzejmie, ale widac nie lubisz.
>
> > Fakt, ze NIE CHCESZ rozmawiac o pewnych
> > mechanizmach zarzadzajacych ludzka psychika
> > i swiadomoscia, swiadczy dla mnie o tym, ze
> > masz z nimi swego rodzaju problemy.
> > Ale ok, nie wnikam.
>
> hehe... jakie mechanizmy ty opisalas?
> Czlowiek wpierdolic Kaliemu to czlowiek zly i to caly mechanizm
> zarzadzajacy twoja psychika :-))
Ja nie rozmawiam z Toba od dzisiaj Misiu.
Lecz istotnie widze, ze o jeden dzien
za dlugo.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
624. Data: 2011-02-17 14:49:31
Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na Walentynki
Uzytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisal w wiadomosci
news:c52cc648-7b0e-42fe-b9c6-28dc37c04036@p11g2000vb
q.googlegroups.com...
> On 17 Lut, 15:17, "cbnet" <c...@n...pl> wrote:
>> U ytkownik "Hanka" <c...@g...com>
>> [...]
>> > Natura to jednak kawal dziwki jest.
>> > A my wszyscy, podlegli jej od urodzenia
>> > az po ostatnie tchnienie.
>> > I ktos tu kiedys cos o wolnej woli gadal.
>
>> O przepraszam, ja sie z takim czyms to nie zgadzam.
>> Wolna wola to dla mnie oczywista oczywistosc .
>> Tyle tylko, ze prawo do korzystania z niej nie jest
>> tozsame z umiejetnoscia i dlatego "czasem" skutki
>> bywaja ... jakie bywaja.
>
> Wolna wola tak, ale tym w zakresie naszej swobody
> ktory jest _niezalezny_ od praw Natury czy wrecz
> Wszechswiata.
>
> A moje watpliwosci w temacie biora sie stad, ze
> a' priori jestesmy zalezni od ww praw, wiec czy
> aby na pewno istnieje jakikolwiek fragment nas,
> _calkowicie niezalezny_.
>
>
Mysle, ze tak Hanko.
I to widac po "trendzie" w naszym rozwoju i rozwoju naszego zycia.
Tzn. albo rozwija sie w kierunku dobra, albo zla. Przy tych samych zasobach.
Co Ty na to?
M K
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
625. Data: 2011-02-17 14:49:44
Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na Walentynki-`@'-
Uzytkownik "Lebowski" <lebowski@*****.net> napisal
>W dniu 2011-02-17 15:20, Hanka pisze:
>>> Dobra Haniu, twoje nadmiernie ulomne zycie emocjonalne padajace wyraznie
>>> na mozg, tj. na zdolnosc logicznego myslenia jest poza zakresem moich
>>> zainteresowan, wiec oszczedz nam wiecej wzajemnych nieporozumien.
>>
>> Histeryzujesz.
>
> Chcialem uprzejmie, ale widac nie lubisz.
-
Brat, nie klam, to ja chcialem uprzejmie,
ale widac nie lubisz, tak ?
To z czego robisz ten dyplom konkretnie ?
:o/
>> Fakt, ze NIE CHCESZ rozmawiac o pewnych
>> mechanizmach zarzadzajacych ludzka psychika
>> i swiadomoscia, swiadczy dla mnie o tym, ze
>> masz z nimi swego rodzaju problemy.
>> Ale ok, nie wnikam.
>
> hehe... jakie mechanizmy ty opisalas?
> Czlowiek wpierdolic Kaliemu to czlowiek zly i to caly mechanizm
> zarzadzajacy twoja psychika :-))
Jak to ? :o/
zdar
juda.~
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
626. Data: 2011-02-17 14:52:59
Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na WalentynkiOn 17 Lut, 15:31, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
> Ale wiesz, ze dyskutujac niepotrzebnie nobilitujesz?
Wlasnie widze.
Juz skonczylam.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
627. Data: 2011-02-17 14:53:59
Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na Walentynki-`@'-
Uzytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisal
> On 17 Lut, 15:17, "cbnet" <c...@n...pl> wrote:
>> [...]
>> > Natura to jednak kawal dziwki jest.
>> > A my wszyscy, podlegli jej od urodzenia
>> > az po ostatnie tchnienie.
>> > I ktos tu kiedys cos o wolnej woli gadal.
>
>> O przepraszam, ja sie z takim czyms to nie zgadzam.
>> Wolna wola to dla mnie oczywista oczywistosc .
>> Tyle tylko, ze prawo do korzystania z niej nie jest
>> tozsame z umiejetnoscia i dlatego "czasem" skutki
>> bywaja ... jakie bywaja.
>
> Wolna wola tak, ale tym w zakresie naszej swobody
> ktory jest _niezalezny_ od praw Natury czy wrecz
> Wszechswiata.
>
> A moje watpliwosci w temacie biora sie stad, ze
> a' priori jestesmy zalezni od ww praw, wiec czy
> aby na pewno istnieje jakikolwiek fragment nas,
> _calkowicie niezalezny_.
Niezle pytanko.
Stawiam na jakas baje...
Byle z happy and'em.~
zdar
juda.~
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
628. Data: 2011-02-17 14:55:08
Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na WalentynkiOn 17 Lut, 15:47, "<..>__~" <
> Użytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisał
> On 17 Lut, 14:47, "cbnet" <c...@n...pl> wrote:
> >> Przez analogię: czy wieża nie powinna zabronić lądowania
> >> w warunkach poniżej minimum?
> > Powinna.
>
> A skąd to wiemy, z procedur ? :o/
> Czy tak tylko zgadujemy ?
Z procedur.
Ale nie bede kontynuowac tematu.
Zrezygnowalam z uczestnictwa juz
pol roku temu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
629. Data: 2011-02-17 14:56:06
Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na WalentynkiJak dla mnie z nieumietnosci korzystania z ww
nie wynika brak mozliwosci korzystania z niej.
Poza tym wolna wola nie dostarcza w pakiecie
"kasowania" skutków takich czy innych decyzji,
jesli tylko wydaja sie "niewygodne".
Czasem bywa to wrecz okrutne, ale równiez
pouczajace, i pewnie bardziej o to w tym chodzi.
Czyli o "nieskrepowana" edukacje i ewolucje.
Taka mam nadzieje, w kazdym badz razie.
--
CB
Uzytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisal w wiadomosci
news:c52cc648-7b0e-42fe-b9c6-28dc37c04036@p11g2000vb
q.googlegroups.com...
> Wolna wola tak, ale tym w zakresie naszej swobody
> ktory jest _niezalezny_ od praw Natury czy wrecz
> Wszechswiata.
>
> A moje watpliwosci w temacie biora sie stad, ze
> a' priori jestesmy zalezni od ww praw, wiec czy
> aby na pewno istnieje jakikolwiek fragment nas,
> _calkowicie niezalezny_.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
630. Data: 2011-02-17 14:56:36
Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na Walentynki-@'-
Uzytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisal
>
> Uzytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisal
>> On 17 Lut, 15:17, "cbnet" <c...@n...pl> wrote:
>>> [...]
>>> > Natura to jednak kawal dziwki jest.
>>> > A my wszyscy, podlegli jej od urodzenia
>>> > az po ostatnie tchnienie.
>>> > I ktos tu kiedys cos o wolnej woli gadal.
>>
>>> O przepraszam, ja sie z takim czyms to nie zgadzam.
>>> Wolna wola to dla mnie oczywista oczywistosc .
>>> Tyle tylko, ze prawo do korzystania z niej nie jest
>>> tozsame z umiejetnoscia i dlatego "czasem" skutki
>>> bywaja ... jakie bywaja.
>>
>> Wolna wola tak, ale tym w zakresie naszej swobody
>> ktory jest _niezalezny_ od praw Natury czy wrecz
>> Wszechswiata.
>>
>> A moje watpliwosci w temacie biora sie stad, ze
>> a' priori jestesmy zalezni od ww praw, wiec czy
>> aby na pewno istnieje jakikolwiek fragment nas,
>> _calkowicie niezalezny_.
>>
>>
>
> Mysle, ze tak Hanko.
> I to widac po "trendzie" w naszym rozwoju i rozwoju naszego zycia.
> Tzn. albo rozwija sie w kierunku dobra, albo zla. Przy tych samych zasobach.
>
> Co Ty na to?
> M K
Niezle...
A czym jest konkretnie dobro ?
Tak tylko pytam, nie ze zlosliwosci...,
ale tez gdzies tu od jakiegos czasu kraze...
Moze razem cos wykrazymy konkretnego ? :o/
:o)
zdar
juda.~
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |