Data: 2010-04-21 18:00:00
Temat: Re: Ojej jakie piękne...o was kobiety.
Od: medea <X...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
glob pisze:
> Punktem wyjścia dla autorki była wypowiedź Hanny Wujkowskiej, lekarki
> i działaczki ruchów "pro-life", która stwierdziła, że kobieta nie może
> zostać papieżem dlatego, że: "Tuż przed miesiączką dochodzi do
> swoistego obrzęku mózgu. Kobiety są tak przepełnione płynami
> fizjologicznymi, że ciężko im zachować zdrowy rozsądek. A co dopiero
> zarządzać czymś tak ogromnym, jak Kościół katolicki".
To ja dla równowagi zacytuję, co dzisiaj zdarzyło mi się przeczytać:
"Stosunkiem, poprzez który rodzaj ludzki rozrósł się po raz pierwszy w
cywilizację będącą początkiem rozwoju wszelkich cnót oraz tworzenia się
szlachetnych aspektów ludzkiego istnienia, jest zasada matriarchalna,
która wchodzi w życie jako zasada miłości, jedności i pokoju. Troszcząc
się o niemowlę, kobieta szybciej od mężczyzny uczy się rozszerzać swą
miłość poza własne "ja", obdarzając nią także inne istoty ludzkie, oraz
kierować wszystkie swe talenty i wyobraźnię na zachowanie i upiększenie
egzystencji człowieka. W niej ma swe źródło cały rozwój cywilizacji,
gotowość do poświęceń, opieki i opłakiwania zmarłych. (...)
Miłość macierzyńska jest nie tylko czulsza, ale tez ogólniejsza i
powszechniejsza... Jej zasada jest zasadą uniwersalności, podczas gdy
zasada patriarchalna jest zasadą ograniczeń... Idea powszechnego
braterstwa ludzi wyrasta z zasady macierzyństwa i ta właśnie idea zanika
wraz z rozwojem społeczeństwa patriarchalnego".*
Tak mnie ujęło, że postanowiłam się podzielić.
Ewa
* J. Bachofen "Der Mythus von Orient und Okzident"
|